Mówi: | Agnieszka Nowak, menadżer ds. produktów i projektów, LeasePlan Fleet Management Marek Betlejewski, Networks |
Car-sharing zamiast rozbudowy floty. Firmy szukają sposobów na ograniczenie wydatków i zwiększenie mobilności swoich pracowników
Tylko około 30 proc. pracowników w firmach ma do dyspozycji samochód służbowy. Pozostali muszą używać aut prywatnych lub transportu publicznego. Dlatego firma może zdecydować się na car-sharing, czyli usługę współdzielenia samochodu. To wygodne rozwiązanie dla kierowców, którzy nie mają służbówki. Planowanie podróży i rezerwacja współdzielonego auta są już możliwe dzięki aplikacji na smartfony.
Współdzielenie pojazdów, czyli tzw. car-sharing, jest odpowiedzią rynku na rosnącą potrzebę mobilności firm. Nie tylko flot samochodowych, na których w ostatnich latach skupiał się rynek, ale na mobilności pracowników.
– Z naszych doświadczeń wynika, że średnio jedynie ok. 30 proc. osób zatrudnionych w firmach ma samochody służbowe. Pozostała część, czyli 70 proc., korzysta z transportu miejskiego lub prywatnego auta. A mobilności oczekuje coraz więcej osób – wskazuje Agnieszka Nowak, menadżer ds. produktów i projektów w LeasePlan Fleet Management
Dlatego branża leasingowa dynamicznie się rozwija właśnie w tym kierunku. Mimo że popularność wynajmu rośnie zauważalnie z roku na rok, pojawiają się potrzeby oferowania swobodniejszych rozwiązań.
– Nasza usługa jest skierowana do firm, które mają już samochody i chciałyby zoptymalizować ich wykorzystanie. Również dla tych, które mają spore wydatki na podróże służbowe i taksówki, SwopCar będzie wygodną i tańszą alternatywą. Rozwiązanie może zainteresować firmy, które chcą dysponować dodatkowym benefitem dla pracowników, umożliwiając im korzystanie z auta firmowego do celów prywatnych – podkreśla Agnieszka Nowak.
Coraz popularniejsze staje się więc użytkowanie pojazdów firmowych przez wielu kierowców. Polega ono na zarządzaniu pojazdami bez wskazanego użytkownika. Klient dostaje do dyspozycji system rezerwacyjny, który umożliwia prostą i szybką rezerwację wybranego samochodu przez pracowników jego firmy. Usługa pozwala też na optymalizację wydatków firmy na utrzymanie firmowych pojazdów.
– W Networks użytkujemy usługę SwopCar od 2,5 miesiąca. To ciekawa aplikacja z intuicyjnym interfejsem, wszyscy użytkownicy bardzo łatwo pojęli wszystkie zasady. Nasz fleet manager nie jest dodatkowo obciążony pracą. Nasi pracownicy użytkują SwopCar zarówno prywatnie, jak i służbowo, wystarczy, że zaznaczą to w aplikacji – mówi Maciej Betlejewski z firmy Networks.
SwopCar oparty jest na prostym systemie rezerwacyjnym, za pomocą którego pracownik może sprawdzić dostępność samochodu w wybranym terminie i odpowiednio zaplanować podróż.
– Aby skorzystać z samochodu, wystarczy mieć przy sobie smartfon z zainstalowaną aplikacją SwopCar. Korzystanie z usługi nie wymaga zaangażowania po stronie fleet managera, użytkownicy sami ustalają sobie terminy i rezerwują pojazd – tłumaczy przedstawicielka LeasePlan Fleet Management.
Dostęp do auta nie wymaga użycia kluczyka – wystarczy smartfon, a cały proces zamyka się w kilku kliknięciach.
SwopCar rozwiązuje więc kilka problemów napotykanych przez zarządzających flotami, m.in. potrzebę stałego nadzoru nad tym, który samochód i kiedy będzie dostępny, na jaki okres jest zarezerwowany lub kto i kiedy nim jeździ. Nowa usługa bazuje na doświadczeniu LeasePlan w car-sharingu korporacyjnym. Usługa pilotowana była początkowo w Holandii i Luksemburgu.
Czytaj także
- 2025-07-21: Zbliża się szczyt UE–Chiny. Głównym tematem spotkania będzie polityka handlowa, w tym cła
- 2025-07-04: Część środków z Planu Społeczno-Klimatycznego trafi na walkę z ubóstwem transportowym. Organizacje branżowe apelują o zmianę priorytetowych projektów [DEPESZA]
- 2025-07-21: Zwalczanie mobbingu wciąż bardzo trudne. Prawo jest nieprecyzyjne, a inspektorzy pracy nie mają wystarczających narzędzi
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-07-17: Za 90 proc. wypadków drogowych odpowiada człowiek. Rozwój autonomicznych pojazdów może to ryzyko ograniczyć
- 2025-08-04: W 2030 roku zetki będą stanowić jedną trzecią globalnej siły roboczej. Ich odmienne od starszej generacji oczekiwania zmienią podejście firm
- 2025-06-05: Prof. Kołodko: Elon Musk stracił na roli doradcy Donalda Trumpa. Można mieć zastrzeżenia do rezultatów jego misji
- 2025-06-11: ZUS zatwierdził standardy dofinansowania posiłków dla pracowników. To nowy rozdział w firmowych benefitach
- 2025-05-30: Środowisko medyczne chce większych kar za napaść na pracowników ochrony zdrowia. Zjawisko agresji słownej i fizycznej się nasila
- 2025-05-07: PE pracuje nad zmianą rozliczania redukcji emisji CO2 dla nowych aut. Producenci mogą uniknąć wysokich kar
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

A. Bryłka (Konfederacja): Ograniczenie emisyjności nie musi się odbywać za pomocą celów klimatycznych. Są absurdalne, nierealne i niszczące europejską gospodarkę
W lipcu br. Komisja Europejska ogłosiła propozycję nowego celu klimatycznego, który zakłada ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o 90 proc. do 2040 roku w porównaniu do stanu z 1990 roku. Został on zaproponowany bez zgody państw członkowskich, w przeciwieństwie do poprzednich celów na 2030 i 2050 rok. Polscy europarlamentarzyści uważają ochronę środowiska i zmiany w jej zakresie za potrzebne, jednak nie powinny się odbywać za pomocą nieosiągalnych celów klimatycznych.
Polityka
Dramatyczna sytuacja ludności w Strefie Gazy. Pilnie potrzebna dobrze zorganizowana pomoc humanitarna

Według danych organizacji Nutrition Cluster w Strefie Gazy w lipcu br. u prawie 12 tys. dzieci poniżej piątego roku życia stwierdzono ostre niedożywienie. To najwyższa miesięczna liczba odnotowana do tej pory. Mimo zniesienia całkowitej blokady Strefy Gazy sytuacja w dalszym ciągu jest dramatyczna, a z każdym dniem się pogarsza. Przedstawiciele Polskiej Akcji Humanitarnej uważają, że potrzebna jest natychmiastowa pomoc, która musi być dostosowana do aktualnych potrzeb poszkodowanych i wsparta przez stronę izraelską.
Polityka
Wśród Polaków rośnie zainteresowanie produktami emerytalnymi. Coraz chętniej wpłacają oszczędności na konta IKE i IKZE

Wzrosła liczba osób, które oszczędzają na cele emerytalne, jak również wartość zgromadzonych środków. Liczba uczestników systemu emerytalnego wyniosła w 2024 roku ponad 20,8 mln osób, a wartość aktywów – 307,5 mld zł – wynika z najnowszych danych Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego (UKNF). Wyraźny wzrost odnotowano w przypadku rachunków IKE i IKZE, na których korzyść działają m.in. zachęty podatkowe. Wpłacane na nie oszczędności są inwestowane, a tym samym wspierają gospodarkę i mogą przynosić atrakcyjną stopę zwrotu.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.