Newsy

Dziś rząd zajmie się nowelizacją Prawa geologicznego i górniczego. Poszukiwania gazu łupkowego mogą przyspieszyć

2014-03-11  |  06:50
Mówi:dr Maciej Bukowski
Funkcja:prezes WISE (Warszawski Instytut Studiów Ekonomicznych)
  • MP4
  • Dziś rząd zajmie się projektem nowelizacji ustawy Prawo geologiczne i górnicze. Zakłada on ułatwienie działalności firmom wydobywczym poprzez rezygnację z utworzenia Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych (NOKE) oraz wprowadzenie jednej koncesji na poszukiwanie, rozpoznanie i wydobycie węglowodorów. Eksperci ostrzegają, że przedłużające się prace nad nowym prawem mogą doprowadzić do nieopłacalności wydobycia gazu z łupków w Polsce.

     Rząd nie jest w stanie się zdecydować, czego tak naprawdę chce. Z jednej strony oczekuje wysokich dywidend od spółek energetycznych, z drugiej – chce inwestycji w nową infrastrukturę, a z trzeciej – poszukiwań złóż gazu łupkowego. A kołdra jest za krótka i nawet największym firmom nie starcza na wszystko środków – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes dr Maciej Bukowski, prezes Warszawskiego Instytutu Studiów Ekonomicznych (WISE).

    Zdaniem eksperta, perspektywy wydobycia gazu łupkowego jeszcze są geologicznie wciąż mocno niepewne. Potrzebne są znaczące nakłady na sprawdzenie jakości złóż i przekonanie się, czy wydobycie będzie opłacalne, czy gaz łupkowy będzie tańszy od importowanego.

     – To jest wielki znak zapytania. Rząd nie popisał się w przygotowaniach odpowiednich regulacji prawnych, co więcej, prace trwają bardzo długo – komentuje szef WISE. – Może się okazać, że gaz łupkowy będzie trochę za późno, ponieważ nasza elektroenergetyka musi się zacząć zmieniać, musi wymienić starzejące się aktywa. I jeśli wybudujemy nowe elektrownie węglowe, jądrowej czy wiatrowe, to może się okazać, że na gaz łupkowy już nie ma miejsca.

    Szeroko zakrojony program inwestycji w energetyce dopiero przed nami. W ubiegłym roku Ministerstwo Gospodarki oszacowało, że w najbliższych trzech latach tempo wyłączania istniejących mocy będzie najszybsze – elektrownie wyłączą ponad 4 GW (z niecałych 40 GW) mocy. A nowych mocy nie przybywa wystarczająco szybko. Resort gospodarki przestrzegał również przed możliwymi deficytami mocy w najbliższych 3-4 latach 

     – Wydaje mi się, że akurat w tym przypadku regulator zatroszczył się o przyszłość. Nie obawiam się blackoutu [wyłączenia zasilania na dużą skalę red.]. Rusza inwestycja w nowe bloki energetyczne w Opolu i sądzę, że jeśli chodzi o to, to możemy być spokojni – stwierdza prezes WISE.

    Problemem pozostaje dalsza przyszłość, kiedy elektroenergetyka będzie musiała zastąpić zdecydowaną większość starzejących się bloków energetycznych (czyli 37 GW mocy) nowymi. Do 2030 roku proces powinien się zakończyć.

     – Inwestycje w elektroenergetyce powinny być rozsądne i prowadzić do dywersyfikacji. Nie możemy tak bardzo polegać na węglu, jak do tej pory, nie możemy też inwestować w jedną tylko technologię na wiele lat do przodu. Lepiej poszukać trochę w węglu, trochę w energetyce jądrowej i w odnawialnych źródłach energii z wiatrem na czele – przekonuje szef Instytutu.

    Podkreśla, że potrzebne są również rozwiązania prawne, wspierające rozwój energetyki prosumenckiej, czyli umożliwienie osobom prywatnym produkcji energii na własny użytek i odsprzedaż do sieci jej ewentualnej nadwyżki. 

     – To może w pewnym stopniu ściągnąć trochę ciężar inwestycyjny z dużych spółek. Wtedy nie będziemy musieli obawiać się o przyszłość – wyjaśnia Maciej Bukowski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

    Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

    Infrastruktura

    Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

    W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.