Newsy

ČEZ zainteresowany kupnem Energi. Chce dzielić się wiedzą przy budowie polskiej elektrowni jądrowej

2013-05-27  |  06:40
Mówi:Daniel Beneš
Funkcja:Prezes zarządu
Firma:ČEZ
  • MP4
  • Aktualizacja 11:22

    ČEZ, czeski koncern energetyczny, chce rozwijać swoją działalność na polskim rynku. Przygląda się Energi oraz liczy na współpracę z polskimi firmami przy budowie elektrowni jądrowej. Chce dzielić się zdobytym przez lata w Czechach know how w zakresie atomu. Firma zmienia kierunek ekspansji z Bałkan na Europę Środkową, która wydaje się bardziej perspektywiczna pod kątem rozwoju rynku energii.

     – Liczymy, że nasze know-how w budowaniu i eksploatacji elektrowni jądrowej będzie potrzebne kolegom z Polski – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Daniel Beneš, prezes ČEZ. – Naszym priorytetem jest budowanie i eksploatacja elektrowni jądrowych i konwencjonalnych. Mamy w Czechach przede wszystkim jądrowe i węglowe, bardzo podobne jak w Polsce.

    Grupa ČEZ rozbudowuje swój sztandarowy projekt, czyli elektrownię jądrową Temelin. Do końcu roku ma zostać rozstrzygnięty przetarg na wykonawcę. Czesi pracują też nad projektem budowy nowej elektrowni jądrowej w miejscowości Jaslovské Bohunice na Słowacji. Z kolei Polska planuje wybudowanie pierwszej takiej siłowni w 2024 roku. ČEZ jest gotowy podzielenia się swoim know-how w tym zakresie.

    Jednak polski rynek interesuje czeską firmę nie tylko w dziedzinie atomu.

     – Obserwujemy rynek i wszystkie firmy, z którymi możliwa jest współpraca albo ich przejęcie. Znamy polski rynek, jest dla nas bardziej przewidywalny niż inne europejskie, a nasze stosunki z polskimi przedstawicielami są bardzo dobre – podkreśla Daniel Beneš.

    Czeski koncern szuka możliwości ekspansji na polskim rynku, licząc na to, że konsumpcja energii będzie tu dalej rosła. 

     – Ta era ČEZ-u, kiedy planowaliśmy przede wszystkim ekspansję na rynki bałkańskie, należy do przeszłości. Teraz chcemy zająć się sprawami na rynku czeskim i w sąsiednich państwach. To znaczy, że skupiamy się na Czechach, Polsce i Słowacji. To są priorytety terytorialne – informuje Daniel Beneš.

    Zdradza, że jest zainteresowany kupnem Energi, jednej z większych polskich spółek energetycznych. Resort skarbu państwa zamierza jeszcze w tym roku wprowadzić ją na warszawską giełdę. 

     – Obserwujemy firmę Energa, ale w ogóle jesteśmy zainteresowani tym, co będzie się działo na rynku – mówi prezes ČEZ.

    Grupa ČEZ to koncern energetyczny z centralą w Republice Czeskiej, działający w wielu krajach Europy Środkowej i Południowo-Wschodniej oraz w Turcji. Najważniejszym akcjonariuszem spółki jest Skarb Państwa.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    BCC Gala Liderów

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Polska systematycznie odchodzi od węgla. Unijny cel redukcji emisji do 2030 roku może się jednak nie udać

    Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) ocenia, że mimo starań Polsce nie uda się osiągnąć redukcji emisji gazów cieplarnianych o 55 proc. do 2030 roku. Mamy wprawdzie rekordowy poziom 30 proc. energii pochodzącej ze źródeł odnawialnych, ale polska gospodarka w dalszym ciągu jest wysokoemisyjna ze względu na spory udział węgla. OECD zaleca przyspieszenie dekarbonizacji i uproszczenie systemu wydawania pozwoleń dla nowych instalacji OZE. Rekomenduje także reformę podatków w transporcie.

    Problemy społeczne

    Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie

    18,4 proc. – taki udział w radach nadzorczych i zarządach 140 spółek giełdowych miały kobiety na koniec 2024 roku. Z badania 30% Club Poland wynika, że odsetek ten wzrósł zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. Spadki zanotowali dotychczasowi liderzy, czyli m.in. sektor finansowy i spółki z indeksu WIG20, za to solidny progres zrobiły średnie spółki z mWIG40. Autorzy badania podkreślają, że rozczarowujące rezultaty wskazują na potrzebę podjęcia różnorodnych działań, by wspierać różnorodność we władzach firm.

    Transport

    Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku

    Z początkiem lutego ruszył program NaszEauto, w ramach którego na dopłaty do zakupu samochodów elektrycznych trafi łącznie 1,6 mld zł. Maksymalna kwota wsparcia wynosi 40 tys. zł, a mogą z niego skorzystać wyłącznie osoby fizyczne i osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą. Eksperci przestrzegają, że wyłączenie z niego firm może spowodować, że nie przyniesie on spodziewanych efektów. – Dopłaty powinny być mechanizmem towarzyszącym szerszym zmianom systemowym opartym przede wszystkim na zmianie przepisów podatkowych – ocenia Aleksander Szałański z Fundacji Promocji Pojazdów Elektrycznych.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.