Newsy

Europoseł AfD: Elon Musk poprawił nasz wizerunek za granicą. Jego wsparcie nam pomaga

2025-01-28  |  06:15

Najpierw wywiad z Alice Weidel, współprzewodniczącą AfD, a ostatnio wystąpienie na platformie X podczas inauguracji kampanii wyborczej – w ten sposób Elon Musk wyraża swoje poparcie dla tej niemieckiej frakcji politycznej. – Wsparcie Elona Muska nam pomaga, bo w pewnym sensie AfD poprawiła swój image za granicą – mówi Tomasz Froelich, poseł do Parlamentu Europejskiego z Alternatywy dla Niemiec. Jak wskazuje, trudno przy takim poparciu utrzymać zarzut, że AfD jest ugrupowaniem prorosyjskim.

W ostatnim czasie w międzynarodowej debacie nazwisko Elona Muska, twórcy Tesli i SpaceX oraz właściciela serwisu X (dawny Twitter), jest mocno wiązane z poparciem dla niemieckiej skrajnie prawicowej partii AfD (Alternatywa dla Niemiec, Alternative für Deutschland). To budzi wiele kontrowersji szczególnie teraz, kiedy miliarder stał się ważną postacią w administracji nowego amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa.

Uwagę politologów oraz polityków z innych partii przykuła niedawna rozmowa Muska ze współprzewodniczącą AfD i kandydatką na kanclerza Alice Weidel, która została przeprowadzona na należącej do miliardera platformie X. Wówczas pojawiły się krytyczne głosy, że w ten sposób amerykański przedsiębiorca, a od niedawna także polityk wykorzystuje swoje gigantyczne zasięgi i wpływa na wynik zbliżających się wyborów federalnych, które odbędą się 23 lutego. Dzieje się to w chwili, w której Alternatywa dla Niemiec ma szansę na najlepszy wynik w historii. Już teraz w sondażach odnotowuje poparcie na poziomie 20–22 proc. i jest drugą siłą za chadecką CDU/CSU, a przed socjaldemokratami z SPD. 

– Na pewno wsparcie Elona Muska nam pomaga, bo w pewnym sensie AfD przez to polepszyła swój image za granicą, swoją renomę. Ludzie widzą, że AfD zawsze była partią, która ma program wielobiegunowy, jeśli chodzi o politykę zagraniczną, a nie prorosyjską. Bo często się czyta, że AfD jest partią prorosyjską. To jest absurd, jesteśmy przede wszystkim partią proniemiecką, która po prostu dba o interesy Niemiec w różnych państwach, w różnych regionach tego świata, i dlatego dbamy o to, żeby mieć dobre relacje ze wszystkimi, z Ameryką i innymi mocarstwami – mówi agencji informacyjnej Newseria Tomasz Froelich, europoseł z AfD. – Jeżeli taka osoba jak Elon Musk albo administracja Donalda Trumpa wspiera AfD, to chyba nie można zarzucić AfD prorosyjskości.

Elon Musk nie pierwszy raz krytykowany jest za próbę ingerencji w procesy polityczne. To niepokoi poszczególne państwa, ale też instytucje unijne, które zapowiadają uważne przyglądanie się sprawie, potencjalnemu wpływaniu na wybory w Niemczech i algorytmom stosowanym na platformie X wobec wypowiedzi politycznych.

– Jak była debata pomiędzy Elonem Muskiem a Alice Weidel, przewodniczącą AfD, monitorowało ją chyba 150 urzędników Unii Europejskiej. Ja uważam, że to jest absurdalna rzecz, absurdalna sytuacja, Elon Musk w tym momencie był jeszcze osobą prywatną i ma prawo mieć własne zdanie – mówi Tomasz Froelich podczas rozmowy w trakcie ubiegłotygodniowej sesji w Parlamencie Europejskim. – Kiedy na przykład Bill Gates inwestował 5,7 mln euro w niemieckiej gazecie „Der Spiegel”, to to można uznać za ingerencję. Albo na przykład projekty polityczne George’a Sorosa. Elon Musk po prostu wygłosił swoje zdanie i przeprowadził wywiad z Alice Weidel, ja naprawdę w tym nie widzę żadnego problemu.

Rozmowa z Weidel nie była jednak ostatnim przypadkiem wsparcia Muska udzielonego AfD. W sobotę 25 stycznia za pośrednictwem X przemówił on do uczestników wiecu tej partii zorganizowanego w Halle na wschodzie kraju. Jak wskazuje Ośrodek Studiów Wschodnich, relację tę śledziło na całym świecie 4,6 mln użytkowników. Musk mówił m.in. o tym, że Niemcy za bardzo skupiają się na przeszłych winach i że dzieci „nie powinny czuć się winne z powodu grzechów rodziców czy dziadków”. Na wystąpienie to w ostrych słowach zareagował m.in. premier Donald Tusk, wskazując, że brzmiało to złowieszczo, zwłaszcza w kontekście obchodzonej właśnie 80. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz. Zaangażowanie Muska w niemiecką kampanię wyborczą wykorzystywane jest przez wszystkie pozostałe partie do mobilizowania elektoratów.

Eksperci OSW wskazują, że jednym z czynników, który decyduje o coraz lepszych wynikach AfD, jest niespotykane wśród innych niemieckich partii wykorzystanie mediów społecznościowych, które dla AfD są podstawową formą komunikacji z wyborcami (zwłaszcza młodszymi). Przed lutowymi wyborami partia radykalizuje przekaz dotyczący przede wszystkim polityki migracyjnej. Po grudniowym zamachu na jarmarku w Magdeburgu znajduje to odzwierciedlenie w dalszym wzroście poparcia społecznego. AfD postuluje m.in. deportacje, ale też odejście od OZE czy od potępienia Rosji za atak na Ukrainę.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Rady Podatkowej

Targi Bezpieczeństwa

Handel

Ze względu na różnice w cenach surowce wtórne przegrywają z pierwotnymi. To powoduje problemy branży recyklingowej

Rozporządzenie PPWR stawia ambitne cele w zakresie wykorzystania recyklatów w poszczególnych rodzajach opakowań. To będzie oznaczało wzrost popytu na materiały wtórne pochodzące z recyklingu. Obecnie problemy branży recyklingu mogą spowodować, że popyt będzie zaspokajany głównie przez import. Dziś do dobrowolnego wykorzystania recyklatów nie zachęcają przede wszystkim ceny – surowiec pierwotny można kupić taniej niż ten z recyklingu.

Przemysł spożywczy

Rośnie presja konkurencyjna na unijne rolnictwo. Bez rekompensat sytuacja rolników może się pogarszać

Rolnictwo i żywność, w tym rybołówstwo, są sektorami strategicznymi dla UE. System rolno-spożywczy, oparty na jednolitym rynku europejskim, wytwarza ponad 900 mld euro wartości dodanej. Jego konkurencyjność stoi jednak przed wieloma wyzwaniami – to przede wszystkim eksport z Ukrainy i niedługo także z krajów Mercosur, a także presja związana z oczekiwaniami konsumentów i Zielonym Ładem. Bez rekompensat rolnikom może być trudno tym wyzwaniom sprostać.

Transport

Infrastruktury ładowania elektryków przybywa w szybkim tempie. Inwestorzy jednak napotykają szereg barier

Liczba punktów ładowania samochodów elektrycznych wynosi dziś ok. 10 tys., a tempo wzrostu wynosi ok. 50 proc. r/r. Dynamika ta przez wiele miesięcy była wyższa niż wyniki samego rynku samochodów elektrycznych, na które w poprzednim roku wpływało zawieszenie rządowych dopłat do zakupu elektryka. Pierwszy kwartał br. zamknął się 22-proc. wzrostem liczby rejestracji w ujęciu rocznym, ale kwiecień przyniósł już wyraźne odbicie – o 100 proc.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.