Mówi: | Błażej Madejski |
Funkcja: | dyrektor generalny |
Firma: | Victor Energy |
Firmy energetyczne cierpią na niedostatek kadr. Niepewność w branży zniechęca do edukacji w tym kierunku
Branżę energetyczną w całej Europie, także w Polsce, czeka szeroko zakrojona zielona transformacja. Tymczasem w ciągu ostatnich 30 lat dokonywano bardzo mało inwestycji w tym sektorze, a wykonawcy zajmujący się budową infrastruktury borykają się z niedostatkiem odpowiednio wykwalifikowanej kadry. Przyciąganie pracowników i szkolenie ich jest utrudnione przez niepewność zamówień w kolejnych latach.
– Kadry są absolutnie kluczowym zagadnieniem dla transformacji energetycznej. W energetyce potrzebujemy kadry, która jest wysoko wykwalifikowana, mówimy tutaj o wiedzy technicznej i zrozumieniu otoczenia prawnego – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Błażej Madejski, dyrektor generalny i członek zarządu Victor Energy w Polsce. – To jest trudna działka inżynieryjna, mamy bardzo duże restrykcje związane ze środowiskiem pracy, bardzo często pracą w delegacjach, więc to środowisko pracy jest generalnie trudne. Przez ostatnie 30 lat w energetyce było bardzo mało inwestycji, potem boom inwestycyjny w połowie zeszłego wieku. Więc mamy duży niedostatek kadr. Bardzo trudno jest nam w tym momencie przyciągnąć młodych ludzi chętnych do pracy. Nie mamy pracowników w wieku 30+, którzy mają dostatecznie dużo doświadczenia. Musimy to jakoś zaadresować i to jest nasze największe wyzwanie w tym momencie.
Jak odnotowuje firma Spectis specjalizująca się w przygotowywaniu raportów dla sektora budowlanego, rynek budownictwa energetyczno-przemysłowego w Polsce przez kilka lat znajdował się w stagnacji, co jednak zaczyna się wyraźnie zmieniać. Po osiągnięciu 20 mld zł w latach 2019–2020, w 2021 roku wartość kontraktów energetyczno-przemysłowych 80 czołowych firm wyniosła 23 mld zł. Z kolei w 2022 roku było to już blisko 30 mld zł. Jak wynika z trendu za pierwsze trzy kwartały 2023 roku, w całym ubiegłym roku wartość segmentu mogła urosnąć w ujęciu realnym o ok. 30 proc., co w ujęciu nominalnym mogło się przełożyć na rekordową wartość 43 mld zł. Istotnym problemem tej gałęzi budownictwa pozostaje jednak niska zyskowność. W latach 2017–2022 średnia rentowność netto w grupie 80 wykonawców wyniosła 2 proc., w 2023 roku poprawiła się do 2,8 proc., a średnio, licząc od 2010 roku, wyniosła tylko 1,6 proc., na co m.in. wpłynęły problemy finansowe kilku znaczących graczy.
– Zasadniczo potrzebujemy dobrego środowiska pracy, środowiska pracy, w którym możemy pracować konsekwentnie, rok po roku, możemy zapewnić ludziom miejsca pracy, zorganizować systemy szkoleń. A żeby to zrobić, potrzebujemy mieć pewność zamówień, my jako branża wykonawców, która funkcjonuje jako serwis dla całego sektora energetycznego – wskazuje Błażej Madejski. – To jest duże wyzwanie, bo teraz tej pewności nie ma. Nie mamy stałego dopływu zamówień, nie wiemy, jakie będą zamówienia za rok, nie wiemy, jakie będą za dwa lata, tylko wiemy, że będą. Więc jesteśmy na granicy przepaści, a potrzebujemy wiedzieć, że już możemy w to zainwestować. Będziemy potrzebowali trochę czasu, żeby ta kadra się wykształciła.
Raport Spectis „Budownictwo energetyczno-przemysłowe w Polsce 2024–2029” podaje, że aktualna wartość 210 realizowanych i planowanych największych inwestycji energetyczno-przemysłowych w Polsce to 532 mld zł, przy czym na etapie budowy są inwestycje o wartości 79 mld zł, podczas gdy pozostałe 453 mld zł mają kosztować inwestycje będące dopiero w fazie przetargu, planowania lub wstępnej koncepcji. Wyraźny wzrost liczby i wartości zapowiadanych inwestycji obserwowany jest dopiero od początku 2022 roku, czyli od wybuchu wojny w Ukrainie. Jak wynika z projektu aktualizującego obecny program Polityka energetyczna Polski do 2040 roku (PEP2040), inwestycje w rozwój nowych mocy planowane do 2040 roku sięgną ponad 700 mld zł, z czego przeszło 80 proc. będą stanowić wydatki na moce zeroemisyjne (odnawialne źródła energii oraz atom).
W najbliższych kilkunastu miesiącach pomóc w finansowaniu inwestycji mają środki z KPO. Na realizację przyjętych celów planuje się wydatkowanie całej dostępnej dla Polski sumy środków bezzwrotnych w wysokości prawie 24 mld euro. Dodatkowo Polska wnioskuje do Komisji Europejskiej o przeszło 12 mld euro z części pożyczkowej. Z łącznej kwoty zaplanowanych 35 mld euro wydatków, które Polska będzie miała do dyspozycji, najwięcej, bo 14,3 mld euro, ma zostać przeznaczonych na zieloną energię. Problemem jest jednak to, że trzeba tę pulę zagospodarować do sierpnia 2026 roku.
– W zakresie wykorzystania środków z KPO będziemy mieli szereg bardzo poważnych wyzwań. Mamy ograniczony czas na zrealizowanie tego programu inwestycyjnego, a będziemy go potrzebowali także do wykształcenia i wdrożenia kadr. Zakładam, że w początkowej fazie będą popełniane błędy, będziemy mieli braki organizacyjne, więc to rozpędzanie się jest nieuniknione. Musimy ten proces zacząć jak najszybciej po prostu – ocenia dyrektor generalny Victor Energy w Polsce.
Wyzwaniem dla branży wykonawców są też kwestie proceduralne, m.in. niejednorodna struktura zapisów w kontraktach stosowanych przez zamawiających. Wprowadzenie jednolitego standardu umów pozwoliłoby wykonawcom na lepsze planowanie realizacji projektów od strony kosztowej, jak stało się to w kolejnictwie czy drogownictwie.
– Z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad po szeregu lat inwestycji udało się wypracować bardzo rozsądny na dzisiaj wzór kontraktu, który pozwala wykonawcy realizować inwestycje, oszacować ryzyka i fakturować koszty na bieżąco – tłumaczy Błażej Madejski. – Energetyka musi skorzystać z tych doświadczeń branży drogowej i kolejowej. Tutaj jest potrzebny z naszego punktu widzenia pewien regulacyjny wpływ na energetykę, szeroko rozumianą. My niestety nie mamy jednego zamawiającego, nie dwóch, ale setki zamawiających, w większości są to podmioty publiczne, jak gminy, samorządy, dystrybutorzy sieci tudzież podmioty z udziałem Skarbu Państwa.
Victor Energy jest wywodzącym się z Kanady, od kilku lat obecnym w Europie wykonawcą projektów w zakresie infrastruktury energetycznej. Jej europejskie oddziały znajdują się w Szwecji, Chorwacji i Polsce. Firma zamierza aktywnie uczestniczyć w transformacji energetycznej, jaką przechodzi Stary Kontynent.
Czytaj także
- 2025-02-26: Cyfrowe euro coraz bliżej. Europejski Bank Centralny przygotowuje się do rewolucji w systemie płatności
- 2025-02-21: Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski
- 2025-02-17: K. Śmiszek: Działania USA to atak na sądownictwo międzynarodowe. To zagrożenie dla praw ofiar zbrodni wojennych
- 2025-02-18: Instytucje unijne przyglądają się kryzysowi politycznemu w Serbii. Kolejny miesiąc potężnych demonstracji
- 2025-02-12: Europejski Bank Centralny ma być lepiej przygotowany na przyszłe szoki inflacyjne. Walka o stabilność cen powinna być głównym celem
- 2025-02-11: Nowe inicjatywy KE będą odpowiedzią na kryzys konkurencyjności. Pomóc ma przemysł zielonych technologii
- 2025-02-18: Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami
- 2025-01-30: Duża inwestycja w browarze w Elblągu. Nowa linia produkuje piwo z prędkością 60 tys. puszek na godzinę
- 2025-01-27: Polska prezydencja skupi się na bezpieczeństwie. Kluczowe ma być też zwiększenie konkurencyjności całej Unii Europejskiej
- 2025-01-24: Waldemar Buda: Brakuje jasnej deklaracji w sprawie zajęcia się sprawą Mercosuru w tym półroczu. Nie są planowane też zmiany w Planie Migracyjnym
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Transport

Komisja Europejska podtrzymuje dążenie do pełnej dekarbonizacji. Polityka klimatyczna zakładać będzie wsparcie przemysłu
Komisja Europejska przedstawiła wczoraj Czysty Ład Przemysłowy, czyli plan, którego celem jest wspieranie konkurencyjności i odporności europejskiego przemysłu. Dekarbonizacja ma być według niego dalej siłą napędową wzrostu produkcji na Starym Kontynencie. To kolejny, po Kompasie Konkurencyjności, dokument, w którym KE skupia się na kwestii połączenia zobowiązań klimatycznych ze wsparciem europejskiego przemysłu. Nie brakuje jednak opinii, że polityka klimatyczna to niepotrzebne obciążenie i błąd.
Handel
Polskie produkty rolno-spożywcze za granicą drożeją. Eksporterzy tracą dotychczasowe przewagi kosztowe

W ubiegłym roku eksport produktów rolno-spożywczych wyniósł 53,5 mld euro i był o 2,7 proc. większy niż rok wcześniej, podczas gdy import wzrósł o 6,7 proc. – wynika ze wstępnych danych GUS. Na wyhamowanie tempa wzrostu eksportu wpłynęło umocnienie się złotego wobec euro, co sprawiło, że polskie produkty sprzedawane za granicą podrożały. Polscy eksporterzy żywności tracą stopniowo przewagi kosztowo-cenowe, które napędzały sprzedaż zagraniczną przez ostatnie dwie dekady, więc szukają innych.
Nauka
Biodegradowalne materiały mogą rozwiązać problem zanieczyszczenia plastikiem. Na razie to jednak kosztowna alternatywa

Biotworzywa mogą się w przyszłości stać realną alternatywą dla tworzyw sztucznych, które dziś w wielu zastosowaniach są bardzo trudne do zastąpienia. W Łukasiewiczu – Instytucie Chemii Przemysłowej trwają prace nad nowoczesnymi technologiami biodegradowalnych materiałów, które mogą się przyczynić do zmniejszenia skali zanieczyszczenia plastikiem. Na razie jednak są to kosztowne alternatywy.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.