Newsy

M. Boni: Wypracowanie wspólnych celów klimatycznych podczas COP25 w Madrycie będzie trudne do osiągnięcia

2019-11-13  |  06:25

2 grudnia startuje w Madrycie szczyt klimatyczny COP25, na którym mają zostać sprecyzowane kolejne globalne cele polityki klimatycznej i ograniczania emisji dwutlenku węgla. W konferencji weźmie udział około 25 tys. delegatów z blisko 200 państw świata, a także m.in. szwedzka nastoletnia aktywistka ekologiczna Greta Thunberg. Były europoseł Michał Boni ocenia, że porozumienie będzie trudne do osiągnięcia m.in. ze względu na postawę Stanów Zjednoczonych, które wycofały się z Porozumienia Paryskiego. Podkreśla też, że zrewidowania wymaga również polska polityka energetyczna, która cieszy się coraz mniejszym poparciem społecznym.

– Amerykanie najpierw zrobili krok do przodu, podpisali Porozumienie Paryskie, ale się z niego wycofali. To jednak nie oznacza, że na poziomie miast, gubernatorów i stanów polityka prośrodowiskowa nie funkcjonuje. Chiny są w trakcie wielkiej reorientacji, bo też zaczynają rozumieć, jak wielkie są zagrożenia środowiskowe. Skala inwestycji w środowisko jest bardzo duża, aczkolwiek tam trzeba odrobić wiele zaległości – komentuje szanse na porozumienie na COP25 Michał Boni, senator SME Europe, były europoseł. – Wypowiedź Grety Thunberg w ONZ radykalnie pokazała, że pokolenie dzieciaków woła do nas: „Zróbcie coś z tą Ziemią, żebyśmy my, dzieci, mogli dożyć waszego 60-letniego wieku”.

Gospodarzem poprzedniego szczytu w Katowicach była Polska, która na COP24 zaprezentowała się kontrowersyjnie, stawiając akcent na węgiel kamienny, za co organizacja CAN (Climate Action Network) przyznała Polsce tytuł Skamieliny Roku. Polska energetyka jest w tej chwili oparta na węglu w blisko 80 proc. i – jak wynika z projektu „Krajowego planu na rzecz energii i klimatu na lata 2021–2030” – jeszcze przez wiele lat węgiel kamienny ma decydować o obliczu szeroko pojętego rynku energetycznego w Polsce. Jego udział ma spadać sukcesywnie i dopiero w 2030 roku zmniejszy się do ok. 60 proc.

– Polska może stawiać na węgiel, ale to jest naiwne, krótkoterminowe politykierstwo, dlatego że w górnictwie pracuje 80 tys. osób, a 46 tys. rocznie umiera z powodu smogu. Taki typ postawy, jaki niekiedy się w Polsce pojawia, mógł być dobry 20–30 lat temu, kiedy nie było jeszcze widać tych zagrożeń środowiskowych. Dzisiaj już trzeba mieć głowę wypełnioną czarną sadzą, żeby nie dostrzegać ryzyka dla naszego życia, zdrowia i całej planety – mówi Michał Boni.

Jak ocenia, postawa ta się jednak zmienia. Społeczeństwo w Polsce w tej chwili staje się coraz bardziej prośrodowiskowe. Potwierdza to m.in. ubiegłoroczne badanie Kantar Millward Brown dla WWF Polska, z którego wynika, że 45 proc. Polaków jest niezadowolonych z dotychczasowej polityki państwa dotyczącej ochrony środowiska i popiera ją już tylko co trzeci. Węgiel, który według części polityków jest polskim narodowym dobrem, za wiodące źródło energii w przyszłości uznaje zaledwie 8 proc. badanych. 60 proc. Polaków ocenia również, że promocja odnawialnych źródeł energii przez władze kraju jest niedostateczna, a aż 66 proc. badanych chce, aby w przyszłości OZE było głównym paliwem energetycznym w Polsce.

– Trzeba rozmawiać ze społeczeństwem, trzeba skonstruować dialog społeczny tak, żeby nie straszyć wysokimi kosztami transformacji energetycznej. Trzeba pokazać, że w dłuższej perspektywie mamy wybór: albo brnąć w coś, co będzie nas niszczyło, albo wszyscy razem solidarnie ponosić koszty – mówi Michał Boni.

Senator SME Europe podkreśla też, że zmiany klimatyczne i związane z nimi problemy, takie jak m.in. nierówności społeczne, stały się już problemem na tyle palącym, że spychają w cień kwestie rozwoju gospodarczego.

– Świat stanął na krawędzi i dywagacje, że przemysł czy gospodarka czegoś potrzebują, w zderzeniu z ludzkim życiem i życiem planety, powinny zejść już w głęboki cień. Wszyscy powinniśmy sobie uświadomić, jak wielkie jest zagrożenie nierównowagą, którą wywołuje kryzys klimatyczny. Potrzebny jest osobny plan dotyczący plastiku, wody i smogu. Musimy się też zastanowić, jak te kwestie rozwiązać, zmieniając przy tym zachowania konsumentów – mówi Michał Boni.

Jego zdaniem od tych drobnych kroków bardzo wiele zależy, podobnie jak od mądrych decyzji na poziomie lokalnym czy globalnym.

– W Europie dyskutuje się Europejski Fundusz Sprawiedliwej Transformacji Energetycznej. Posłowie zeszłej kadencji zaproponowali 5 mld euro dla 41 regionów węglowych. Nie chodzi o to, żeby z dnia na dzień różne rzeczy zrobić, ale w perspektywie kilkunastu lat musimy mieć jasność, jakie kroki zostaną przedsięwzięte – mówi Michał Boni. – Podobnie się dzieje z przemysłem samochodowym. To wszystko razem powinno być połączone z innowacjami, dlatego że w ten sposób możemy wpłynąć na ocalenie globu, klimatu i naszego życia w taki sposób, żeby przemysł się rozwijał, a nie kurczył.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Coraz więcej głosów za przesunięciem systemu kaucyjnego na 2026 rok. Pospieszne zmiany mogą wywołać problemy w gminach

System kaucyjny w Polsce, zgodnie z ustawą, powinien zacząć działać od 2025 roku. To sposób na motywowanie konsumentów do zwrotu zużytych butelek i puszek, by zwiększyć poziom recyklingu. Zmniejszy się w ten sposób także ilość zmieszanych odpadów komunalnych odbieranych przez gminy. Zdaniem ekspertów bez wcześniejszego albo równoległego wprowadzenia rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP) nowe przepisy mogą oznaczać jednak poważne reperkusje dla gmin. – Odpady pochodzące z systemu kaucyjnego mogą wyciągnąć ze strumieni gminnych ok. 30 proc. najbardziej przychodowego surowca – ocenia  Klaudia Subutkiewicz, dyrektorka Wydziału Gospodarki Odpadami w Urzędzie Miasta Bydgoszczy.

Finanse

Rekordowe notowania złota. Ryzyko eskalacji konfliktu na Bliskim Wschodzie będzie napędzać dalsze wzrosty

W ostatni piątek, kiedy światowe media zdominował temat planowanego irańskiego ataku na Izrael, ceny złota pobiły kolejny rekord, docierając do poziomu 2,4 tys. dol. za uncję. Inwestorzy, obawiając się o eskalację konfliktu na Bliskim Wschodzie, będą bardzo chętnie trzymać ten kruszec w swoich portfelach, co raczej nie wskazuje na możliwość korekty notowań. Podobnie jak zapowiadane obniżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, i to mimo wyższego od oczekiwań odczytu inflacji w marcu. – Bazowym scenariuszem jest łagodzenie polityki monetarnej, a niskie stopy zazwyczaj sprzyjają wyższym cenom złota – mówi Dorota Sierakowska, analityczka surowcowa z DM BOŚ.

Infrastruktura

Szybko rośnie udział odnawialnych źródeł w krajowym miksie energetycznym. Potrzebne przyspieszenie w inwestycjach w sieci przesyłowe

W ubiegłym roku odnawialne źródła energii stanowiły już ponad 40 proc. mocy zainstalowanej w krajowym miksie energetycznym i odpowiadały za 27 proc. całkowitej produkcji energii. Tym samym Polska pobiła kolejne rekordy, ale w kontekście rozwoju OZE na rodzimym rynku wciąż pozostaje wiele do zrobienia. Eksperci i branża wskazują m.in. na konieczność aktualizacji strategicznych dokumentów wyznaczających kierunki polityki energetycznej, szerszego wdrożenia magazynów energii, a przede wszystkim – pilną potrzebę rozwoju systemu przesyłowego i dystrybucyjnego oraz regulacji sprzyjających inwestorom. – Zielona energia potrzebuje przede wszystkim stabilności regulacyjnej i niskiego kosztu kapitału. To kluczowe elementy, które definiują ryzyko i tempo, w jakim możemy budować nowe źródła – mówi Piotr Maciołek, członek zarządu Polenergii.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.