Newsy

Do 2020 r. w Polsce nawet 100 tys. instalacji fotowoltaicznych o łącznej mocy 800 MW. To 30-krotnie więcej niż obecnie

2015-05-22  |  06:50
Mówi:Mieczysław Koch
Funkcja:wiceprezes Stowarzyszenia Energii Odnawialnej
Firma:przewodniczący rady nadzorczej G-Energy
  • MP4
  • W ciągu kolejnych pięciu lat w Polsce może powstać nawet 100 tys. instalacji fotowoltaicznych o łącznej mocy do 800 MW. To 30-krotnie więcej niż obecnie, ale wciąż znacznie mniej niż w Niemczech, gdzie już teraz moc instalacji pozyskujących energię ze słońca wynosi 33 tys. MW. Tempo wzrostu jest jednak obiecujące – od 2013 r. do teraz moc ogniw fotowoltaicznych w Polsce wzrosła 20 razy.

    Jeszcze w 2013 roku mieliśmy 1,2 MW energii z paneli fotowoltaicznych, w tej chwili mamy już 27 MW – wyjaśnia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Mieczysław Koch, wiceprezes Stowarzyszenia Energii Odnawialnej i przewodniczący rady nadzorczej G-Energy. – Planujemy dzięki ustawie prosumenckiej zwiększyć moc przynajmniej do 800 MW, czyli do 100 tys. instalacji w Polsce. Niemcy, którzy są naszym sąsiadem i leżą na tej samej szerokości geograficznej, dzisiaj mają 33 tys. MW energii z paneli fotowoltaicznych.

    Ustawa o odnawialnych źródłach energii, która weszła w życie 4 maja br., po raz pierwszy wprowadza w Polsce rozwiązania prosumenckie, czyli możliwość wytwarzania energii w przydomowych instalacjach OZE o niewielkiej mocy. Mieczysław Koch ocenia, że dzięki temu rozwinie się w naszym kraju m.in. segment fotowoltaiki. Część prosumencka ustawy o OZE wejdzie w życie dopiero od początku przyszłego roku. Od 1 stycznia 2016 r. zakłady energetyczne będą musiały odbierać nadwyżki mocy wyprodukowanej przez przydomowe instalacje.

    Wykorzystywanie energii słonecznej jest możliwe nawet w polskim klimacie, co pokazuje przykład Niemiec. Jak podkreśla Koch, znaczenia nie ma to, że panele fotowoltaiczne nie pracują w nocy, a przy dużym zachmurzeniu ich moc spada. Panele może zainstalować niemal każdy, a dzięki nowej ustawie jest to znacznie prostsze.

    Kończymy z biurokracją i formalnościami. Wystarczy w tej chwili tylko zgłoszenie do zakładu energetycznego o zainstalowaniu takiej instalacji – tłumaczy Koch. – Według danych Instytutu Meteorologicznego i innych jednostek badawczych w Polsce mamy tysiąc słonecznych godzin rocznie, a więc pozwala to nam na instalowanie tego typu urządzeń.

    Przeciętna instalacja fotowoltaiczna w Polsce może generować 3 tys. kWh energii rocznie – to o ok. 1 tys. kWh więcej niż zużywa statystyczne gospodarstwo domowe. Dlatego nadwyżki nie są trudne do uzyskania, a wiele osób może zarobić na produkcji zielonej energii. Dzięki tym przychodom znacznie skróci się czas zwrotu z inwestycji w OZE.

    Koszt takiej inwestycji mieści się w granicach 24 tys. zł, a czas zwrotu w zależności od zużywania energii przez gospodarstwo domowe to około 10 lat – mówi Koch.

    W nowej ustawie cena za energię wyprodukowaną przez prosumentów została ustalona na poziomie 75 groszy za kilowatogodzinę przy instalacjach o mocy do 3 kW, a dla większych (do 10 kW) – 65 groszy. Taką cenę prawo gwarantuje na okres 15 lat od uruchomienia instalacji. Przelicznik oznacza, że przy nadwyżce w wysokości tysiąca kWh instalacja o mocy 3 kW może zapewnić nawet 750 zł dochodu rocznie.

    Koch dodaje, że ustawa prosumencka wpłynie także na rynek pracy.

    Wymusi to stworzenie nowych stanowisk pracy, bo potrzebne będą firmy instalujące, serwisujące i produkujące urządzenia – prognozuje Koch. – Ustawa wprowadza nowy zapis, w ramach którego firmy instalujące będą musiały posiadać certyfikaty dla instalatorów w zależności od technologii. Pierwsze szkolenia już zostały uruchomione.

    Ministerstwo Gospodarki przedstawiło w ubiegłym tygodniu projekt nowelizacji, który może zmienić zapisy dotyczące poziomu wsparcia dla mikroinstalacji. Projekt nowelizacji zakłada wprowadzenie dla instalacji fotowoltaicznych minimalnej i maksymalnej kwoty wsparcia. Dla instalacji fotowoltaicznych do 3 kW zaproponowano stawki od 64 gr do 75 gr za 1 kW/h, a dla instalacji do 10 kW od 49 gr do 65 gr za 1 kW/h. Stawki minimalne mają być gwarantowane, aby zaś otrzymać stawkę wyższą, trzeba będzie udokumentować wyższe koszty wytwarzania energii elektrycznej. Resort chce też wprowadzić ograniczenie ilości oddawanej do sieci energii do 950 kWh energii na każdy 1 kW mocy rocznie.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Kongres MOVE

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

    Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

    Ochrona środowiska

    Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie

    Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.

    Prawo

    Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

    Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.