Mówi: | Andrzej Kassenberg |
Funkcja: | Prezes |
Firma: | Instytut na rzecz Ekorozwoju |
A. Kassenberg: jesteśmy w pułapce wielkich korporacji energetycznych. Im nie zależy na oszczędzaniu
Polska emituje ponad 10 ton gazów cieplarnianych w przeliczeniu na jednego mieszkańca rocznie. Aby zapobiec zmianom klimatycznym, należy zmniejszyć poziom emisji do 2 ton. Zdaniem Andrzeja Kassenberga, eksperta ds. energetyki, rząd powinien postawić na oszczędzanie energii i odejść od węgla, nie tylko z powodu unijnych wytycznych, ale też by chronić zdrowie Polaków. Będzie to jednak trudne, ponieważ – jak mówi – „tkwimy w pułapce wielkich korporacji energetycznych”.
– To jest dziś kluczowe pytanie, czy postawimy na efektywność energetyczną, czy będziemy nadal trwali w tej pułapce wielkich korporacji energetycznych. Są one w dużym stopniu własnością Skarbu Państwa, więc jest to silne powiązanie między polityką a gospodarką. A tu nie widać zainteresowania ograniczeniem zużycia energii – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Andrzej Kassenberg, prezes Instytutu na rzecz Ekorozwoju.
Co ciekawe, większość prognoz w ostatnich kilkunastu latach przewidywała, że Polacy będą zużywali znacznie więcej energii niż ma to miejsce w rzeczywistości. Tymczasem, jak przekonuje ekspert, praktycznie od początku przemian to energochłonność w minimalnym stopniu rośnie, podczas gdy dochód narodowy wzrósł w tym czasie trzykrotnie. Dodaje, że jeśli Polska zainwestuje w efektywność energetyczną, za 20-30 lat będziemy zużywać prądu jeszcze mniej niż dzisiaj.
Zmiany należy wprowadzić również w zakresie emisji gazów cieplarnianych. Polska emituje ich pięciokrotnie więcej niż powinna. Nasza gospodarka jest jedną z najbardziej emisyjnych w UE. Wynika to w znacznej mierze stąd, że sektor energetyczny bazuje na elektrowniach węglowych, mających ok. 90 proc. udziału w wytwarzaniu energii w kraju.
– Jeżeli nie podejmiemy reform to, jak wynika z naszych analiz, może nastąpić gwałtowny wzrost emisji do roku 2050. To będzie niezgodne z polityką unijną – przestrzega prezes Instytutu na rzecz Ekorozwoju. – Mamy szansę, żeby ograniczyć emisję do takiego poziomu, jak zapisano w dokumentach unijnych, które na dzień dzisiejszy jeszcze wetujemy, to jest o 80 proc.
Polska dokonała istotnej poprawy w tym zakresie. Ograniczyliśmy emisję o 30 proc. w stosunku do roku bazowego, którym, zgodnie z Protokołem z Kioto dla byłych krajów socjalistycznych, jest rok 1988. To dużo, ponieważ celem było obniżenie emisyjności o 6 proc.
By kontynuować te zmiany, zdaniem eksperta, Polska będzie musiała odejść od energetyki opartej na węglu. Mimo że koszty tej transformacji będą być wysokie, to w ostatecznym rozrachunku, mają się wszystkim opłacić.
– Ten koszt po roku 2030 prawdopodobnie przekłada się na istotne korzyści i w sumie jest to dla gospodarki i społeczeństwa korzystne. Ograniczenie emisji gazów cieplarnianych to jest zmniejszenie zanieczyszczeń takich jak tlenki azotu czy dwutlenek siarki, a przede wszystkim pyły zawieszone, które są bardzo szkodliwe dla naszego układu oddechowego. Czyli oprócz tych efektów związanych z klimatem, mamy bardzo istotne efekty zdrowotne, które też trzeba w tym uwzględnić – podsumowuje Andrzej Kassenberg.
Czytaj także
- 2024-04-22: Temperatury w Europie rosną dwukrotnie szybciej niż globalnie. Za tym idą rekordowe zjawiska klimatyczne
- 2024-04-25: Chiny przyspieszają inwestycje w odnawialne źródła. Nie przestają jednak rozbudowywać mocy węglowych
- 2024-04-03: Klimat i energetyka zdominowały dyskusje przed wyborami samorządowymi. Wyborcy oczekują zielonych zmian i taniej energii [DEPESZA]
- 2024-03-28: Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie
- 2024-03-28: Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia
- 2024-03-15: Polscy seniorzy w ogonie UE pod względem umiejętności cyfrowych. Rząd chce zaangażować w edukację media publiczne
- 2024-03-13: Katastrofa humanitarna w Strefie Gazy. Ponad pół miliona ludzi zagrożonych klęską głodu
- 2024-03-28: Poparcie Europejczyków dla Ukrainy pozostaje silne. Bardziej kontrowersyjna jest kwestia jej wejścia do NATO
- 2024-02-26: Duże zapotrzebowanie na usługi środowiskowe dla seniorów. Instytucje wsparcia są gotowe je uruchamiać, ale brakuje kadr
- 2024-02-22: Światowe tempo redukcji emisji CO2 dalekie od deklaracji poszczególnych państw. UE z najbardziej ambitnym podejściem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.
Problemy społeczne
W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym
– Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.
Konsument
Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend
Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.