Newsy

K. Śmiszek: Działania USA to atak na sądownictwo międzynarodowe. To zagrożenie dla praw ofiar zbrodni wojennych

2025-02-17  |  06:20

Rozporządzenie Donalda Trumpa o nałożeniu sankcji finansowych i wizowych na Międzynarodowy Trybunał Karny to atak na sądownictwo międzynarodowe – uważa poseł do Parlamentu Europejskiego z Nowej Lewicy Krzysztof Śmiszek i przestrzega, że takie ataki trzeba traktować jako zagrożenie dla praw ofiar zbrodni wojennych. Podczas debaty w Parlamencie Europejskim w Strasburgu przedstawiciele UE wyrazili poparcie dla atakowanej instytucji i porządku, na którego straży stoi.

Prezydent Stanów Zjednoczonych podpisał rozporządzenie o nałożeniu sankcji finansowych oraz wizowych na Międzynarodowy Trybunał Karny. Dokument obejmuje także osoby, które wspierają tę instytucję. Donald Trump oskarża MTK o nielegalne działania, które uderzają w USA oraz ich bliskiego sojusznika, jakim jest Izrael. Nawiązał tym samym do wydanego w listopadzie ub.r. nakazu aresztowania premiera Izraela Benjamina Netanjahu i byłego ministra obrony Joawa Galanta. Zdaniem trybunału mogą oni być odpowiedzialni za zbrodnie wojenne i przeciwko ludzkości w Strefie Gazy, m.in. w związku z wykorzystywaniem głodu jako metody prowadzonych działań wojennych czy brakiem przeciwdziałania atakom na ludność cywilną.

– Mamy do czynienia z atakiem na sądownictwo międzynarodowe i na szeroko pojęty międzynarodowy wymiar sprawiedliwości. Międzynarodowy Trybunał Karny za swoje niezależne, autonomiczne decyzje został objęty sankcjami ze strony Stanów Zjednoczonych, które nie są stroną traktatów czy porozumienia rzymskiego w kontekście Międzynarodowego Trybunału Karnego – mówi agencji informacyjnej Newseria Krzysztof Śmiszek, poseł do Parlamentu Europejskiego z Nowej Lewicy.

W trakcie debaty o ochronie międzynarodowego systemu sprawiedliwości zorganizowanej w Parlamencie Europejskim podkreślono silne poparcie państw członkowskich UE dla Międzynarodowego Trybunału Karnego oraz Międzynarodowego Trybunału Sprawiedliwości, głównego organu sądowniczego Organizacji Narodów Zjednoczonych. Za silnym i niezależnym systemem działającym w skali globalnej opowiedział się m.in. unijny komisarz ds. sprawiedliwości Michael McGrath, który zapowiedział wsparcie dyplomatyczne i finansowe.

Przedstawiciele MTK w wydanym na początku lutego oświadczeniu podkreślili, że rozporządzenie Trumpa to jeden z serii bezprecedensowych i eskalujących ataków zmierzających do podważenia autorytetu trybunału. To także atak na państwa, które przyjęły Rzymski Statut MTK, porządek międzynarodowy oparty na praworządności i na pamięć milionów ofiar.

– Tego typu wydarzenia należy traktować z wielką powagą jako atak bezpośrednio nie tylko na te instytucje, ale także zagrożenie dla praw ofiar przestępstw wojennych czy zbrodni wojennych, które szukają sprawiedliwości właśnie w takich instytucjach jak Międzynarodowy Trybunał Karny. To, że jedno potężne państwo atakuje w sposób bardzo bezpośredni, w sposób bardzo brutalny, tak bardzo poważaną instytucję, którą popiera kilkadziesiąt krajów z całego świata, może tylko świadczyć o tym, że możemy mieć do czynienia z kryzysem międzynarodowego wymiaru sprawiedliwości – ocenia europoseł z Nowej Lewicy.

To może mieć szerokie konsekwencje dla ofiar konfliktów zbrojnych, nie tylko Palestyńczyków.

– Za polską granicą toczy się brutalna wojna, dziesiątki tysięcy Ukraińców padło ofiarami zbrodni wojennych, tortur czy gwałtów, więc poszkodowane osoby lub rodziny ofiar oczekują, że niezależny trybunał w Hadze kiedyś osądzi te zbrodnie. Natomiast dzisiaj, widząc, co się dzieje na poziomie międzynarodowym, widząc, jak administracja Trumpa atakuje Międzynarodowy Trybunał Karny, pojawia się pewnego rodzaju zwątpienie w tych osobach, czy rzeczywiście doczekają się międzynarodowej sprawiedliwości – mówi Krzysztof Śmiszek.

Poseł zwraca uwagę, że autorytet Międzynarodowego Trybunału Karnego podważany jest również przez wybiórcze traktowanie jego postanowień przez niektóre państwa. W ocenie eurodeputowanego podważa to wiarygodność takiego kraju. 

– Niedobrym przykładem jest stanowisko części polskiego rządu, pana premiera, w kontekście ewentualnego przyjazdu Benjamina Netanjahu do Polski. Zarówno Władimir Putin, jak i Benjamin Netanjahu są podmiotem takiego samego nakazu aresztowania ze strony Międzynarodowego Trybunału Karnego i wszystkie te nakazy aresztowania mają taką samą wagę. Więc próby omijania czy bajpasowania tych decyzji sądowych wpływają tylko i wyłącznie na obniżenie zaufania i szacunku do tej instytucji – zauważa europoseł Nowej Lewicy.

Międzynarodowy Trybunał Karny ma siedzibę w Hadze w Holandii. Jest pierwszym w historii świata stałym sądem międzynarodowym, którego zadaniem jest sądzenie osób fizycznych, wobec których istnieją oskarżenia o popełnienie najcięższych zbrodni takich np. ludobójstwo. Trybunał powstał na podstawie Rzymskiego Statutu z 17 lipca 1998 roku. Za jego utworzeniem głosowało 120 państw członkowskich ONZ, siedem było przeciw, 21 wstrzymało się od głosu. Pierwszym niepokojącym sygnałem w historii MTK było zerwanie stosunków z trybunałem przez Rosję w listopadzie 2016 roku. Wówczas na podstawie dekretu Putina Moskwa wycofała swój podpis z traktatu założycielskiego. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Unia Europejska

Ukraińska kultura cierpi na wstrzymaniu pomocy z USA. Wiele projektów potrzebuje wsparcia UE

Rosyjska agresja ma ogromny i destrukcyjny wpływ na ukraiński sektor kultury. Zniszczeniu uległo wiele obiektów kultury, wstrzymano działalność wielu instytucji kultury, a możliwości finansowania kultury drastycznie ograniczone. Ukraiński sektor kultury potrzebuje więc wsparcia ze strony Europy, zwłaszcza w kontekście wstrzymania pomocy ze strony USA. Programy takie jak Kreatywna Europa, Erasmus+ czy inicjatywy na rzecz zachowania dziedzictwa kulturowego zapewniają kluczowe wsparcie różnym sektorom kulturalnym.

Handel

Rośnie zainteresowanie białymi rybami jak dorsz czy mintaj. W Polsce zaledwie 5–10 proc. sprzedaży pochodzi ze zrównoważonych połowów

ONZ podaje, że ponad 37 proc. światowych zasobów ryb jest poławianych w sposób niezrównoważony, czyli zagrażający środowisku i populacjom morskim. Przeciwdziałanie przełowieniu jest o tyle istotne, że ryby i owoce morza stanowią ważne źródło białka dla ponad 3 mld ludzi na świecie. W Polsce dużym zainteresowaniem cieszą się białe ryby jak mintaj czy dorsz. Choć trzy czwarte poławianych białych ryb pochodzi z certyfikowanych rybołówstw, to produkty MSC stanowią obecnie zaledwie 5–10 proc. wszystkich produktów z białych ryb dostępnych na polskim rynku.

Prawo

KE chce uznawania rodzicielstwa we wszystkich krajach. Europosłanka PiS nazywa to de facto legalizacją surogacji

Jak podaje Komisja Europejska, nawet 2 mln dzieci może dotyczyć sytuacja, w której ich rodzice nie są uznawani w innych państwach członkowskich UE. Od kilku lat na forum Unii toczą się prace nad rozporządzeniem, które ma uregulować transgraniczne uznawanie rodzicielstwa. – To próba obejścia wyłącznych kompetencji państw członkowskich w zakresie polityki rodzinnej i legalizacji surogacji. Nie potrzebujemy, szczególnie w tych trudnych czasach, rewolucji ideologicznej – ocenia europosłanka PiS Jadwiga Wiśniewska.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.