Mówi: | Edoardo Voletti |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | JTI Polska |
Jeden z największych koncernów tytoniowych zwiększa inwestycje w Polsce do 1,3 mld dol. Rozwinie fabrykę nowatorskich wyrobów tytoniowych koło Łodzi
Rynek wyrobów nowatorskich rośnie dynamicznie i stanowi dziś ok. 11 proc. całego rynku wyrobów tytoniowych w Polsce. Dostrzegając ten trend, grupa JTI nie tylko wprowadza na polski rynek nowe urządzenie do podgrzewania tytoniu, ale również rozbudowuje swój zakład wyrobów nowatorskich w Starym Gostkowie koło Łodzi. Wartość tej inwestycji w tym roku osiągnie ok. 200 mln dol. Jedna z najnowocześniejszych tego typu fabryk w Europie do końca roku znacząco zwiększy też zatrudnienie. – Polska doskonale spełnia warunki dla centrum produkcyjnego, więc inwestycja na tutejszym rynku jest logicznym wyborem – mówi Edoardo Voletti, prezes zarządu JTI Polska.
– JTI poczyniło w Polsce znaczne inwestycje, które opiewają łącznie na blisko 1,3 mld dol., i nadal przeznaczamy na nie znaczne środki. Nasz zakład dysponuje obecnie najnowocześniejszym wyposażeniem i produkujemy w nim m.in. wkłady do podgrzewania tytoniu, które trafiają na cały świat. Zakład rozwija się również pod względem liczby pracowników, do końca tego roku planujemy zwiększyć zatrudnienie – zapowiada w rozmowie z agencją Newseria Biznes Edoardo Voletti.
Grupa JTI inwestuje w Polsce od 2007 roku. Od tego momentu udało jej się prawie sześciokrotnie zwiększyć udział w polskim rynku tytoniowym – z 5 proc. do blisko 30 proc. Flagową inwestycją koncernu jest fabryka w Starym Gostkowie niedaleko Łodzi, jedna z najnowocześniejszych w Europie, gdzie produkowane są niemal wszystkie kategorie wyrobów tytoniowych. Na przestrzeni lat zakład był sukcesywnie rozbudowywany, a obecnie ok. 80 proc. jego produkcji trafia na eksport do 70 krajów świata.
– W Gostkowie mamy jeden duży obiekt podzielony na cztery zakłady – fabrykę papierosów tradycyjnych, fabrykę płynów do papierosów elektronicznych, fabrykę cygar i tytoniu do palenia, a teraz także zakład produkujący nowatorskie wyroby tytoniowe. To zakład, który wykorzystuje najnowocześniejsze technologie dostępne w tej chwili na rynku – mówi prezes JTI Polska. – W tej chwili łącznie zatrudniamy w Gostkowie ok. 2 tys. osób, a w fabryce wytwarzającej nowatorskie wyroby tytoniowe mamy obecnie ok. 150 pracowników. Do końca roku zamierzamy zwiększyć ich liczbę do 200, tak więc obecnie poszukujemy nowych pracowników.
Rozbudowa i wzrost zatrudnienia wynikają z wprowadzenia na polski rynek – jako jeden z pierwszych dla JTI – nowego urządzenia do podgrzewania tytoniu pod marką Ploom X. Wkłady tytoniowe do niego są produkowane właśnie w Polsce, skąd będą trafiać również na inne rynki europejskie. Fabryka wyrobów nowatorskich w Polsce to jedyny tego typu zakład JTI poza Japonią.
– Wartość inwestycji w nowy zakład osiągnie 200 mln dol. – mówi Edoardo Voletti. – Polska ma korzystną lokalizację w centrum Europy, można tu łatwo dotrzeć ze wszystkich kierunków, więc doskonale spełnia definicję centrum produkcyjnego. Ale to tylko jeden z powodów, bo Polska dysponuje też profesjonalną, dobrze wyszkoloną kadrą pracowniczą. Ponadto jest krajem stabilnym i godnym zaufania pod względem politycznym. Co najważniejsze jest to duży rynek dla produktów tytoniowych. Biorąc wszystkie te czynniki pod uwagę, inwestycja w Polsce jest logicznym wyborem.
Uruchomienie produkcji wkładów tytoniowych ma zaspokoić rosnący popyt na nowatorskie wyroby tytoniowe na polskim i europejskim rynku.
– W ostatnich latach nastąpił znaczący wzrost rynku podgrzewanych wyrobów tytoniowych. Obecnie ich udział w całkowitej konsumpcji tytoniu wynosi ok. 11 proc. i stale rośnie – mówi prezes JTI Polska.
Z przytaczanych przez firmę danych z Centrum Monitorowania Rynku wynika, że w Warszawie udział ten może być nawet dwukrotnie większy (25 proc.). W całym kraju rynek podgrzewanych wyrobów tytoniowych dynamicznie się rozwija, a jego wartość szacuje się na 4,8 mld zł.
– Staramy się oferować konsumentom jak najszerszy wybór i najlepsze opcje w poszczególnych kategoriach produktów. Teraz, kiedy mamy gotowy, nowy produkt, postanowiliśmy wejść z nim na rynek nie tylko w Polsce, ale w kilku krajach na świecie – mówi Edoardo Voletti.
Fabryka w Gostkowie to niejedyna inwestycja JTI w Polsce. W Warszawie firma ma swoje Globalne Centrum Usług Biznesowych, które działa od czterech lat i obsługuje jej procesy na całym świecie, m.in. w zakresie finansów, zarządzania zasobami ludzkimi, marketingu i sprzedaży, a także w kwestiach prawnych i regulacyjnych. Łączne zatrudnienie JTI w Polsce wynosi ponad 3,4 tys. osób.
– W Warszawie działa obecnie nasza jednostka handlowa z zespołem 400 osób i duże centrum usług biznesowych, zatrudniające około tysiąca pracowników – mówi prezes JTI Polska. – To właśnie pracownicy są w centrum naszej działalności. Na potwierdzenie wspomnę, że przez ostatnie sześć lat zajmowaliśmy dwa najwyższe miejsca w rankingu najlepszych pracodawców w Polsce.
Według tegorocznego raportu Polskiej Akademii Nauk papierosy pali blisko co trzeci dorosły Polak (28,8 proc.), co daje ponad 10 mln osób. W 2022 roku do codziennego palenia przyznawało się 30,8 proc. mężczyzn i 27,1 proc. kobiet. Branża tytoniowa od kilku lat jest w trakcie technologicznej rewolucji, której efektem jest stopniowy odwrót od tradycyjnych papierosów w kierunku bezdymnych wyrobów nowatorskich (NGP, ang. next generation products). Grupa Japan Tobacco podała, że w latach 2023–2025 zamierza zainwestować w światową ekspansję wyrobów z podgrzewanym tytoniem łącznie ok. 300 mld jenów, czyli ponad 8,8 mld zł.
Czytaj także
- 2025-07-18: Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie
- 2025-07-22: Duże możliwości korzystania z funduszy europejskich przez polskie firmy. Szczególnie w obszarze obronności
- 2025-07-11: Polskie MŚP otrzymają większe wsparcie w ekspansji międzynarodowej. To cel nowej inicjatywy sześciu instytucji
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-16: Banki spółdzielcze coraz ważniejsze dla finansowania gospodarki. Współpraca z BGK ma pobudzić lokalne inwestycje
- 2025-07-21: Dane statystyczne pomogą przyspieszyć rozwój turystyki. Posłużą również do promocji turystycznej Polski
- 2025-07-23: Polacy chcą jak najszybciej przechodzić na emeryturę i nie chcą na niej pracować. Potrzebne zachęty do dłuższej aktywności zawodowej
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-07-03: Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

60 proc. młodych Europejczyków jest optymistycznie nastawionych do przyszłości UE. Chcą mieć udział w kształtowaniu jej polityk
Tegoroczny Eurobarometr wskazuje, że sześciu na 10 młodych Europejczyków jest optymistycznie nastawionych do przyszłości UE i uważa, że ich kraje korzystają z obecności w Unii. Doceniają przede wszystkim swobodę podróżowania bez granic i paszportów. Jednocześnie deklarują chęć większego wpływu na kierunek, w którym rozwijana jest wspólnota, i wskazują na nowe wyzwania, przed którymi stoi ich pokolenie i którymi UE powinna się zająć.
Konsument
Branża pomp ciepła w Polsce odczuwa konsekwencje dezinformacji. Krążące mity zniechęcają do tej technologii

Przedstawiciele branży pomp ciepła biją na alarm: mity i dezinformacja krążące w przestrzeni publicznej, brak wystarczającego wsparcia informacyjnego rządu i nieprawidłowości w działalności nieuczciwych firm w poprzedniej edycji programu Czyste Powietrze – to główne przyczyny pogorszenia wizerunku tej technologii. Branża walczy z dezinformacją i stara się wzmacniać świadomość społeczną w zakresie ekologicznych i ekonomicznych korzyści z instalacji pomp ciepła. Jednocześnie podkreśla potrzebę kompleksowych działań ze wsparciem rządu.
Handel
W UE trwa dyskusja o większej kontroli przesyłek e-commerce o wartości poniżej 150 euro. Zwolnienie z cła jest nadużywane

Do Europy w ubiegłym roku trafiło ok. 4,5 mld przesyłek e-commerce o niskiej wartości, czyli poniżej progu 150 euro, który zwalnia z cła. To dwa razy więcej niż w 2023 roku. W 65 proc. przypadków wartość przesyłki jest zaniżana właśnie z uwagi na politykę celną, co zdaniem instytucji unijnych jest naruszeniem uczciwej konkurencji. W dodatku wiele z tych produktów nie spełnia norm bezpieczeństwa czy norm środowiskowych wymaganych w Europie. Dlatego trwa dyskusja nad tym, jak zwiększyć kontrolę nad wpływającymi z zagranicy paczkami.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.