Newsy

M. Wołos (TMS Brokers): Euro w sierpniu będzie tańsze

2012-08-03  |  06:25
Mówi:Marek Wołos
Funkcja:analityk
Firma:członek zarządu TMS Brokers
  • MP4

    Euro jest najtańsze od kilku miesięcy. W ostatnich tygodniach złoty umocnił się na tyle, że za europejską walutę płacimy ok. 4,10 zł. Najbliższy miesiąc nie przyniesie znaczących zmian. Chwilowe osłabienie możliwe będzie tylko w przypadku istotnych komunikatów z rynku, co pokazała wczorajsza reakcja na komunikat Europejskiego Banku Centralnego.

    Szef EBC, Mario Draghi zapowiedział wypracowanie mechanizmów, które umożliwią dalsze działania na rzecz ratowania zadłużonych państw strefy euro. Inwestorzy byli rozczarowani, ponieważ oczekiwali bardziej konkretnej informacji o planach banku centralnego. Mario Draghi zdradził jedynie, że będą one gotowe w ciągu kilku tygodni.

    To wywołało falę spadków na giełdach europejskich. Zareagował również rynek walutowy. Złoty zaczął tracić na wartości wobec euro, ale ostatecznie zakończył dzień minimalnym spadkiem.

    Zdaniem Marka Wołosa, takie wydarzenia są istotne dla rynku, ale w bardzo krótkiej perspektywie, kilku dni, a nawet godzin.

     – Myślę, że w sierpniu złoty dalej będzie się umacniał, a kluczowe wydarzenia z rynków zagranicznych, jak np. komunikat EBC, decyzje FED czy dane z amerykańskiego rynku pracy, będą działały na złotego tylko chwilowo. Po takich wydarzeniach może nastąpić korekta, chwilowe osłabienie, ale potem złoty dalej będzie rósł – prognozuje Marek Wołos, główny analityk TMS Brokers.

    Zdaniem analityka walutowego, w lipcu nastąpiło „rozkorelowanie”, to znaczy, że nasza waluta stała się w mniejszym stopniu zależna od euro i od dolara, co może okazać się ważne dla rynków

     – W wakacje mieliśmy spadki na giełdach, wyprzedaż europejskich obligacji, mocne zniżki kursu euro w relacji do dolara, a złoty jest mocny, jest blisko tegorocznych maksimów – podkreśla Marek Wołos w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria.

    Od początku czerwca euro potaniało o ponad 6 proc., czyli ok. 25 groszy. Zdaniem eksperta, o kontynuacji trendu wzrostowego można mówić jedynie w horyzoncie 2-3 tygodni, może miesiąca.

     – Nastroje wobec złotego są dobre. Polsce nie obniżono ratingów. Mogą zdarzyć się jeszcze bardzo pozytywne informacje w sensie inwestycyjnym, które wzmocnią złotego, np. wypłaty dywidend, wyniki spółek. To wszystko powoduje, że w zasadzie jesteśmy w nowym obszarze, kiedy złoty cały czas się umacnia, bez względu na to, co się dzieje na rynkach zagranicznych – mówi Marek Wołos.

    Zarówno polskie, jak i zagraniczne rynki zaczną reagować dopiero na jesieni, kiedy oczy wszystkich inwestorów ponownie zwrócą się na USA i euroland.

     – W najbliższym czasie przed nami sporo wydarzeń: w Stanach Zjednoczonych  we wrześniu może FED zdecyduje się na kolejną turę ilościowego łagodzenia, również wybory prezydenckie w USA oraz ważny będzie sposób, w jaki rozegra się kryzys finansowy w Europie. Dlatego dłuższe perspektywy, na kwartał czy pół roku, stoją pod znakiem dużego znaku zapytania – uważa główny analityk TMS Brokers.

    Na nastroje inwestorów rynku walutowego z pewnością wpłynie najbliższa decyzja Rady Polityki Pieniężnej w sprawie stóp procentowych.

     – Główny wpływ na złotego ma napływ kapitału na nasz rynek. Napływ kapitału, który jest związany z tym, że inwestorzy nabywają polskie obligacje, licząc na to, że Rada Polityki Pieniężnej wkrótce obniży stopy procentowe – wyjaśnia Wołos.

    Na takie oczekiwania wpływają sygnały z polskiej gospodarki, choćby na ostatnie dane GUS nt. spadku produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej.

     – Mimo słabych danych złoty zyskiwał na wartości. Inwestorzy raczej patrzą na to w ten sposób, że przez słabe dane oczekują, że będą ruchy ze strony Rady Polityki Pieniężnej, że będą obniżki stóp procentowych, dlatego jeszcze krótkoterminowo starają się kupić złotego – tłumaczy analityk.

    Najbliższe posiedzenie RPP odbędzie się na początku września.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

    Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

    Ochrona środowiska

    Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

    Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

    Finanse

    72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

    W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.