Newsy

Airbus Group proponuje Polsce udziały w koncernie. Nasza branża obronna mogłaby wzrosnąć dziesięciokrotnie

2014-02-26  |  06:55
Mówi:Jean-Pierre Talamoni
Funkcja:wiceprezes, kierownik ds. międzynarodowych projektów
Firma:Airbus Group
  • MP4
  • Rozmowy polskich ministrów obrony i spraw zagranicznych o udziale Polski w strukturze Airbus Group (d. EADS) trwają już od końca ubiegłego roku. Według władz firmy, udział Polski w strukturze europejskiego koncernu zbrojeniowego mógłby zwiększyć aktywność polskiego przemysłu obronnego i Polska miałaby szansę powtórzyć sukces Hiszpanii, której branża obronna wzrosła dziesięciokrotnie w ciągu ostatnich 13 lat.

    Dziś udziały w koncernie mają Francja, Niemcy i Hiszpania (łącznie 28 proc.). Przedstawiciele Airbusa zapewniają, że Polska może stać się pełnowartościowym członkiem systemu.

     – Polska będzie w pełni zintegrowana z europejską polityką obronności, co nada kierunek polskiemu przemysłowi, ponieważ będzie on brał udział w naszych programach. Model dla Polski jest ten sam, który zastosowaliśmy w Hiszpanii. Hiszpania była obecna przy tworzeniu EADS [European Aeronautic Defence and Space Company – red.], poprzednika Airbus Group. Jeśli zmierzymy postęp, jaki dokonał się w Hiszpanii od powstania koncernu w 2001 roku, to zauważymy dziesięciokrotne zwiększenie aktywności w przemyśle. Czemu by nie zrobić tego samego w Polsce – mówi Jean-Pierre Talamoni, wiceprezes, kierownik ds. międzynarodowych projektów w Airbus Group.

    Na razie, jak podkreśla, potrzebny jest jednoznaczny sygnał do rozpoczęcia współpracy.

     – Kiedy powiedziałem, że jako Airbus Group chcielibyśmy związać się z polskim przemysłem, byliśmy przygotowani na to, że odpowiecie nam jednak „nie”. Ale nigdy byśmy wam tego nie proponowali, jeśli bylibyśmy pewni, że odmówicie. Więc wciąż jest szansa, że powiecie „tak” i musimy ją w pełni wykorzystać – zapewnia Talamoni.

    Jego zdaniem, zaangażowanie Polski we współpracę przyczyni się również do przyspieszenia prac nad budową europejskiej obronności. 

     – Nie można sobie wyobrazić tworzenia obronności Europy bez uczestnictwa Polski, jednej z najliczniejszych narodowości w Unii. Bez Polski na pokładzie nic nie osiągniemy. Jeśli natomiast Polska się zaangażuje, będzie to impuls do podjęcia decyzji przez innych – podkreśla wiceprezes Airbus Group.

    Europa jest na razie na początku procesu budowania wspólnej polityki obronnej. Talamoni podkreśla, że może to zająć jeszcze kolejne 20, a nawet 30 lat, ale to konieczny proces.

     – Pewnego dnia w końcu będziemy mieli europejską obronę, albo nie będziemy mieli Europy.  Nie możemy być zależni od kogoś innego w kwestii naszej obronności, nawet jeśli jest to tak ważny sprzymierzeniec, jakim są Stany Zjednoczone. Musimy polegać na sobie, ale musimy zacząć już teraz – dodaje.

    Problem jest brak spójnej wizji politycznej w kwestiach obronności, która kiedy już się pojawi, powinna przerodzić się w poważny dialog z przemysłem.

     – Kiedy przemysł zrozumie, jaka jest ustalona wizja polityczna, i będzie mieć pewność, że to się nie zmieni, to wtedy się dostosuje. Jednak dopóki firmy przemysłowe tego nie wiedzą, będą kontynuować obronę swojego małego terytorium – podkreśla Jean Pierre Talamoni. – Spójrzmy na różnice między Europą a USA w liczbie rodzajów sprzętów. USA mają na przykład jeden model czołgu, a my mamy cztery. Amerykanie mają cztery lub pięć rodzajów samolotów, my mamy 16.

    Brak współpracy państw europejskich powoduje, że trudno Europie konkurować w produkcji innowacyjnego sprzętu ze Stanami Zjednoczonymi. W dłuższej perspektywie doprowadzi to zdaniem wiceprezesa Airbus Group do tego, że rządy krajów europejskich będą musiały wyposażać swoje siły zbrojne w USA, a to może jeszcze zwiększyć zależność Europy od Ameryki.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Przygotowania do wdrożenia systemu kaucyjnego idą pełną parą. Przyszli operatorzy przeciwni zmianie daty na 2026 rok

    Wkrótce Sejm ma się zająć nowym projektem przepisów dotyczących systemu kaucyjnego, którego start zaplanowano na styczeń 2025 roku. Przedstawione przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zmiany dotyczą m.in. rezygnacji z podatku VAT i wprowadzenia tzw. mechanizmu podążania kaucji za produktem. – Wszystkie te zmiany oceniamy bardzo pozytywnie, one są niezbędnym elementem dla właściwego funkcjonowania przyszłego systemu kaucyjnego – mówi Aleksander Traple, prezes Zwrotka SA. Jak podkreśla, dalsze odkładanie w czasie terminu uruchomienia systemu kaucyjnego jest bezzasadne, ponieważ branża odpadowa, handel detaliczny i szereg innych podmiotów już od dłuższego czasu przygotowują się do jego wdrożenia.

    Problemy społeczne

    Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami

    Do Polski cały czas napływają kolejni uchodźcy z Ukrainy, a ci, którzy są u nas już ponad dwa lata, nadal potrzebują wsparcia – oceniają eksperci IOM Poland i UNHCR. Szacuje się, że ok. 200 tys. osób nadal mieszka w miejscach zakwaterowania zbiorowego. To często osoby starsze i z niepełnosprawnościami, którym trudno się usamodzielnić. Uchodźcy nadal potrzebują wsparcia związanego ze znalezieniem zatrudnienia, dostępu dzieci do edukacji czy nauki języka polskiego. Eksperci podkreślają, że integracja ekonomiczna Ukraińców to duża korzyść dla polskiej gospodarki. Tylko w 2023 roku udział pracowników z Ukrainy przełożył się na ok. 1 proc. krajowego PKB.

    Konsument

    Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność

    Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.