Komunikaty PR

Targi MSV - ofiara koronawirusa

2020-07-03  |  14:01
Biuro prasowe
Kontakt

Jarosław Krykwiński
Pzedstawicielstwo Veletrhy Brno, a.s.

Al. Najświętszej Maryi Panny 24/18
42-200 Częstochowa
agencja|targi.brno.pl| |agencja|targi.brno.pl
343669888
https://targi.brno.pl/index.php/aktualnosci/
Do pobrania pdf ( 0.16 MB )

„To nie była łatwa decyzja. Najtrudniejsza, jaką musiałem podjąć. Odwołanie MSV było odpowiedzialną decyzją wobec wystawców i wszystkich naszych partnerów, ale jednocześnie było klęską dla firmy” - komentuje Jiří Kuliš, dyrektor generalny spółki Veletrhy Brno, największego organizatora imprez targowych w Republice Czeskiej.

 

Podjęliście decyzję o odwołaniu największych targów przemysłowych w Europie Środkowej. Jakie były główne powody?

 

Głównym powodem jest trwający kryzys koronawirusowy. W marcu mieliśmy nadzieję, że wszystko skończy się w maju i ruszymy do przodu. Ale nie ruszyliśmy, a teraz słyszymy, że sytuacja może potrwać do końca roku. Międzynarodowe Targi Maszynowe MSV to tak duże, międzynarodowe i prestiżowe wydarzenie, że musieliśmy rozważyć wszystkie ryzyka, wymogi dotyczące targów, i te ryzyka wyeliminować. Warunki organizacji imprez masowych, w tym targów, są obecnie ustalone w taki sposób, że według nich typowe targi średniej wielkości nie są możliwe do zrealizowania. A co dopiero targi wielkości MSV.

 

Dlaczego nie poczekaliście z decyzją? Latem powinny być zniesione kolejne ograniczenia.

 

Nie można już było czekać. Podjęliśmy decyzję pięć minut po dwunastej. Nie możemy wszystkich trzymać w napięciu w nieskończoność. Firmom i nam rosłyby dodatkowe koszty z tytułu organizacji, które mogłyby stać się zmarnowaną inwestycją. Nikt tego nie chce. A obecne pogorszenie sytuacji tu czy tam powoduje, że ryzyko nadal istnieje.

 

Na konferencji prasowej Ministerstwa Zdrowia ogłoszono, że targi mogą być organizowane z udziałem nie większym niż 5000 osób…

 

Ogłoszone to zostało, ale warunki dla organizatorów targów są absolutnie awykonalne. Informacja ta była więc myląca. Te zasady są możliwe do zrealizowania może w przypadku stadionów, O2 Areny, ale nie w przypadku terenów wystawowych. Jednorodnej imprezy nie można podzielić na podsektory, z założeniem, że ludzie nie mogą się między tymi sektorami przemieszczać.

 

Czy może Pan to wyjaśnić bardziej szczegółowo? Nie do końca rozumiem.  

 

My też nie za bardzo. W jednym pawilonie może znajdować się maksymalnie tysiąc osób, wliczając w to wystawców i sprzątaczki, więc zwiedzających będzie mniej niż wystawców. Im przecież nie wolno przejść do innego pawilonu. To nie są targi.

 

W odpowiedzi na odwołanie Targów MSV minister przemysłu i handlu Karel Havlíček stwierdził, że rząd chciał, aby targi się odbyły, i określi takie warunki, jakie będą potrzebne…

 

Doceniam wysiłki ministrów do spraw gospodarki oraz ich wsparcie, ale ministerstwo zdrowia jest również częścią rządu, nieprawdaż? Rząd miał na to dwa miesiące. Nigdy nie przyjął uchwały, że zrobi wyjątek w środkach nadzwyczajnych i zezwoli na organizację MSV. Nikt sobie na to nie pozwoli. I my też nie. Jesteśmy na tyle odpowiedzialni i rozumiemy względy epidemiologiczne, że tak duże wydarzenie z takim międzynarodowym udziałem stanowi pewne ryzyko. Ryzyko pogorszenia się sytuacji, odwołania imprezy tuż przed jej rozpoczęciem, zmarnowania nakładów finansowych naszych i wystawców – wszystko to są zagrożenia, które musieliśmy wyeliminować. W tym możliwość utraty reputacji spółki Veletrhy Brno i brneńskiego Centrum Wystawienniczego w przypadku, gdyby choroba faktycznie rozprzestrzeniła się na targach.

 

Jak wystawcy zareagowali na odwołanie targów?

 

W zasadzie pozytywne. Wielu nas o to prosiło, również wystawcy zagraniczni. Ludzie są wystraszeni. Wystawcy bali się również o to, że będzie mniej zwiedzających, że nie pojawią się zagraniczni klienci.

 

Przeprowadziliście badania ankietowe wśród wystawców. Co najbardziej cenią w Targach MSV?

 

Reprezentatywną obecność całej branży i głównych marek rynkowych, wysoki udział międzynarodowy, możliwość spotkań z partnerami krajowymi i zagranicznymi twarzą w twarz, wysoką frekwencję. Przymioty te nie byłyby spełnione w bieżącej sytuacji epidemiologicznej.

 

Jak mogły wyglądać tegoroczne targi?

 

Gdyby nie pojawił się problem z COVID-19, to byłyby rekordowe targi. Z udziałem wszystkich najważniejszych producentów obrabiarek i maszyn do formowania, maszyn do tworzyw sztucznych, technologii spawania w wyróżnionych obszarach „Top Technology”. Przy dużym udziale Federacji Rosyjskiej jako kraju partnerskiego, z pierwszym oficjalnym wystąpieniem narodowym Włoch, z pierwszym kolektywnym udziałem Japonii, z dużym udziałem chińskich prowincji, Indii i z udziałem wszystkich tradycyjnych wystawców i marek. Powtórzylibyśmy „show” cyfrowej fabryki łącznie z tematem druku 3D, rozszerzone o prezentację firm zaangażowanych w produkcję urządzeń medycznych i sprzętu ochronnego. Taka była wizja. Targi byłyby naprawdę dobre. Przynajmniej taka była koncepcja i tak wyglądała jeszcze w marcu. Zapotrzebowanie na powierzchnię wystawienniczą było ogromne.

 

Jak to wyglądało później?

 

Pojawiły się problemy ekonomiczne firm, zakazy udziału spółek macierzystych. Ale z punktu widzenia uczestnictwa targi jeszcze w połowie maja byłyby nadal możliwe do zorganizowania. Jednak niepewność związana z odbyciem się targów oraz ustanowieniem warunków higienicznych i bezpieczeństwa przedłużały się, a dla wielu firm przygotowanie udziału stało się niemożliwe. Eksponaty należy zamówić lub wyprodukować z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. Rząd deklarował, że targi się odbędą, ale zasady lub postulowany wyjątek nie pojawiły się nawet do obiecanego końca maja. Powinni byli mniej więcej w maju wyraźnie powiedzieć, że na wydarzenia o takiej wielkości nie można pozwolić, i to wszystko.

 

O co dokładnie prosiliście?

 

Domagaliśmy się wyłączenia targów z kategorii imprez masowych. Nie można wrzucić do jednego worka koncertu, meczu piłki nożnej, nabożeństwa, targowiska lub targów. Każde wydarzenie targowe należy oceniać indywidualnie, ponieważ każde ma zupełnie inne parametry. Podaliśmy wszystkie możliwe informacje i argumenty. Przedstawiliśmy zestaw możliwych środków zwiększających bezpieczeństwo sanitarne. Częściowo według naszych przemyśleń, częściowo zaczerpniętych z zagranicy. Ale pozostało to bez odpowiedzi. Zabrakło dobrej woli, by się tym zająć. Zasady znoszenia ograniczeń od 22 czerwca podczas imprez masowych, w tym targów, są dla nas rozczarowujące. Po prostu nie są protargowe. Być może dojdzie do pewnych zmian, ale jest już za późno.

 

Odwołujecie się również do funkcjonowania centrów handlowych…

 

Oczywiście. Koledzy w Niemczech, na Węgrzech, w Rumunii i innych krajach robią to samo, jeśli nie mogą liczyć na rozsądne rozwiązania. Wiemy, że zasięg Targów MSV jest rzędu mniej więcej dwudziestu tysięcy osób dziennie, nawet jeśli osoby te nie są w jednym miejscu w tym samym czasie. Jednak na średnich targach liczby te są całkowicie porównywalne ze średnią frekwencją w centrach handlowych, w których nikt nie określa limitów, sektorów i liczby osób.

 

Czy może Pan podać przykłady z zagranicy?

 

Dobrym przykładem jest Austria. Kongresy i targi mogą się teraz odbywać z udziałem maksymalnie 10000 osób bez większych ograniczeń, i to jest w porządku. W niektórych krajach targi są dozwolone, ale z dziwnymi zasadami, np. w Polsce - maseczki, przyłbice, rękawiczki jednorazowe, osłony z pleksi dla osób siedzących naprzeciwko siebie (MSPO w Kielcach). Jednak najbardziej absurdalne zasady wprowadzono w Czechach. Dowodzi to innej i subiektywnej perspektywy w różnych krajach.

 

W jaki sposób odwołanie MSV wpłynie na finanse spółki?

 

Nie jest tajemnicą, że MSV stanowią prawie jedną trzecią rocznej sprzedaży. Ale to nie jedyne targi, które zostały odwołane w naszym Centrum Wystawienniczym. Wiosenne Techagro i inne wydarzenia również zostały odwołane. To pogrom. Na szczęście stworzyliśmy wystarczające rezerwy finansowe. Ale kondycja naszej firmy jest poważnie zagrożona, podłączamy się do respiratora.

 

Kto jest winien?

 

Dla kongresów, targów i imprez firmowych, z których żyjemy, nie ma praktycznie zasad. Globalne podróże są ograniczone, a przecież wiele wydarzeń ma charakter międzynarodowy z udziałem gości z zagranicy. Ci albo nie mogą przyjechać, albo nie mają nastroju do podróżowania.  Ogólna atmosfera w gospodarce i społeczeństwie również nas nie nastraja pozytywnie. Przede wszystkim jednak nasza działalność biznesowa jest zabroniona przez państwo. Winę za naszą sytuację ponosi koronawirus i państwo.

 

Jak zamierzacie postąpić w stosunku do państwa?

 

Uważam, że państwo powinno przedstawić przedsiębiorstwom, które z powodu zakazu funkcjonowania popadły w trudności nie z własnej winy, systemową propozycję sprawiedliwej rekompensaty. Pozew to ostateczność, choć jest to ścieżka, którą poleciła minister sprawiedliwości.  Obowiązki kierownictwa są jasno określone przez prawo i nie możemy usiąść i lamentować. I nic nie robić.

 

Brno, 1 lipca 2020

 

Jiří Kuliš – (ur. 1952), Prezes Zarządu i Dyrektor Generalny Veletrhy Brno, a.s. (Targi Brno S.A.).
Ukończył Uniwersytet Ekonomiczny w Pradze na kierunku handel zagraniczny. W latach 1976–1992 pracował na różnych stanowiskach kierowniczych w firmie Brněnské veletrhy a výstavy. Przed przejściem do dyplomacji był dyrektorem handlowym w latach 1990-1992. Od roku 1992 do 2005 pełnił funkcję chargeé d´affaires misji Republiki Czeskiej w Nowej Zelandii, radcy handlowego w Australii i Nowej Zelandii, następnie został radcą ekonomiczno-handlowym w ambasadzie Republiki Czeskiej w Japonii i USA (Waszyngton). Od 2006 roku pracował jako doradca zarządu Targów Brneńskich. Od grudnia 2009 r. pełni funkcję Dyrektora Generalnego spółki Veletrhy Brno, która jest przodującym organizatorem imprez targowych w Europie Środkowej.

Jest uznaną postacią międzynarodowego przemysłu targowego. Był przewodniczącym Międzynarodowego Związku Statystyk Targowych CENTREX i przewodniczącym stowarzyszenia organizatorów targów w Europie Środkowej i Południowo-Wschodniej CEFA (Central European Fair Alliance). Jest członkiem zarządu Izby Handlowej w Brnie. Działa w dwustronnych izbach handlowych – Czesko-Niemieckiej Izbie Przemysłowo-Handlowej, Francusko-Czeskiej Izbie Handlowej i innych branżowych organizacjach gospodarczych. Biegle włada językiem niemieckim, angielskim i rosyjskim.

 

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Gospodarka Nowe inwestycje na terenie Eko Doliny-ekologicznie i z korzyścią dla mieszkańców Biuro prasowe
2024-03-28 | 13:00

Nowe inwestycje na terenie Eko Doliny-ekologicznie i z korzyścią dla mieszkańców

Oprócz realizacji stałych działań, mających na celu zmniejszenie rozprzestrzeniania się uciążliwości zapachowych, Eko Dolina planuje inwestycje, które długofalowo
Gospodarka Tanio już było - jak powrót VAT na żywność wpłynie na inflacje?
2024-03-21 | 10:30

Tanio już było - jak powrót VAT na żywność wpłynie na inflacje?

Można śmiało powiedzieć, że eldorado i rozpasanie budżetowe w naszym kraju, które miało miejsce od kilku lat, czas kończyć. I można rozumieć, z czego to wynikało, wystarczy
Gospodarka Czynniki wpływające na automatyzację magazynów i wyzwania rekrutacyjne
2024-03-12 | 11:00

Czynniki wpływające na automatyzację magazynów i wyzwania rekrutacyjne

12 marca 2024 r. – Firma Zebra Technologies Corporation  (NASDAQ: ZBRA), wiodący dostawca rozwiązań cyfrowych umożliwiających przedsiębiorstwom inteligentne łączenie danych,

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Kongres MOVE

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

Ochrona środowiska

Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie

Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.

Prawo

Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.