Mówi: | dr Magdalena Rowicka |
Firma: | Zakład Metodologii Badań Psychologicznych Instytutu Psychologii w Akademii Pedagogiki Specjalnej |
Uzależnienie od ekranów i gier dotyczy nawet małych dzieci. Profilaktyka potrzebna jest już od najmłodszych lat
Ponad połowa maluchów do sześciu lat korzysta z urządzeń mobilnych – wynika z badania „Brzdąc w sieci”. Niemal dwie trzecie rodziców daje swoim pociechom urządzenia cyfrowe jako nagrodę lub gdy płaczą i marudzą, nieświadomie ucząc dzieci regulowania emocji za pomocą technologii. Zdaniem ekspertów to pierwszy krok do uzależnienia od urządzeń cyfrowych. W walce z uzależnieniami behawioralnymi kluczowa jest wczesna profilaktyka i wprowadzenie programów promocji zdrowia psychicznego dla najmłodszych.
– Uzależnienie od zachowania, czyli od technologii, mediów społecznościowych, grania w gry komputerowe, również jest niebezpieczne, nie tylko narkotyki i alkohol. Jest to coś, co jest dostępne dla dzieci i młodzieży w zasadzie od momentu ich urodzenia. Badania pokazują, że w Polsce już co 10. dziecko przed ukończeniem pierwszego roku życia korzysta z urządzeń cyfrowych, co oznacza, że dostęp i rozwijanie przyzwyczajenia, rozwijanie pewnych schematów używania zaczyna się, zanim jeszcze dzieci pójdą do przedszkola – mówi agencji Newseria Biznes dr Magdalena Rowicka z Zakładu Metodologii Badań Psychologicznych Instytutu Psychologii w Akademii Pedagogiki Specjalnej.
Według badania „Brzdąc w sieci” przeprowadzonego wśród rodziców najmłodszych dzieci przez Akademię Pedagogiki Specjalnej w Warszawie już ponad połowa (54 proc.) maluchów w wieku od 0 do 6 lat korzysta z urządzeń mobilnych, jak smartfon, tablet czy laptop. Średni wiek inicjacji używania urządzeń cyfrowych wynosi dwa lata i dwa miesiące, ale po smartfony sięgają też młodsze maluchy. Średnio przed ekranem najmłodsi spędzają godzinę i 15 minut. Dotyczy to także maluchów, które nie ukończyły pierwszego roku życia.
Rodzice często udostępniają smartfony dzieciom, gdy nie mają pomysłu na spędzanie z nimi czasu. Niemal dwie trzecie rodziców daje swoim pociechom urządzenia cyfrowe jako nagrodę lub gdy płaczą i marudzą, w ten sposób nieświadomie ucząc dzieci regulowania emocji za pomocą technologii.
– Na etapie 13- czy 14-latka możemy mieć do czynienia z młodym człowiekiem, który w zasadzie nie zna żadnego innego sposobu poradzenia sobie z trudną sytuacją, ze stresem, z emocjami niż tylko ucieczka do ekranu. Wcześniej to były bajki, a teraz to mogą być media społecznościowe albo granie w gry komputerowe. To jest jeden z mechanizmów uzależnienia – tłumaczy ekspertka APS.
Z ogólnopolskich naukowych badań jakości życia dzieci i młodzieży zleconych przez Rzecznika Praw Dziecka wynika, że 13 proc. młodszych dzieci i 15 proc. młodzieży jest uzależnionych od social mediów. Tylko co ósmy drugoklasista szkoły podstawowej (12 proc.) nie korzystał z mediów społecznościowych w swoim wolnym czasie. W przypadku szóstoklasistów i młodzieży ze szkół ponadpodstawowych jest jeszcze gorzej – twierdziło tak już tylko odpowiednio 2 i 1 proc. z nich. Co trzeci nastolatek spędza w social mediach kilka godzin dziennie, a wielu z nich nawet 12 godzin.
Raport RPD wskazuje także na wysoki odsetek młodych, którzy chcą ograniczyć korzystanie z mediów społecznościowych, ale nie potrafią tego zrobić. W grupie najmłodszych uczniów takie próby kończyły się fiaskiem w przypadku jednej trzeciej uczniów. Podobny odsetek drugoklasistów przyznaje zaś, że korzysta z mediów społecznościowych, by lepiej się poczuć. Z kolei według raportu ThinkStat NASK „Nastolatki 3.0” co ósma młoda osoba ma objawy silnego uzależnienia od mediów społecznościowych.
Z badania Ośrodka Rozwoju Edukacji „Skuteczna profilaktyka uzależnień behawioralnych” wynika, że cechą uzależnienia – różniącą pewne zachowanie od pasji – jest utrata kontroli (odczuwanie przymusu) i powód, dla którego wykonujemy daną czynność. Utrata kontroli oznacza, że mimo prób nie można danej czynności przerwać. Powód uzależnienia jest w dużej mierze związany z tym, że nie radzimy sobie z emocjami lub stresem i niejako uciekamy w dane zachowanie, żeby nie myśleć o trudnościach. Różnica polega także na tym, że osoba uzależniona nie jest w stanie myśleć racjonalnie o swoim uzależnieniu.
Uzależnienie rozwija się wtedy, kiedy nasze myśli i zachowania krążą wyłącznie wokół określonej czynności. Taki stan, nazywany zaabsorbowaniem, jest jednym z kryteriów diagnostycznych zaburzenia. Innym jest poświęcanie coraz większej ilości czasu na wykonywanie danej czynności, ponieważ dotychczasowe ramy czasowe nie pozwalają osiągnąć wystarczającego poziomu zadowolenia. To kryterium nazywane jest przez ekspertów tolerancją. Wśród kryteriów diagnostycznych mamy też modyfikację nastroju, czyli angażowanie się w uzależniające zachowania po to, by uniknąć stresu czy trudnych myśli, a także negatywne konsekwencje zachowania – im więcej czasu dziecko spędza na grach, tym mniej czasu i energii pozostaje na odrabianie prac domowych, uczenie się, ale także na odpoczynek.
– Terapia z uzależnieniami behawioralnymi, zwłaszcza z tymi technologicznymi, różni się przede wszystkim tym od walki z uzależnieniami tradycyjnymi, że tutaj nie ma w ogóle mowy o abstynencji – podkreśla dr Magdalena Rowicka. – Nie możemy wymagać, aby dziecko już więcej nie korzystało nigdy w życiu z telefonu czy innego urządzenia, w związku z czym tutaj de facto naszym celem będzie przywrócenie zdrowego, funkcjonalnego, adaptacyjnego sposobu używania. A to jest trudniejsze, bo jeżeli non stop używamy ekranu, to czasami może być tylko chwila, kiedy przekroczymy tę granicę i będzie nawrót, z powrotem będziemy potrzebowali interwencji.
Do najbardziej skutecznych strategii profilaktycznych zalicza się trening kompetencji psychospołecznych, czyli naukę m.in. radzenia sobie z emocjami i stresem, porozumiewania się i utrzymywania dobrych relacji interpersonalnych czy podejmowania decyzji i rozwiązywania problemów.
– Mamy dość dużą wiedzę co do tego, co działa na poziomie ogólnym, i są to najczęściej rozwijanie kompetencji psychospołecznych, co działa na poziomie szczegółowym. W jednym i drugim obszarze mamy programy, mamy możliwość ich finansowania z funduszy gminnych czy z funduszu miasta. W związku z tym bardzo dużo jest gotowe, do wzięcia, ale zawsze pozostanie pewien niedostatek, jeżeli chodzi o współpracę pomiędzy różnymi instytucjami i rodzicami – tłumaczy ekspertka APS.
W przypadku leczenia uzależnień behawioralnych najczęściej stosuje się terapię poznawczo-behawioralną, która pozwala dotrzeć do źródła problemu. W terapii istotne jest również wsparcie ze strony najbliższych. Zdaniem ekspertki konieczna jest jednak odpowiednia profilaktyka skierowana do najmłodszych, która może zmniejszyć liczbę uzależnionych.
– To, czego jeszcze potrzebujemy, to przede wszystkim w każdej szkole, a nawet w każdym przedszkolu program promocji zdrowia psychicznego. Wyposażanie najmłodszych w kompetencje psychospołeczne, które są standardową i podstawową kompetencją przeciwdziałającą wchodzeniu w jakiekolwiek uzależnienie. Drugą kwestią są programy profilaktyki na początku szkoły, które powinny być realizowane na dużo większą skalę. Nie są one wcale bardzo drogie, ale wymagają przeszkolenia nauczycieli, kadry pozanauczycielskiej w szkołach, ale także czasu i akceptacji ze strony rodziców – przekonuje dr Magdalena Rowicka.
Czytaj także
- 2024-06-14: Elektroniczna karta szczepień ułatwiłaby życie pacjentom i pomogła egzekwować obowiązek szczepień. System jest gotowy na takie e-rozwiązanie
- 2024-05-31: W strefach objętych konfliktem żyje 400 mln dzieci. Najtrudniejsza sytuacja jest w Strefie Gazy, gdzie w ciągu kilku miesięcy zginęło ponad 12 tys. dzieci
- 2024-06-07: Co roku Policja notuje 2 tys. zaginięć dzieci i kilkanaście tysięcy ucieczek z domu. To dramat dla całych rodzin
- 2024-06-04: Lara Gessler: Bolączką naszej generacji jest brak czasu dla innych. Staram się poświęcać dzieciom jak najwięcej uwagi, bez telefonu i telewizora w tle
- 2024-05-21: Lara Gessler: Moje aktualne mieszkanie jest już szesnastym. Połowy kuchni jeszcze nie pokazuję, bo nie mam blatu kuchennego
- 2024-05-28: Do 2030 roku depresja może się stać najczęstszą chorobą na świecie. Coraz częściej choruje młodzież i dzieci
- 2024-06-04: Używki i zły styl życia rujnują zdrowie Polaków. Brak profilaktyki gwarantuje miejsce na podium w wyścigu do choroby
- 2024-06-06: Samorządy liczą na rządowe zmiany w systemie finansowania. Ministerialne rozwiązania potrzebne także w zakresie oświaty i służby zdrowia
- 2024-04-29: Niepełnoletni internauci czują się coraz mniej pewnie w sieci. Zasad cyberbezpieczeństwa mogą się uczyć za pomocą gry edukacyjnej
- 2024-05-06: Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-innowacje.png)
Jedynka Newserii
![](/files/11111/n-lifestyle.png)
Farmacja
![](https://www.newseria.pl/files/11111/849-ramka-prawa-biznes,w_274,r_png,_small.png)
Elektroniczna karta szczepień ułatwiłaby życie pacjentom i pomogła egzekwować obowiązek szczepień. System jest gotowy na takie e-rozwiązanie
Wszystkie szczepienia udokumentowane w elektronicznym systemie – to rozwiązanie, o którym dużo się mówi, jednak cały czas nie istnieje w naszym kraju. Mimo wdrożenia e-Skierowań, e-Zwolnień, Elektronicznej Dokumentacji Medycznej oraz Internetowego Konta Pacjenta nie ma jednej, ogólnokrajowej bazy danych, w której odnotowane byłyby szczepienia, jakim zostaliśmy poddani. Zdaniem ekspertów byłoby to nie tylko ułatwieniem dla pacjenta, ale też umożliwiło egzekwowanie obowiązku szczepień.
Finanse
Polska w światowej czołówce najchętniej wybieranych lokalizacji dla centrów usług wspólnych oraz ośrodków BPO. Generują one 4,5 proc. polskiego PKB
![](https://www.newseria.pl/files/11111/meritoros-bpo-foto,w_133,r_png,_small.png)
Sektor usług biznesowych jest jedną z wizytówek polskiej gospodarki i wciąż pozostaje bardzo konkurencyjny w globalnej skali – w Polsce działa już ponad 1,8 tys. centrów usług BPO, SSC/GBS, IT i R&D, a prognozowane zatrudnienie w sektorze w tym roku ma sięgnąć 465 tys. osób. Za ponad 80 proc. tych miejsc pracy odpowiadają inwestorzy zagraniczni, ale po usługi centrów usług biznesowych coraz chętniej sięgają również polskie firmy, które szukają oszczędności w dobie wysokich kosztów. Outsourcing procesów biznesowych pozwala im się skupić na strategicznych procesach i wyzwaniach, a przy tym zmniejszyć koszty nawet o ponad 20 proc.
Handel
Coraz więcej światowych zasobów ryb jest przełowionych. Nadmierne połowy dotyczą już blisko 38 proc. stad ryb na świecie
![](https://www.newseria.pl/files/11111/msc-zasoby-foto-2,w_133,r_png,_small.png)
Według najnowszych danych ONZ FAO nadmierne połowy dotyczą 37,7 proc. wszystkich stad ryb i ten odsetek stale rośnie. W niektórych akwenach, takich jak Morze Śródziemne i Czarne, ponad 60 proc. stad jest przełowionych. Może to prowadzić nie tylko do degradacji ekosystemów morskich, ale także mieć poważne konsekwencje dla milionów ludzi na świecie. – Gdyby wszystkie stada na świecie były poławiane w zrównoważony sposób, pozwoliłoby to wygenerować o 16 mln t więcej ryb i owoców morza rocznie, co z kolei przełożyłoby się na możliwość wyżywienia dodatkowych 72 mln ludzi – wskazuje Joanna Ornoch z organizacji pozarządowej MSC (Marine Stewardship Council).
Partner serwisu
Szkolenia
![](https://www.newseria.pl/files/11111/ramka-prawa-akademia-newser_1,w_274,_small.jpg)
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.