Newsy

Chiny przestają stawiać na rozwój oparty na eksporcie i ekspansji na zewnątrz. Budują silny rynek wewnętrzny oparty na rosnącej klasie średniej

2020-07-23  |  06:20

Po blisko 7-proc. spadku gospodarczym w I kwartale kolejne trzy miesiące roku Chiny zaliczyły odbicie o 3,2 proc. Jednak mimo pozytywnego wyniku wciąż trudno prognozować rezultat całoroczny. Nie podejmują się tego nawet chińskie władze. Kryzys wywołany koronawirusem nakłada się na proces przekształcania społeczeństwa z produkcyjnego w konsumpcyjne i może go spowolnić, ale zdaniem sinologa, dra hab. Bogdana Góralczyka Pekin wyjdzie z tych zawirowań obronną ręką.

Wycofanie części produkcji z Chin jest pewne i w zasadzie już się wydarzyło przez pierwsze parę miesięcy pandemii. Łańcuchy dostaw zaczynały się w Chinach, bo do niedawna ten kraj był tani, ale już nie jest – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes dr hab. Bogdan Góralczyk, profesor UW, sinolog, były ambasador. – Poza tym jest presja Stanów Zjednoczonych i Zachodu. Pandemia pokazała, że jako Europa jesteśmy w 90 albo i więcej procentach uzależnieni od środków medycznych sprowadzanych z Chin. To trzeba zmienić, bo ta sytuacja nie była zdrowa. To jest normalne, że nastąpią zmiany, Chiny sobie to uświadamiają.

W czerwcu Chiny miały 46,42 mld dol. nadwyżki w handlu zagranicznym. To o ponad 12 mld dol. mniej, niż oczekiwano, i o niemal 16,5 mld dol. mniej niż w maju. Mimo to rynki uznały dane za zaskakująco dobre, ponieważ po spadkach z ubiegłych miesięcy zarówno eksport, jak i import wzrosły rok do roku, choć ekonomiści spodziewali się ujemnej dynamiki w obydwu przypadkach.

Państwo Środka, które rozpoczęło rok epidemią koronawirusa, w I kwartale musiało stawić czoła pierwszemu spadkowi PKB w historii pomiarów tego wskaźnika, czyli od 1992 roku. Chińska gospodarka skurczyła się o 6,8 proc. W II kwartale PKB azjatyckiego giganta wzrosło o 3,2 proc., choć prognozy ekonomistów pytanych przez agencję Reutera wskazywały poziom 2,5 proc.

Chińska  gospodarka w czasie pandemii jest na zakręcie. Z drugiej strony jest ona zglobalizowana, a łańcuchy dostaw są zachwiane. Z trzeciej mamy zagrożenie wojną handlową i pandemią – wymienia Bogdan Góralczyk. – Jednym słowem nie dziwi to, że na ostatniej sesji Ogólnochińskiego Zgromadzenia Przedstawicieli Ludowych, czyli chińskiego parlamentu, przeniesionej przez pandemię z marca na maj, po raz pierwszy, odkąd są w Chinach reformy, czyli prawie od pół wieku, nie wyznaczono, jaki będzie poziom wzrostu PKB.

Według Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który pod koniec czerwca uaktualnił swoje kwietniowe prognozy globalnego wzrostu PKB, chińska gospodarka w całym roku 2020 urośnie o 1 proc. To bardzo mizerny wynik, zważywszy na to, że jeszcze dekadę temu notowała kilkunastoprocentowe wzrosty, a w strefę jednocyfrowej dynamiki weszła po tym, jak władze w Pekinie zaczęły ją przestawiać na tory konsumpcji, kreować klasę średnią i  wycofywać się z roli globalnego producenta tanich wyrobów. W 2019 roku PKB Chin zwiększyło się o 6,1 proc. Większość największych gospodarek świata doświadczy jednak całorocznego spadku, a globalny PKB zmniejszy się według MFW o 4,9 proc. W przyszłym roku Chiny powinny powrócić na ścieżkę wzrostu – według ekonomistów funduszu wyniesie on 8,2 proc.

– Cała światowa gospodarka będzie w tym roku w recesji, to jest pewne. Pytanie, jak głęboka ona będzie. Prognozy nie są dobre, a w dodatku niepewne, bo zbyt dużo jest niewiadomych. Chińska gospodarka jest natomiast bardzo rozpędzona i jest światem samym w sobie, ona sobie poradzi – przewiduje były ambasador RP w Tajlandii. – Chiny zmieniają w tej chwili model rozwojowy. Poprzedni opierał się na eksporcie i ekspansji na zewnątrz, ten nowy polega na budowie silnego rynku wewnętrznego, opartego na kwitnącej klasie średniej, którą po prostu trzeba zbudować. To jest niezwykle kosztowny i długotrwały proces.

Chiński przywódca Xi Jinping zapowiedział, że nowy model zostanie osiągnięty na 100-lecie rządzącej Komunistycznej Partii Chin, czyli do połowy przyszłego roku. I choć pandemia spowolniła wiele procesów, a mogłaby też być wytłumaczeniem „poślizgu”, sinolog jest przekonany, że w 2021 roku Pekin ogłosi sukces.

– Na pewno w połowie przyszłego roku władze chińskie ogłoszą, że mają już nowy model rozwojowy oparty na klasie średniej i silnym społeczeństwie w sensie siły nabywczej – konkluduje.

Więcej na temat
Start-upy Unia Europejska przed USA i Chinami. Walka z koronawirusem napędza poziom innowacyjności [DEPESZA] Wszystkie newsy
2020-06-25 | 06:00

Unia Europejska przed USA i Chinami. Walka z koronawirusem napędza poziom innowacyjności [DEPESZA]

Innowacyjność zwiększa konkurencyjność i wydajność. Chroni bezpieczeństwo narodowe i może pomóc w rozwiązywaniu problemów społecznych. To istotne,
Serwis specjalny
#BatalieBiznesu
Pandemia stała się szansą dla Polski na przejęcie roli Chin w przetwórstwie rybnym. Rośnie popyt na produkty konserwowe i mrożone
2020-06-23 | 06:15

Pandemia stała się szansą dla Polski na przejęcie roli Chin w przetwórstwie rybnym. Rośnie popyt na produkty konserwowe i mrożone

Podczas lockdownu wzrosło zapotrzebowanie na produkty o długim terminie przydatności do spożycia. W przypadku ryb były to produkty mrożone i w puszkach. Wielu polskich
Handel Pandemia przewartościuje układ sił w globalnej gospodarce i zmieni relacje handlowe między krajami. Spadnie znaczenie Chin jako globalnej fabryki świata
2020-05-25 | 06:15

Pandemia przewartościuje układ sił w globalnej gospodarce i zmieni relacje handlowe między krajami. Spadnie znaczenie Chin jako globalnej fabryki świata

Światowy PKB spadnie w 2020 roku o 3 proc. – przewidywał w połowie kwietnia Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Mocniej ucierpią kraje rozwinięte, a

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.