Akcyza przeniesiona o kwartał – co to oznacza dla branży?
Nie od początku lipca, lecz od początku października obowiązywać będzie pobór podatku akcyzowego na wyroby w postaci płynów do elektronicznych papierosów – tak zdecydowało Ministerstwo Finansów. Co to oznacza dla polskich firm produkujących i dystrybuujących e-papierosy i liquidy? Branża, zrzeszona w stowarzyszeniu walczy o przetrwanie i przedstawia swoje racje.
Wraz z początkiem lipca wprowadzona miała zostać akcyza na e-papierosy oraz tzw. wyroby nowatorskie, która zdaniem przedstawicieli branży ze względu na procentowo bardzo wysoką stawkę mocno uderzy w już osłabiony przez pandemię biznes. Dosłownie tuż przed datą graniczną Ministerstwo Finansów na podstawie rozporządzenia zdecydowało o trzymiesięcznym zaniechaniu poboru akcyzy. Czy uratuje to branżę?
Akcyza – co to oznacza dla branży?
Wprowadzenie poboru podatku akcyzowego, bez względu na datę stanie się czynnikiem, który negatywnie wpłynie nie tylko na branżę, lecz też na użytkowników końcowych.
- Liczbę osób korzystających z e-papierosów w Polsce szacuje się na około 1,5 miliona. Wprowadzenie tak wysokiej akcyzy wiązać się będzie z koniecznością podniesienia cen produktów o minimum 100 %, gdyż tylko w ten sposób możemy spróbować zniwelować straty wynikające z pandemii oraz dodatkowego podatku. Przeniesienie początku akcyzy w czasie to również odroczenie problemu, a nie jego rozwiązanie, jakim by była stopniowo wprowadzana tzw. krocząca stawka podatku – mówi Jacek Golenia, Dyrektor Handlowy VAPE RIDE, firmy produkującej płyny.
Według danych Komisji Europejskich 10 proc. Polaków spróbowało w przeszłości e-papierosa, co jest siódmym wynikiem w Europie. Wprowadzenie akcyzy oznacza również dla użytkowników niepewną przyszłość. Zdaniem przedstawicieli branży nowy podatek w obecnym brzmieniu to prosta droga do powstania i powiększania się szarej strefy, w której krążyć będą produkty. – Zjawisko to będzie niekorzystne zarówno dla branży, jak i dla rządu, który utraci wpływy z podatków od towarów i usług oraz podatku dochodowego. W efekcie branża e-papierosów zatrudniająca w kraju kilka tysięcy ludzi znajdzie się na skraju bankructwa, co będzie oznaczać wzrost bezrobocia i potrzebę wypłaty ewentualnych zasiłków czy zapomóg. A nieuczciwe podmioty będą kontynuować produkcję w szarej strefie. W efekcie budżet państwa więcej straci, niż może zyskać wprowadzając nowy podatek nieadekwatny do obecnej sytuacji gospodarczej – dodaje Justyna Lipowicz ze Stowarzyszenia „NIE dla tytoniu!”, zrzeszającego członków działających w branży elektronicznych inhalatorów nikotyny propagujących mniej szkodliwy styl życia dla uzależnionych nałogowych palaczy tradycyjnego tytoniu.
Apel do premiera
Biorąc pod uwagę negatywne skutki pandemii i wprowadzenie nowego podatku, branża zrzeszona w Stowarzyszeniu „NIE dla Tytoniu!” jeszcze przed decyzją Ministerstwa Finansów zaznaczyła, w jak trudnym znalazła się położeniu. W tym celu napisano list do Premiera Mateusza Morawieckiego.
„(…) Branża e-papierosów za sprawą realnej stawki akcyzy na poziomie nigdy niespotykanym na rynku tradycyjnych wyrobów tytoniowych, tj. podwyższającym wielokrotnie o 100% ceny jej produktów, stanie lada dzień na skraju bankructwa (…)” – czytamy w apelu wystosowanym przez branżowe Stowarzyszenie „NIE dla Tytoniu!”. Według najnowszych zmian z 30 czerwca 2020 roku, jak twierdzi sam minister Tadeusz Kościński: „Podpisane przeze mnie rozporządzenie stanowi reakcję na aktualną sytuację związaną ze stanem epidemii i jest odpowiedzią na sygnały rynku.” Można więc uznać, iż głos stowarzyszeń branżowych przyniósł tymczasowy efekt w postaci rozporządzenia przesuwającego początek akcyzy o trzy miesiące, chociaż patrząc długofalowo jest to niewystarczające dla utrzymania kilku tysięcy firm i miejsc pracy.
Jakie zatem rozwiązanie proponuje branża?
- Jesteśmy za rozważnie wprowadzonym podatkiem akcyzowym, więc koniecznie równo z banderolowaniem, czyli na dzień dzisiejszy od stycznia 2021 roku. A przede wszystkim za optymalną stawką akcyzy zaczynającą się od 0,10 zł za 1 ml płynu w pierwszym roku poboru podatku i jego sukcesywnym wzroście w przyszłych latach. Takie podejście pozwoliło by na dalszym utrzymaniu kilku tysięcy miejsc pracy i przede wszystkim zachowaniu zasady równej konkurencyjności względem silniejszych gospodarczo od polskich MŚP koncernów zagranicznych tradycyjnych wyrobów tytoniowych oferujących ostatnim czasem także płyny nikotynowe i tzw. wyroby nowatorskie. A na sile polskiej gospodarki zapewne nam wszystkim zależy. – podsumowuje Justyna Lipowicz.
Źródło:
Dane własne
https://www.bbc.com/news/business-44295336
https://ec.europa.eu/commfrontoffice/publicopinion/archives/ebs/ebs_429_en.pdf
Nieznaczny spadek obrotów w faktoringu
Członkowie Zarządu Toyota Bank Polska S.A. wyróżnieni medalami Prezydenta RP
Toyota Bank podwyższa oprocentowanie Lokaty Plus na okres 6 i 9 miesięcy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie
Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.
Transport
Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych
Coraz dotkliwsze skutki zmian klimatycznych, ale przede wszystkim chęć zbudowania bezpieczeństwa energetycznego i uniezależnienia się od zewnętrznych dostaw surowców skłoniły rząd w Pekinie do ekspresowych inwestycji w nowe moce odnawialnej energii. W efekcie Chiny wyrastają na globalnego lidera transformacji energetycznej – odpowiadają dziś za największy na świecie przyrost mocy zainstalowanych w fotowoltaice i wiatrakach. Co ciekawe, nie rezygnują jednak przy tym również z inwestycji w energetykę węglową.
Konsument
Niska wiedza ekonomiczna Polaków może wpłynąć na większe zainteresowanie usługami doradców finansowych. Wciąż rzadko korzystamy z ich pomocy
Ponad 70 proc. Polaków ma niską lub przeciętną wiedzę finansową – wynika z badania „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2024”. To przekłada się na niewielkie uczestnictwo w rynku kapitałowym i niską skłonność do inwestowania i oszczędzania. Dlatego eksperci upatrują istotnej roli doradców finansowych w zmianie tej tendencji. Większość gospodarstw domowych nie korzysta jednak z tego typu usług. Branża od lat samoreguluje kwestię kompetencji i certyfikatów dla doradców, ale liczy na utworzenie publicznego rejestru, w którym klienci mieliby dostęp do takich informacji, w ten sposób zyskując większe zaufanie do przedstawicieli tego zawodu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.