Mówi: | prof. Piotr Kuna, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergii, Uniwersytet Medyczny w Łodzi prof. Krzysztof Kowal, kierownik Zakładu Alergologii i Immunologii Doświadczalnej, Uniwersytet Medyczny w Białymstoku prof. Maciej Kupczyk, Klinika Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi |
2 mln polskich dzieci cierpi na alergiczny nieżyt nosa. Nieleczony zwiększa o 80 proc. ryzyko rozwoju astmy oskrzelowej
Nieleczony alergiczny nieżyt nosa prowadzi do zaburzenia koncentracji i permanentnego zmęczenia, może mieć także bardzo negatywne skutki zdrowotne w przyszłości. Nawet o 80 proc. zwiększa ryzyko rozwoju astmy oskrzelowej, może też być przyczyną nadciśnienia tętniczego i udaru mózgu. Z problemem tym zmaga się ok. 2 mln dzieci. Najskuteczniejszą przyczynową metodą leczenia jest podjęzykowa immunoterapia alergenowa, która zastosowana odpowiednio wcześnie nawet trzykrotnie zmniejsza zagrożenie wystąpieniem astmy. W Polsce wciąż nie podlega jednak refundacji.
Alergiczny nieżyt nosa, czasem nazywany też katarem siennym, to stan zapalny śluzówek nosa i zatok wywołany działaniem alergenów. Coraz częściej dotyka dzieci i młodzież, zapadają i cierpią na nią również osoby starsze. Alergiczny nieżyt nosa może występować sezonowo, w okresie od stycznia do października, na skutek obecności takich alergenów, jak pyłki kwitnących drzew, traw chwastów i zarodników pleśni. Najbardziej uciążliwe są jednak alergeny całoroczne np. roztocza kurzu domowego. Roztocza szczególnie dają się we znaki jesienią i zimą przez zmiany pogody i wilgotność powietrza oraz z powodu rozpoczęcia sezonu grzewczego. Poza tym jest to okres częstszego występowania infekcji układu oddechowego.
– Są to alergeny przede wszystkim kurzu, pleśni, sierści zwierząt, nawet, o czym mało kto wie, w szkołach czy przedszkolach są to alergeny prusaków, różnego rodzaju owadów, które żyją wokół nas – mówi agencji informacyjnej Newseria prof. Piotr Kuna, kierownik Kliniki Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
W Polsce na alergiczny nieżyt nosa cierpi ok. 25 proc. populacji, z czego prawie 2 mln to dzieci i młodzież do 18 roku życia. Objawy choroby to przede wszystkim obrzęk błony śluzowej nosa utrudniający oddychanie, katar, kichanie, ból głowy w okolicy czołowej oraz problemy ze snem. Symptomy te często są lekceważone, w dłuższej perspektywie jednak istotnie obniżają jakość życia chorego. W przypadku dzieci przyczyniają się też do pogorszenia wyników w nauce, zaburzają bowiem zdolność koncentracji i prowadzą do permanentnego zmęczenia. Nieleczony alergiczny nieżyt nosa może mieć też wiele negatywnych konsekwencji zdrowotnych w przyszłości.
– Ten, kto choruje na nieżyt nosa, o 20 lat wcześniej dostanie nadciśnienia tętniczego prowadzącego do udaru mózgu. Ma o 80 proc. skumulowane ryzyko rozwoju astmy oskrzelowej, choroby, która powoduje niedotlenienie organizmu – mówi prof. Piotr Kuna.
W leczeniu alergicznego nieżytu nosa często stosuje się donosowe glikokortykosteroidy oraz leki przeciwhistaminowe. W przypadku stwierdzenia związku między konkretnym alergenem a objawami możliwe jest zastosowanie immunoterapii alergenowej, polegającej na podawaniu choremu małych, lecz stopniowo zwiększanych dawek alergenu. Terapia ta, jako obecnie jedyna, jest w stanie skutecznie wpłynąć na modyfikację przebiegu alergii. Badania pokazują, że zastosowanie immunoterapii zmniejsza również ryzyko progresji rozwoju alergii w kierunku astmy oskrzelowej nawet o 50 proc.
– Ostatnie standardy GINA i standardy terapii chorób alergicznych, które zostały na początku tego roku opublikowane przez Europejską Akademię Alergologii, Immunologii Klinicznej jasno o tym mówią. Leczmy w ten sposób pacjentów z astmą alergiczną, chorych na alergiczny nieżyt błony śluzowej nosa z współistniejącymi chorobami, uczulonych na alergeny roztoczy kurzu domowego, a uzyskamy w ten sposób lepszą kontrolę astmy oskrzelowej – mówi prof. Maciej Kupczyk z Kliniki Chorób Wewnętrznych, Astmy i Alergii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Celem immunoterapii jest wywołanie tolerancji organizmu na konkretny alergen, a więc przywrócenie normalnego funkcjonowanie układu immunologicznego. Najlepsze efekty osiągane są w przypadku uczulenia na pyłki traw, drzew i roztocza kurzu domowego. Na znaczną poprawę samopoczucia mogą jednak liczyć także osoby uczulone na sierść zwierząt i jady owadów. Początkowo immunoterapię aplikowano w formie podskórnej, obecnie istnieją także leki podawane podjęzykowo. Mechanizm działania jest ten sam, terapia podjęzykowa jest jednak wygodniejsza dla pacjentów, może być bowiem aplikowana w warunkach domowych.
– Preparaty są dostępne, ale niestety są pełnopłatne. Cena jest pewnym ograniczeniem, stąd może zbyt małe rozpowszechnienie tej metody terapii w porównaniu do tego, jakie są potrzeby z punktu widzenia zdrowia publicznego. Efekt terapii w naszej codziennej praktyce jest doskonały – mówi prof. Maciej Kupczyk.
Eksperci nie mają wątpliwości, że nowoczesna immunoterapia podjęzykowa powinna podlegać refundacji. Na całym świecie gwałtownie wzrasta zachorowalność na alergie. W Polsce choruje już blisko 15 mln osób, przy czym, jak pokazało badanie Epidemiologia Chorób Alergicznych w Polsce (ECAP), 12 proc. społeczeństwa ma rozpoznaną astmę oskrzelową.
– Szczepienia, czyli immunoterapia alergenowa, jest jedynym działaniem profilaktycznym i dlatego w zasadzie powinniśmy zrobić wszystko, żeby metody profilaktyczne były stosowane na jak najszerszą skalę – mówi prof. Krzysztof Kowal, kierownik Zakładu Alergologii i Immunologii Doświadczalnej na Uniwersytecie Medycznym w Białymstoku.
– Immunoterapia podjęzykowa powinna być refundowana. Jeżeli państwo ponosi odpowiedzialność za dzieci, młodych ludzi, którzy wkraczają w dorosłe życie i chcą pracować, to ten rodzaj leczenia powinien być dla nich dostępny. To jest nieporozumienie, że te leki są nierefundowane i dla wielu naszych pacjentów niedostępne ze względu na zbyt wysoką cenę – mówi prof. Piotr Kuna.
Materiał powstał w ramach kampanii edukacyjnej. Więcej informacji na jej temat na profilu na Facebooku: Zerwij z alergią - wybierz zdrowie.
Czytaj także
- 2023-12-21: Polska w ogonie Europy pod względem leczenia astmy ciężkiej przyczyniającej się do wielu zgonów. Tylko 3 tys. pacjentów otrzymuje skuteczne leczenie terapią biologiczną, a diagnoza trwa nawet siedem lat
- 2023-11-10: Płuca można trenować tak jak mięśnie. Inteligentny trenażer oddechu pomoże w ćwiczeniach i oceni kondycję układu oddechowego
- 2023-11-06: Polacy pracują nad innowacyjną terapią zapobiegającą nawrotowi glejaka. Jej działanie opiera się na technologii mRNA
- 2023-07-10: Dzieci z alergią na roztocza kurzu domowego będą mogły się odczulać w domu. Refundacja doustnej immunoterapii to krok milowy dla alergików Polsce
- 2023-05-08: Polipy w nosie ma ok. 4 proc. społeczeństwa. Chorzy przez lata męczą się z dokuczliwymi objawami, zanim zostaną poprawnie zdiagnozowani
- 2023-05-15: Komórki rakowe można zmienić w komórki zwalczające raka. Odkrycie może być przełomowe dla hematoonkologii
- 2022-12-13: Prace nad strategią dla polskiej pulmonologii mają w końcu szansę ruszyć. Powstała w tym celu specjalna koalicja ekspertów od chorób płuc
- 2021-12-14: Z powodu pandemii 40 proc. pacjentów utraciło dostęp do odczulania na jad owadów. Uczuleni i eksperci apelują o możliwość bezpiecznego leczenia w ambulatoriach zamiast w szpitalach
- 2021-07-07: Latem osoby uczulone na jad pszczół, os i szerszeni boją się wyjść z domu. Przez brak dostępu do odczulania i pandemię wiele z nich pozbawionych jest możliwości leczenia
- 2021-06-15: Około 30 proc. pacjentów z alergią na jad owadów przez pandemię utraciło możliwość odczulania. Sytuację może poprawić refundacja immunoterapii jadami i leczenie ambulatoryjne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem
Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.
Ochrona środowiska
Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat
Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.
Finanse
72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn
W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.