Newsy

Ceny paliw będą rosnąć. W najbliższym czasie nie ma szans na spadek cen benzyny i diesla poniżej 6 zł za litr

2021-11-26  |  06:15
Mówi:Jakub Bogucki
Funkcja:analityk rynku paliw
Firma:e-petrol.pl
  • MP4
  • Zaledwie tydzień temu po raz pierwszy w historii średnie ogólnopolskie ceny benzyny Pb95 i diesla przekroczyły psychologiczną barierę 6 zł za litr. Nie oznacza to jednak końca podwyżek, bo jak wynika z najnowszego badania e-petrol.pl, na stacjach znów jest drożej. W kolejnych tygodniach zaczną obowiązywać obniżka akcyzy na paliwa, zapowiedziana w czwartek przez premiera Mateusza Morawieckiego, oraz zwolnienie od podatku od sprzedaży detalicznej i z opłaty emisyjnej. Jednak kierowcy tankujący w najbliższych dniach muszą się przygotować na podwyżki cen.

    ­– Kolejne tygodnie to czas równie wysokich albo nawet i wyższych cen niż to, co w tej chwili widzimy na polskich stacjach. Dzisiaj już mamy ceny na poziomie 6,04 zł za litr, a kolejne dni to jest zapewne perspektywa 6,10 zł, jeśli chodzi o średnią ogólnopolską, zarówno dla benzyny, jak i dla oleju napędowego – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Jakub Bogucki, analityk rynku paliw w serwisie e-petrol.pl. – Na tle Unii Europejskiej jesteśmy krajem o stosunkowo niskich cenach. Zawsze byliśmy, mimo że wszyscy bardzo odczuwamy te ostatnie zwyżki, warto powiedzieć, że nie tylko kraje zdecydowanie zamożniejsze od nas, jak Niemcy, Holandia, płacą dużo więcej za koszty tankowania, ale znacznie więcej czy przynajmniej trochę więcej płacą kraje o podobnym poziomie ekonomicznym jak my, czyli Czechy, Węgry, Litwa.

    O 3 gr więcej niż w połowie listopada kosztuje litr benzyny 95-oktanowej oferowanej przeciętnie po 6,04 zł/l. Tyle samo płaci się obecnie za litr oleju napędowego, co oznacza, że jego średnia cena wzrosła o 2 gr. Zgodnie z prognozami e-petrol.pl autogaz podrożał o 5 gr i sprzedaje się go po 3,39 zł/l. Tak jak przed tygodniem tankowanie benzyny Pb95 i diesla jest najtańsze w Wielkopolsce, gdzie za litr tych paliw płaci się 6 zł. W dalszym ciągu na Podlasiu najmniej kosztuje autogaz – 3,29 zł/l. 

    Od zeszłego tygodnia nie zmieniło się również to, że Pb95 i olej napędowy są najdroższe na Mazowszu i w Małopolsce, gdzie sprzedaje się je na stacjach po 6,06 i 6,07 zł/l (ta sama cena diesla obowiązuje też na Opolszczyźnie). Nadal LPG z ceną 3,42 zł/l jest najdroższe na Lubelszczyźnie i w województwie świętokrzyskim.

    Z danych GUS wynika, że w październiku 2021 roku ceny benzyny wzrosły w ujęciu rocznym o 31 proc., oleju napędowego o 34,5 proc., a gazu LPG o 53,1 proc. Spadkowi cen mogłaby pomóc większa podaż, ale producenci ropy mimo apeli m.in. prezydenta Bidena nie są skłonni zwiększyć dostaw ponad wcześniej zaplanowane limity. Dlatego USA zdecydowały się na uwolnienie rezerw.

    – Producenci ropy naftowej skupieni w ramach OPEC+ podjęli jakiś czas temu luzowanie ograniczeń, czyli zwiększanie produkcji, ale bardzo powoli i ostrożnie. Natomiast działaniem przeciwnym temu powolnemu reagowaniu na sytuację ze strony OPEC+ jest podjęta niedawno inicjatywa prezydenta USA Joe Bidena o uwolnieniu części rezerw naftowych ze Stanów Zjednoczonych, to jest 50 mln baryłek – mówi Jakub Bogucki. Do tego dochodzą inne kraje, które decydują się na podobny krok, oczywiście w mniejszej skali, Japonia czy Indie na razie. Ten ruch okazał się niewystarczający, bo ceny ropy po chwilowym spadku jednak wracają do poziomów przekraczających 80 dol. za baryłkę i wydaje się, że to chyba jest za mało, żeby mówić o jakiejś trwałej zmianie na niższe poziomy cenowe.

    Ropa naftowa WTI (teksańska) w ostatnich kilkunastu dniach tanieje, ale i tak od początku roku podrożała o ponad 60 proc. Z kolei brent jest droższa od stanu z początku roku o ponad 58 proc. To poziomy najwyższe od trzech lat. Tymczasem OPEC i inni producenci, w tym najważniejszy, czyli Rosja, którzy od kilku lat ustalają poziom wydobycia, by zapobiec spadkowi cen, nie odpowiedzieli pozytywnie na apel prezydenta Joe Bidena o zwiększenie dostaw. W efekcie USA, ale także Chiny, Wielka Brytania, Japonia, Korea Południowa czy Indie uwalniają rezerwy, by zwiększyć podaż surowca na globalnym rynku.

    – Decydujące jest to, jak zareaguje OPEC+, który teoretycznie ma uwalniać coraz większą ilość produkowanej ropy, ale rozkłada to w czasie do wiosny przyszłego roku, podczas gdy przed nami jest raczej mroźna według wielu prognoz zima, która będzie wymagać dużych ilości paliw opałowych. Tak że to jest też czynnik, który może powodować większy popyt, a co za tym idzie, wyższą cenę przewiduje ekspert e-petrol.pl. Decyzje odnośnie do luzowania czy uwalniania ropy z rezerw strategicznych z całą pewnością są doraźnym krokiem, natomiast to, czy w długiej perspektywie pomogą, to pytanie, jak zachowają się pozostałe czynniki, czy nie będzie to jedyne remedium, które może się niestety okazać nieskuteczne.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

    Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

    Infrastruktura

    Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

    W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.