Newsy

Europejska polityka rolna do poprawki. W Polsce trzy czwarte dopłat z UE trafia do 20 proc. największych gospodarstw

2019-07-19  |  06:25

Polskie rolnictwo wytwarza około 2,4 proc. PKB, podczas gdy średnia w UE to niecałe 1,5 proc. Zatrudnia też więcej pracowników niż w UE, dlatego ciągle odgrywa bardzo ważną rolę w polskiej gospodarce. Od momentu wstąpienia do Unii liczba środków kierowanych do obszarów wiejskich wzrosła 15-krotnie, ale rolnictwo nadal boryka się z istotnymi problemami o charakterze środowiskowym i społecznym. Wynikają one m.in. z faktu, że w Polsce 3/4 dopłat bezpośrednich trafia raptem do 20 proc. największych gospodarstw. Wspólna Polityka Rolna w tym zakresie wymaga reformy – podkreślają eksperci.

– Mamy w tej chwili złotą erę polskiego rolnictwa. Od czasu wstąpienia do Unii Europejskiej liczba środków publicznych kierowanych do rolnictwa i do obszarów wiejskich wzrosła mniej więcej 15-krotnie w porównaniu z okresem sprzed 2004 roku. Mimo tak dużych pieniędzy nie udało nam się jeszcze rozwiązać wszystkich problemów na tych terenach – mówi agencji Newseria Biznes dr hab. inż. Zbigniew Karaczun z Katedry Ochrony Środowiska SGGW w Warszawie.

Jak ocenia, polskie rolnictwo nadal boryka się z dużymi problemami o charakterze społecznymi i środowiskowymi. Społeczne wynikają z faktu, że beneficjentami 74 proc. unijnych dopłat bezpośrednich jest raptem 20 proc. największych gospodarstw w Polsce. Pozostałe 80 proc. rolników otrzymuje zaledwie 1/4 funduszy. To powoduje, że powiększają i rozwijają się tylko duże gospodarstwa, a obszary wiejskie powoli wymierają.

Obecny system płatności bezpośrednich faworyzuje największych producentów, którzy mają najwięcej gruntów. Oni otrzymują najwięcej środków, mogą modernizować, unowocześniać swoje zakłady czy gospodarstwa rolne, przy czym tak naprawdę są to wielkie zakłady produkcji żywności – mówi Zbigniew Karaczun. – W środowisku wiejskim bardzo ważną rolę odgrywają gospodarstwa małe, rodzinne. Ich utrzymanie jest niezwykle istotne z punktu widzenia społecznego, środowiskowego i kulturowego. Ważne, żeby tereny wiejskie były terenami żywotnymi, nie pustoszały, żebyśmy mogli odnaleźć tam również korzenie kulturowe.

„Atlas rolny”, opublikowany na początku czerwca przez Fundację im. Heinricha Bölla i Instytut na rzecz Ekorozwoju, pokazuje, że podobna sytuacja ma miejsce w całej Unii Europejskiej, gdzie 82 proc. dopłat trafia do jedynie 20 proc. największych i najbardziej uprzemysłowionych rolników. Dlatego – jak wskazują eksperci – europejska polityka rolna wymaga zmian i ukierunkowania na wsparcie małych i średnich gospodarstw, które produkują zdrową żywność, przykładają wagę do ekologii i utrzymują wartościowe miejsca pracy.

Jeżeli się nic nie zmieni i Wspólna Polityka Rolna pozostanie w obecnym kształcie, to struktura rolnictwa się zmieni. Pozostaną tylko wielcy producenci, ogromne fermy, przemysłowy chów zwierząt. Stracimy różnorodność europejskiej żywności, będziemy mieć tylko zunifikowaną produkcję – podkreśla Zbigniew Karaczun. – Nie zmieni się podejście rolników i wielkich, przemysłowych producentów do chemizacji rolnictwa, stosowania bardzo dużej ilości środków chemicznych w produkcji rolnej. To z kolei może narazić nas, konsumentów, na problemy zdrowotne i niesmaczne jedzenie.

Wykładowca warszawskiej SGGW ocenia, że utrzymanie unijnej polityki rolnej w dotychczasowym kształcie może spowodować kryzys społeczności wiejskich w wymiarze ekonomicznym i kulturowym.

– Potrzebujemy gruntownej reformy WPR. Ona powinna iść raczej w kierunku wynagradzania rolników za pewne usługi publiczne i ekosystemowe, czyli poprawianie środowiska, tworzenie właściwej struktury społecznej, rozwój terenów wiejskich, a nie płacenia tylko wąskiej grupie największych rolników za to, że mają duży areał – mówi Zbigniew Karaczun. – Powinniśmy zobaczyć w WPR element krajowej polityki, definiować nasze cele krajowe w taki sposób, żeby utrzymać średniej wielkości gospodarstwa rodzinne, zróżnicowaną strukturę polskiego rolnictwa, rolnictwo ekologiczne i zrównoważone, korzystając rozsądnie ze środków, które UE nam oferuje.

Obok społecznych problemów polskie rolnictwo ciągle boryka się także z nierozwiązanymi problemami środowiskowymi.

Cały czas zmniejsza się różnorodność biologiczna, właśnie m.in. w wyniku powiększania się areału gospodarstw rolniczych. Emisja gazów cieplarnianych i udział rolnictwa w zmianach klimatu nadal są duże. Rolnictwo jest w dalszym ciągu bardzo ważnym źródłem zanieczyszczenia wód, gleby i powietrza –mówi ekspert SGGW w Warszawie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii

T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

Problemy społeczne

W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym

 Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.

Konsument

Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.