Newsy

Kobiety w ciąży edukują się na forach i w mediach społecznościowych. O badaniach USG i KTG powstaje miesięcznie ok. 3 tys. publikacji

2018-05-08  |  06:15
Mówi:Magdalena Pawłowska, ekspertka Instytutu Monitorowania Mediów

Jolanta Bylica, dyrektor komunikacji w Nestmedic

  • MP4
  • Przyszłe mamy to duża, dojrzała i zaangażowana społeczność internetowa. Chętnie dzielą się ze sobą doświadczeniami dotyczącymi ciąży i okresu poporodowego. Są grupą, która bardzo chętnie korzysta z forów internetowych. Polki szukają w internecie głównie informacji dotyczących badań związanych ze zdrowiem i stanem dziecka. Jak wynika z raportu Instytutu Monitorowania Mediów i marki Pregnabit, o samym USG i KTG powstaje miesięcznie około 3 tys. publikacji.

    Mamy stanowią w internecie liczną, bardzo aktywną i dojrzałą społeczność. Chętnie dzielą się swoją wiedzą, doświadczeniami i zadają wiele pytań. Myślę, że to stanowi ogromną wartość dla tej grupy – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Jolanta Bylica, dyrektor komunikacji w Nestmedic, firmy, która opracowała teleKTG Pregnabit.

    – Z racji tego, że mamy są bardzo aktywną grupą w internecie, także na etapie ciąży, IMM sprawdził, jak ta aktywność dotyczy tematu badań prenatalnych. Okazuje się, że w internecie i mediach społecznościowych średnio co miesiąc powstaje prawie tysiąc publikacji – mówi Magdalena Pawłowska z Instytutu Monitorowania Mediów.

    Fora internetowe to najpopularniejszy wśród mam sposób komunikacji w internecie i to na nich najczęściej pojawia się temat badań medycznych w czasie ciąży. Z analizy ponad 5 tys. publikacji internetowych dotyczących tego tematu wynika, że 34 proc. z nich powstaje na portalach internetowych, 28 proc. – na forach, a kolejne 28 proc. na Facebooku. To o tyle ciekawe, że w innych kategoriach dyskusji fora zdecydowanie przegrywają z serwisami społecznościowymi.

    Powodów popularności forów może być kilka. Jednym z głównych na pewno jest anonimowość, ponieważ kobiety podejmują tam bardzo intymne tematy. Można też wymienić wsparcie, jakie otrzymują od współużytkowniczek, oraz bardzo szybkie odpowiedzi na zadawane tam pytania – tłumaczy Magdalena Pawłowska.

    To może oznaczać, że informacje dostępne w mediach nie wystarczają kobietom w ciąży lub wolą one porozmawiać z kimś, kto miał podobne doświadczenia.

    Najbardziej interesujące badania to – według analizy IMM – USG i KTG. To o nie najczęściej dopytują przyszłe mamy. Miesięcznie w sieci pojawia się ponad dwa tysiące publikacji dotyczących badania USG i tysiąc dotyczący KTG. Dużo trudniej znaleźć w sieci informacje i dyskusje dotyczące innych badań dla kobiet w ciąży: TSH, morfologii czy glukozy.

    Kobiety zadają pytania o to, jak się przygotować do badań, kiedy je wykonywać. Często też porównują swoje wyniki oraz szukają drugich opinii na temat diagnoz stawianych przez lekarzy – mówi Magdalena Pawłowska.

    Publikacje dotyczące kardiotokografii (KTG) pojawiają się zwykle w kontekście porównywania doświadczeń i wyników badań. We wpisach kobiety zdają relacje z wizyt lub polecają innym przyszłym mamom wykonanie tego badania jako odpowiedź na opisywane dolegliwości i niepokoje. Jak podkreślają eksperci, tego typu rozmowy nie zastąpią jednak wizyty u lekarza.

    – Warto namawiać mamy do tego, aby wiedzę, zwłaszcza tę związaną ze zdrowiem czy z aspektami medycznymi, weryfikowały u ekspertów. W przypadku kobiet w ciąży na pewno taką okazją są regularne wizyty u lekarza ginekologa czy spotkania z położną – podkreśla Jolanta Bylica.

    Kobiety w ciąży mogą monitorować stan dziecka o dowolnej porze także dzięki zdobyczom telemedycyny. W ramach usługi mają możliwość zdalnej konsultacji z ekspertem.

    – Kontakt z konsultantem telemedycznym jest na pewno bardzo cenny. Przykładem tego może być usługa teleKTG. Mama jest w stanie wykonać badanie w domu na własnej kanapie czy innym miejscu, a wyniki są analizowane i interpretowane przez Medyczne Centrum Telemonitoringu, które pracuje 24 godziny na dobę – mówi Jolanta Bylica.

    W ramach przenośnego urządzenia i usługi Pregnabit kobiety mogą zdalnie i o dowolnej porze dnia i nocy wykonać badanie KTG. Urządzenie można wypożyczyć u wybranych podmiotów medycznych nie tylko w naszym kraju – korzystają już z niego także pacjentki z Norwegii czy afrykańskiej Kenii.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Ochrona środowiska

    Coraz więcej głosów za przesunięciem systemu kaucyjnego na 2026 rok. Pospieszne zmiany mogą wywołać problemy w gminach

    System kaucyjny w Polsce, zgodnie z ustawą, powinien zacząć działać od 2025 roku. To sposób na motywowanie konsumentów do zwrotu zużytych butelek i puszek, by zwiększyć poziom recyklingu. Zmniejszy się w ten sposób także ilość zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy. Zdaniem ekspertów bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) nowe przepisy mogą oznaczać jednak poważne reperkusje dla gmin. – Odpady pochodzące z systemu kaucyjnego mogą wyciągnąć ze strumieni gminnych ok. 30 proc. najbardziej przychodowego surowca – ocenia  Klaudia Subutkiewicz, dyrektorka Wydziału Gospodarki Odpadami w Urzędzie Miasta Bydgoszczy.

    Finanse

    Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty

    W ostatni piątek, kiedy światowe media zdominował temat planowanego irańskiego ataku na Izrael, ceny złota pobiły kolejny rekord, docierając do poziomu 2,4 tys. dol. za uncję. Inwestorzy, obawiając się o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie, będą bardzo chętnie trzymać ten kruszec w swoich portfelach, co raczej nie wskazuje na możliwość korekty notowań. Podobnie jak zapowiadane obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, i to mimo wyższego od oczekiwań odczytu inflacji w marcu. – Bazowym scenariuszem jest łagodzenie polityki monetarnej, a niskie stopy zazwyczaj sprzyjają wyższym cenom złota – mówi Dorota Sierakowska, analityczka surowcowa z DM BOŚ.

    Infrastruktura

    Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe

    W ubiegłym roku odnawialne źródła energii stanowiły już ponad 40 proc. mocy zainstalowanej w krajowym miksie energetycznym i odpowiadały za 27 proc. całkowitej produkcji energii. Tym samym Polska pobiła kolejne rekordy, ale w kontekście rozwoju OZE na rodzimym rynku wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Eksperci i branża wskazują m.in. na konieczność aktualizacji strategicznych dokumentów wyznaczających kierunki polityki energetycznej, szerszego wdrożenia magazynów energii, a przede wszystkim – pilną potrzebę rozwoju systemu przesyłowego i dystrybucyjnego oraz regulacji sprzyjających inwestorom. – Zielona energia potrzebuje przede wszystkim stabilności regulacyjnej i niskiego kosztu kapitału. To kluczowe elementy, które definiują ryzyko i tempo, w jakim możemy budować nowe źródła – mówi Piotr Maciołek, członek zarządu Polenergii.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.