Newsy

Do piątku można renegocjować umowy w ramach zamówień publicznych w związku z podwyższeniem płacy minimalnej

2015-01-26  |  06:40

Do końca stycznia firmy realizujące zamówienia publiczne mogą zgłaszać wnioski o zmianę wartości umowy w związku z podwyższeniem płacy minimalnej. Taką możliwość dała ubiegłoroczna nowelizacja Prawa zamówień publicznych. W praktyce zamawiający będą jednak niechętnie zmieniać wartość umów, a do tego przepisy te może zakwestionować Komisja Europejska.

W nowelizacji Prawa zamówień publicznych przewidziano, że w terminie 30 dni od zmiany przepisów rzutujących na wynagrodzenie firmy mają prawo wystąpić do zamawiającego o renegocjację umowy – tłumaczy w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Grzegorz Czaban, ekspert APEXnet.

Nowelizacja ustawy dająca taką możliwość weszła w życie 19 października ubiegłego roku. Możliwość renegocjacji umów dotyczy zamówień publicznych udzielonych przed tą datą. Dla nowych umów zawieranych na ponad 12 miesięcy klauzula zmiany wynagrodzenia dla wykonawcy musi być zawarta w treści kontraktu.

W przypadku umów podpisanych przed 19 października przedsiębiorca musi jedynie udokumentować wpływ np. podwyższenia płacy minimalnej, które nastąpiło 1 stycznia tego roku (z 1680 zł brutto na 1750 zł), na koszty wykonania umowy. Powinien więc np. wskazać, jak wielu osobom musiał podnieść wynagrodzenie i jaki był tego koszt.

W przypadku starszych umów przedsiębiorcy mogą jedynie zwrócić się do zamawiającego o zmianę wynagrodzenia. Ten jednak nie musi uwzględnić tej prośby.

Należy zakładać, że efekt tych rozmów może być, niestety, dla przedsiębiorcy negatywny. Zamawiający zasłoni się trudną sytuacją budżetową, brakiem środków w budżecie lub napiętym budżetem. Znajdzie szereg wymówek, które pozwolą mu odmówić podwyższenia wynagrodzenia – uważa Czaban.

Ekspert zwraca jednak uwagę na to, że po ubiegłorocznej nowelizacji po raz pierwszy udzielający zamówień publicznych mają podstawę prawną, by zgodzić się na podwyższenie wynagrodzenia dla wykonawcy. Dlatego urzędnicy, którzy zgodzą się na taką waloryzację, nie muszą obawiać się, że zostaną posądzeni o niegospodarność.

Niewykluczone jest jednak, że polskie przepisy zakwestionuje Komisja Europejska. Czaban podkreśla, że nie muszą się tym martwić przedsiębiorcy ani urzędnicy – wynegocjowane podwyższenie wynagrodzenia ma ważną podstawę prawną. Ewentualne zastrzeżenia Brukseli to problem dla ustawodawców.

Jako kraj możemy mieć pewien problem, gdyby Komisja Europejska się tym zainteresowała – ocenia Czaban. Wyjaśnia: Wyobraźmy sobie, jak wygląda sytuacja wykonawcy, który przegrał kiedyś rozpisany przetarg, a teraz się dowiaduje, że firma, która miała podpisaną umowę z zamawiającym na jakieś usługi, otrzymała jednak podwyżkę wynagrodzenia po zmianie minimalnej płacy, która nastąpiła z początkiem tego roku. Może poczuć się trochę oszukany.

Czaban argumentuje, że niektórzy wykonawcy mogą twierdzić, że gdyby przewidzieli możliwość waloryzacji wartości zamówienia, mogliby zaoferować inne ceny. Komisja Europejska stoi na stanowisko, że warunków już udzielonych zamówień publicznych nie powinno się zmieniać.

Z jednej strony jest to ciekawa regulacja, z drugiej strony jej stosownie może być odebrane jednak jako godzące w przepisy prawa Unii Europejskiej – ocenia Czaban.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prawo

W lutym zmiana na stanowisku Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Co roku trafia do niego kilka tysięcy spraw związanych z instytucjami unijnymi

W ubiegłym tygodniu Parlament Europejski wybrał Portugalkę Teresę Anjinho na stanowisko Europejskiego Rzecznika Praw Obywatelskich. Ombudsman przyjmuje i rozpatruje skargi dotyczące przypadków niewłaściwego administrowania przez instytucje unijne lub inne organy UE. Tylko w 2023 roku pomógł ponad 17,5 tys. osobom i rozpatrzył niemal 2,4 tys. skarg.

Problemy społeczne

Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu

Polacy średnio spędzają w internecie ponad trzy godziny dziennie. Jednocześnie, według badania na temat higieny cyfrowej, jedynie 14 proc. respondentów kontroluje swój czas ekranowy, a co piąty ogranicza liczbę powiadomień w telefonie czy komputerze. Nadmierne korzystanie z ekranów może wpływać na zaniedbywanie obowiązków i relacji z innymi, a także obniżenie nastroju i samooceny. Kampania Fundacji Orange „Nie przescrolluj życia” zwraca uwagę na potrzebę dbania o higienę cyfrową. Szczególnie okres świątecznego wypoczynku sprzyja takiej refleksji.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.