Newsy

Część chorych z rakiem prostaty wciąż jest w Polsce leczonych metodami sprzed 30–40 lat. Nowoczesne leki nie są refundowane dla wszystkich

2022-05-04  |  06:15
Mówi:prof. dr hab. n. med. Piotr Radziszewski, kierownik Kliniki Urologii Ogólnej, Warszawski Uniwersytet Medyczny
dr hab. n. med. Jakub Kucharz, Klinika Nowotworów Układu Moczowego, Narodowy Instytut Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowy Instytut Badawczy
  • MP4
  • – Rak prostaty jest już w tej chwili chorobą przewlekłą. Możemy jednak jeszcze bardziej polepszyć komfort i wydłużyć życie pacjentów, jeżeli będziemy włączać nowoczesne leki na wczesnych etapach choroby, co jest zresztą zgodne z europejskimi i światowymi wytycznymi – mówi prof. Piotr Radziszewski z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Lekarze podkreślają, że sytuacja pacjentów z tym typem nowotworu – których w Polsce diagnozuje się ponad 16 tys. rocznie – sukcesywnie się poprawia, ale wciąż jest daleka od sytuacji chorych w innych, rozwiniętych krajach Europy. Dotyczy to zwłaszcza chorych z przerzutowym rakiem prostaty wrażliwym na hormonoterapię, dla których nowoczesne leczenie wciąż nie jest w Polsce refundowane. Pacjenci z tym typem nowotworu są nadal leczeni tymi samymi metodami, które były stosowane 30–40 lat temu.

    W Polsce rak prostaty jest najczęściej wykrywanym wśród mężczyzn nowotworem. Co więcej, dane Krajowego Rejestru Nowotworów pokazują, że zarówno liczba zachorowań, jak i zgonów szybko rośnie. Jeszcze w 2014 roku na nowotwór złośliwy gruczołu krokowego zachorowało 12,4 tys. mężczyzn, a 4,4 tys. zmarło. W 2018 roku te liczby wyniosły już odpowiednio 16,4 oraz 5,6 tys. To oznacza, że w ciągu pięciu lat liczba zachorowań na raka prostaty wzrosła o 25 proc., a zgonów – o 20 proc.

    W dużej mierze wynika to z faktu, że ten typ nowotworu wciąż jest późno wykrywany. Mężczyźni zbyt rzadko poddają się podstawowym badaniom, takim jak oznaczenie stężenia PSA we krwi (białka wytwarzanego przez komórki prostaty) czy profilaktycznym wizytom u urologa. Tymczasem szybka diagnoza jest kluczowa, bo rak prostaty – wcześnie wykryty i poddany właściwemu leczeniu – jest już dziś, dzięki nowoczesnym terapiom, niemalże chorobą przewlekłą.

    – Ostatnich 10 lat kompletnie zmieniło sytuację pacjentów z rakiem gruczołu krokowego. Wyniki różnych randomizowanych badań pokazały, że stosowanie tzw. nowoczesnych leków hormonalnych istotnie zmienia historię naturalną nowotworu, tzn. wydłuża przeżycie pacjentów i wydłuża czas do progresji, do kolejnego etapu – mówi agencji Newseria Biznes prof. dr hab. n. med. Piotr Radziszewski, kierownik Kliniki Urologii Ogólnej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

    – Leczenie nowoczesnymi lekami hormonalnymi przynosi korzyść w zasadzie u wszystkich pacjentów. Korzyścią jest też na pewno dobra tolerancja takiego leczenia – dodaje dr hab. n. med. Jakub Kucharz z Kliniki Nowotworów Układu Moczowego Narodowego Instytutu Onkologii im. Marii Skłodowskiej-Curie – Państwowego Instytutu Badawczego.

    Wybór metody leczenia raka gruczołu krokowego zależy m.in. od jego zaawansowania, chorób współistniejących czy oczekiwanej długości przeżycia. Nowotwory ograniczone do gruczołu krokowego są leczone metodami radykalnymi (chirurgicznymi lub radioterapią). Z kolei w przypadku zaawansowanej choroby nowotworowej, kiedy nie ma możliwości leczenia radykalnego, ścieżką postępowania jest właśnie zastosowanie nowoczesnej hormonoterapii.

    Leczenie raka prostaty może być dziś uszyte na miarę i spersonalizowane, biorąc pod uwagę szereg czynników, które są istotne w kontekście wyboru terapii, takich jak np. choroby współistniejące, rozległość choroby, lokalizacja zmian przerzutowych. Wszystkie te czynniki powinny być brane pod uwagę. Jest też pewna grupa pacjentów z zaburzeniami genetycznymi w tzw. genach naprawy DNA, w przypadku których jest możliwe zastosowanie leków z grupy inhibitorów PARP, i tu możemy mówić o leczeniu dopasowanym do potrzeb chorego – wyjaśnia Jakub Kucharz.

    Lekarze oceniają, że w Polsce dostęp do nowoczesnych metod leczenia raka prostaty stopniowo się poprawia. Jednak sytuacja pacjentów z tym typem nowotworu wciąż jest daleka od sytuacji chorych w innych krajach Europy.

    – W Polsce te nowoczesne leki są dostępne od pewnego czasu, ale w bardzo ograniczonym zakresie. Przez długie lata mieliśmy duży problem z pacjentami bez przerzutów, ale z opornym na kastrację rakiem gruczołu krokowego. Ci, którym nagle skończyły się wszystkie opcje terapeutyczne, musieli czekać na pojawienie się przerzutu, który traktowali jak wybawienie, bo w tym momencie mogli zostać włączani do programu terapeutycznego – mówi prof. Piotr Radziszewski. – Od marca tego roku mamy wreszcie refundowane to leczenie, nie musimy czekać na pojawienie się przerzutu. Ale standard europejski i światowy jest trochę inny. 

    Do niedawna farmakologiczna terapia deprywacji androgenowej (ADT) była jedyną formą stosowaną do momentu rozwoju oporności na kastrację.  Dziś w leczeniu raka prostaty opornego na kastrację dostępne są liczne terapie przedłużające przeżycie, które w ostatnich latach okazały się również skuteczne i bezpieczne w leczeniu przerzutowego, wrażliwego na hormonoterapię raka gruczołu krokowego.

    Jak podkreśla ekspert WUM, kluczowe dla sukcesu tego typu leczenia jest jak najszybsze włączenie nowoczesnych leków. Wtedy działają lepiej i bardziej wydłużają czas przeżycia pacjentów.

    Stąd też ogromna potrzeba, żeby te nowoczesne leki działające na tzw. receptor androgenowy, który odpowiada za rozwój raka gruczołu krokowego, były stosowane nie tylko u pacjentów z rakiem opornym na kastrację, ale i z wrażliwym na hormony rakiem gruczołu krokowego z przerzutami – tłumaczy kierownik Kliniki Urologii Ogólnej WUM.

    Jak podkreśla, nowoczesne leczenie przerzutowego raka prostaty wrażliwego na hormonoterapię wciąż nie jest w Polsce refundowane, a pacjenci z tym typem nowotworu są nadal leczeni tymi samymi metodami, które były stosowanie 30–40 lat temu.

    – W oparciu o badania wykonane w ostatnich latach dowiedzieliśmy się, że włączenie nowoczesnych leków działających na receptor androgenowy poprawia wyniki leczenia. I to jest to, na co czekamy w tej chwili w Polsce, aby tych pacjentów z przerzutowym rakiem stercza wrażliwym na hormony móc leczyć nowocześnie, a nie tak jak 40 lat temu – mówi prof. Piotr Radziszewski. 

    W Polsce dostęp do leczenia się poprawia. Mamy już dostęp do nowoczesnych leków w przypadku raka stercza opornego na kastrację – zarówno w przypadku choroby bez przerzutów, jak i choroby przerzutowej. Natomiast to, czego z całą pewnością wciąż nam brakuje, to dostęp do nowoczesnych leków w przypadku choroby przerzutowej, ale wrażliwej na kastrację – dodaje dr hab. n. med. Jakub Kucharz.

    Jak wskazuje, pacjent z rakiem prostaty powinien być kompleksowo i właściwie zaopiekowany już od momentu rozpoznania, ponieważ ten typ nowotworu często wymaga współdziałania specjalistów różnych dziedzin medycyny, takich jak urologia, radioterapia onkologiczna czy onkologia kliniczna.

    – Trzeba pamiętać, że to są często mężczyźni w zaawansowanym wieku, z chorobami współistniejącymi, i niejednokrotnie nasze działania mogą wpływać np. na zaostrzenie tych chorób przewlekłych – podkreśla ekspert NIO–PIB.

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Szybki rozwój 5G w Orange Polska. Do końca roku operator uruchomi 3 tys. stacji dających dostęp do nowej technologii

    – W całym kraju jest już 1,5 tys. stacji 5G obsługujących pasmo C, ale cały czas pracujemy nad zwiększeniem zasięgu i włączamy kolejne. Do końca roku klienci Orange Polska będą korzystać łącznie z 3 tys. stacji, które włączamy zarówno w dużych aglomeracjach, jak i w mniejszych miejscowościach – zapowiada Jolanta Dudek, wiceprezes Orange Polska ds. rynku konsumenckiego. Jak podkreśla, ta technologia, która na dobre ruszyła w Polsce z początkiem tego roku, jest dla konsumentów rewolucją w korzystaniu z mobilnego internetu. Wraz z jej upowszechnianiem Polacy kupują też coraz więcej telefonów obsługujących sieć 5G – łącznie w ich rękach jest już 3,25 mln takich smartfonów, a dostępność takiego sprzętu poprawiają coraz bardziej przystępne ceny.

    Infrastruktura

    Polskie aglomeracje stają się coraz bardziej cyfrowe. Skokowo wzrasta zużycie danych w sieci

    W 12 największych polskich metropoliach mieszka 16 mln Polaków, a każdego dnia z przedmieść do centrów dojeżdża do pracy i szkoły od 50 tys. do nawet 300 tys. ludzi – wynika z raportu Play. To duże wyzwanie dla infrastruktury miast, również telekomunikacyjnej, bo zużycie danych dynamicznie rośnie. W sieci Play wzrost ten już dwukrotnie przekroczył gwałtowny skok z okresu pandemii COVID-19. Dostęp do szybkiego internetu mobilnego i stacjonarnego jest obecnie kluczowy dla miast, a do tego konieczne są dalsze inwestycje w infrastrukturę sieciową.

    Firma

    Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe

    Niemal 70 proc. mikro-, małych i średnich firm chciałoby mieć zgromadzone wszystkie produkty finansowe na jednej platformie – wynika z raportu EFL  „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą”. Dodatkowo chętnie korzystaliby w jej ramach z usług ułatwiających prowadzenie biznesu, jak wsparcie księgowe, prawne, możliwość załatwienia sprawy urzędowej, rezerwacji noclegu na podróż służbową czy zakupu pakietu usług medycznych. Nad takimi hubami dla przedsiębiorców intensywnie pracują zarówno banki, jak i firmy leasingowe. Takie narzędzie udostępnili właśnie Credit Agricole i Grupa EFL.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.