Newsy

Biżuteria przestaje być postrzegana wyłącznie jako ozdoba. Ręcznie wykonane wyroby jubilerskie ze złota lub brylantów na celowniku inwestorów

2017-11-30  |  06:15

Jak wynika z prognoz do 2020 roku wartość światowego rynku jubilerskiego ma wzrosnąć do 250 mld euro, podczas gdy w 2015 roku wynosiła 150 mld euro. Biżuteria to jednak nie tylko ozdoba, lecz także coraz częściej sposób na lokatę kapitału. Najbardziej opłacalne są inwestycje w złoto, którego cena w Polsce wzrosła o 100 proc. w ciągu 10 lat, oraz brylanty i kamienie szlachetne. Zdaniem ekspertów warto kupować przede wszystkim rękodzielnicze wyroby o unikatowym sposobie wykonania.

Przemysł jubilerski w Europie i Stanach Zjednoczonych rozwija się bardzo dynamicznie i zdaniem analityków trend ten utrzyma się również w nadchodzących latach. W 2015 roku wartość światowego rynku biżuteryjnego wynosiła blisko 150 mld euro, a według prognoz firmy analitycznej McKinsey do 2020 roku ma wzrosnąć do 250 mld euro. W dobrej sytuacji jest także rynek polski, którego wartość rośnie średnio o 13 proc. rocznie.

Biżuteria przestaje być postrzegana wyłącznie jako ozdoba i coraz częściej interesują się nią inwestorzy.

– Atrakcyjność inwestycji w brylanty czy biżuterię jest zależna od niuansów i specyfiki danego produktu. W samych brylantach, w przeciwieństwie do złota, nie kupujemy gramów, ale indywidualne sztuki. W wyrobach jest tak samo – to tak jak na rynku sztuki. Zwroty również mogą być zarówno bardzo wysokie, jak i niskie – mówi agencji informacyjnej Newseria Artur Majsterek, doradca strategiczny Domu Jubilerskiego A&A.

Z danych Domu Jubilerskiego A&A wynika, że cena złota w ciągu ostatnich 10 lat wzrosła w Polsce o ponad 100 proc. Wartość brylantów tak w Polsce jak i na świecie pozostaje na stabilnym poziomie i według prognoz nie spadnie drastycznie w najbliższych latach. Może jednak podlegać wahaniom wynikającym z sezonowych trendów w modzie oraz sytuacji ekonomicznej na świecie. Według danych marki DeBeers wartość światowego rynku biżuterii brylantowej wynosiła w 2016 roku 80 mld dol. Na cenę wyrobów jubilerskich oprócz wartości komponentów, a więc kruszcu i kamieni szlachetnych, mają wpływ także takie czynniki jak ich unikatowość, precyzja wykonania, stopień wykorzystania pracy rąk ludzkich.

– Jeśli rękodzieło stworzyło coś nietypowego, pięknego, to ta rzecz będzie zyskiwać na wartości, będzie ją coraz trudniej powtórzyć. Widzimy takie przykłady na rynku. Stąd wielu Polaków, klientów domu jubilerskiego A&A, szuka bardzo nietypowych rzeczy, których wartość będzie wzrastać w przyszłości – mówi Artur Majsterek.

Jak podaje Dom Jubilerski A&A, koszt produkcji wysokiej jakości ręcznej biżuterii w ciągu ostatnich dziesięciu latach zwiększył się o ponad 100 proc., głównie ze względu na wzrost wynagrodzeń oraz mniejszą podaż doświadczonych jubilerów. W przypadku biżuterii masowej, dostępnej w popularnych sieciach salonów jubilerskich, koszt robocizny wzrasta przede wszystkim wraz ze zwiększającą się ceną kruszców. Zdaniem ekspertów w najbliższych latach na rynku jubilerskim będzie zachodzić wyraźna polaryzacja na segment biżuterii premium oraz segment quick fashion. 

– Trendy na rynku biżuterii i brylantów są ciekawe. Nadchodzi pokolenie millenialsów, które patrzy na biżuterię trochę inaczej. Wiemy, jak ważny dla tego pokolenia jest wizerunek i pokazywanie się często w unikatowych rzeczach – mówi Artur Majsterek.

Oryginalnych, niepowtarzalnych precjozów poszukują również kobiety, które coraz śmielej inwestują na rynku jubilerskim. Ciekawym produktem dla inwestorów mogą być nie tylko takie kruszce i brylanty, lecz także kamienie kolorowe np. rubiny, szmaragdy, tanzanity czy szafiry. Niejednokrotnie osiągają one wyższe ceny niż klasyczne, bezbarwne brylanty. Myśląc o alokacji kapitału, warto się zainteresować kamieniami i kruszcami o wysokich parametrach, które łatwiej i szybciej sprzedać.

– To coś, co widzimy w naszej populacji, zainteresowanie czystościami o najwyższych parametrach, to są IF-y, czyli kamienie nieskazitelnie czyste, kamienie bezbarwne, brylanty o kolorze D z tego powodu, że rynek tych kamieni jest bardziej płynny, zamiana z powrotem tego kamienia na gotówkę jest prostsza –mówi Artur Majsterek.

Do podjęcia działalności inwestycyjnej na rynku jubilerskim nie trzeba wysokich nakładów finansowych. Zacząć można już od niewielkich kwot, takich jak 500–1000 zł. Warto jednak pamiętać o tym, że przy niższych kwotach koszty transakcji stają się stosunkowo wysokie, a tym samym zmniejsza się zyskowność transakcji.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Kongres MOVE

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego ws. sztucznej inteligencji będzie ogromną zmianą na tym rynku. Brakuje wciąż regulacji dotyczącej praw autorskich

W połowie marca Parlament Europejski przyjął rozporządzenie w sprawie sztucznej inteligencji – AI Act. Nowe przepisy mają z jednej strony ułatwić wdrażanie nowych technologii opartych na SI, a z drugiej – wyeliminować te z nich, które stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa czy prywatności obywateli. Eksperci uważają, że wyzwaniem będzie wdrożenie nowego prawa na poziomie krajowym i jego odpowiednia interpretacja, ale jest to potrzebna regulacja, zwłaszcza w kontekście tak szybkiego rozwoju SI. W kolejce do opracowania czekają następne przepisy dotyczące między innymi ochrony własności intelektualnej.

Handel

Mimo utrudnień na drogach Polacy popierają protesty rolników. Ich postulatom towarzyszy jednak szereg mitów

Rolnicy od miesięcy organizują protesty, których głównym przedmiotem jest Europejski Zielony Ład oraz import zboża z Ukrainy. EZŁ stał się – w opinii ekspertów – „chłopcem do bicia”, tymczasem z założenia ma on wyrównać konkurencyjne szanse mniejszych gospodarstw wobec tych produkujących na skalę przemysłową. Mylnie pojmowana jest także konieczność ugorowania części gruntów, a także odchodzenia od pestycydów, które nadużywane, skażają wodę i glebę i szkodzą rolnictwu. Koalicja Żywa Ziemia zwraca uwagę na pokutujące w społeczeństwie przekonania, które są powszechne, a mijają się z prawdą.

Bankowość

Polacy obawiają się o swoje cyberbezpieczeństwo w obszarze finansów. Połowa odczuwa braki w wiedzy na ten temat

47 proc. Polaków stwierdziło, że cyberbezpieczeństwo to zagadnienie w obszarze finansów, w którym odczuwają największe braki w posiadanej wiedzy – wynika z raportu „Poziom wiedzy finansowej Polaków 2024” realizowanego na zlecenie Warszawskiego Instytutu Bankowości i Fundacji GPW. Choć bankowość elektroniczna jest już standardem, tylko 0,5 proc. badanych odpowiedziało poprawnie na pytania dotyczące różnych aspektów zabezpieczeń. Są jednak dziedziny, o których wiemy coraz więcej – to m.in. płatności bezgotówkowe.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.