Mówi: | Marcin Duszyński |
Funkcja: | partner zarządzający |
Firma: | Capital One Advisers |
Media coraz częściej czytane na tabletach i smartfonach. Rośnie też zainteresowanie serwisami tematycznymi i społecznościowymi
Konsumenci mediów coraz częściej wybierają bardziej specjalistyczne, dostosowane do ich upodobań treści i serwisy branżowe. To, co do tej pory obserwowane było w prasie i telewizji, dziś jest charakterystyczne dla internetu. Rośnie też popyt na media społecznościowe i platformy mobilne. Zmieniające się trendy muszą brać pod uwagę reklamodawcy i agencje reklamowe.
Według ostatniego, publikowanego co miesiąc, badania Megapanel PBI/Gemius w sierpniu spadki zarówno zasięgu, jak i liczby odwiedzających zanotowała większość najpopularniejszych krajowych portali horyzontalnych na czele z Onetem (RASP), Wirtualną Polską, Gazeta.pl i Interią.
– Popyt na media ze strony użytkowników jest, ale on się bardzo zmienia. Widz nam się zmienia i jego preferencje również. Coraz częściej poszukuje konkretnych treści w konkretnych niszach. To powoduje pewną fragmentaryzację mediów, co już obserwowaliśmy w telewizji, prasie i radiu. Teraz zjawisko to zaczyna dotykać bardzo poważnie internetu. Stąd wciąż jeszcze duża, ale już nierosnąca popularność portali internetowych, a większe zainteresowanie serwisami internetowymi – mówi Marcin Duszyński, partner zarządzający Capital One Advisers, firmy doradczej na rynku transakcji fuzji i przejęć.
Chociaż w skali miesiąca spadły też zasięg i liczba użytkowników Facebooka, to zdaniem Marcina Duszyńskiego większe jest także zapotrzebowanie na media społecznościowe. Zmieniają się również platformy, poprzez które użytkownicy konsumują media. Spośród pierwszej dziesiątki wydawców odwiedzanych z największej liczby przeglądarek mobilnych (według Megapanel) wszyscy odnotowali w sierpniu wzrost popularności.
– Podaż próbuje nadążyć za tymi zmianami, jest to jednak proces powolny – twierdzi Duszyński. – Duże korporacje wciąż mają bowiem trudności z podejmowaniem szybkich decyzji i nie nadążają za zmieniającymi się trendami. Stąd mniejsze firmy mają większe szanse na wykreowanie nowej, ciekawej oferty dla użytkownika.
Do zmieniających się trendów muszą się dostosowywać również reklamodawcy i agencje reklamowe.
– Tak jak same media w tej chwili przeżywają pewien kryzys tożsamości, czyli muszą znaleźć odpowiedź na pytanie, w którą stronę zmierzać i w jaki sposób, co jest związane z bardzo dużymi zmianami na rynku mediów, tak samo agencje reklamowe w tej chwili szukają nowych ścieżek, ponieważ tempo rozwoju budżetów reklamowych nie nadąża za potrzebami rozwojowymi tych agencji. Szukają one nowych ścieżek, nowych podmiotów, bardzo dużo się dzieje w tej chwili, a będzie się działo jeszcze wciąż – zapewnia Marcin Duszyński. – Mówię głównie o internecie, ale dotyczy to także mediów związanych z mobilnymi platformami.
W jego ocenie wiele będzie działo się również na samym rynku mediowym. Zachodzące zmiany powodują, że duże koncerny medialne wciąż są zainteresowane polskim rynkiem.
– Ciągle dostajemy zapytania ze strony wielkich koncernów mediowych oraz firm, które działają na pograniczu mediów i reklamy. Jesteśmy w stałym kontakcie z największymi agencjami reklamowymi na świecie. Wymieniamy się informacjami, zainteresowanie Polską jest wciąż bardzo duże, wciąż jednak jesteśmy jednak marginalnym ze względu na swoją skalę i głębię finansową – podkreśla partner zarządzający Capital One Advisers.
Zmiany będą zachodzić również w sposobie zarabiania przez media. Wciąż głównym źródłem finansowania są budżety reklamowe, ale rośnie udział źródła, jakim są użytkownicy.
– Monetyzacja związana z użytkownikiem ulega bardzo szybkiej transformacji. Proces ten związany jest z kilkoma podstawowymi źródłami. Po pierwsze z subskrypcją, która akurat w Polsce rozwija się bardzo powoli ze względu na sytuację ekonomiczną użytkownika, po drugie z wykorzystywaniem na przykład informacji dotyczących konsumenta za pośrednictwem takich modeli, jak big data, gdzie po prostu te dane marketingowe się sprzedaje – mówi Marcin Duszyński.
Czytaj także
- 2025-07-14: Parlament Europejski wzywa do większej ochrony wolności dziennikarzy. Wiceprzewodnicząca: media mają pełnić funkcję kontrolną, a niektórym rządom to się nie podoba
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-04: Rośnie liczba i wartość udzielonych konsumentom kredytów gotówkowych. Gorzej mają się kredyty ratalne oraz te udzielane firmom
- 2025-07-24: Rynek domów prefabrykowanych może do 2030 roku być wart 7 mld zł. Inwestorów przekonuje krótszy czas budowy
- 2025-07-18: Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta
- 2025-06-30: Do 2029 roku rynek pracy skurczy się o milion pracowników. Przedsiębiorcy wskazują, jak zaktywizować cztery wykluczone dotąd zawodowo grupy [DEPESZA]
- 2025-06-30: Polski e-commerce rośnie w siłę. Konsumentów przyciągają przede wszystkim promocje
- 2025-06-12: Uchodźcy z Ukrainy pomogli wygenerować 2,7 proc. PKB Polski w 2024 roku. Napływ nowych pracowników znacznie zmienił polski rynek pracy
- 2025-06-17: Zdaniem 80 proc. Polaków ceny nieruchomości są wysokie lub bardzo wysokie. Mimo to i tak wolimy posiadać na własność, niż wynajmować
- 2025-05-27: SUV-y dominują rynek motoryzacyjny. Hyundai wprowadzi latem do sprzedaży nowy siedmioosobowy model
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Ochrona środowiska

Kraje dotknięte powodzią z 2024 roku z dodatkowym wsparciem finansowym. Europosłowie wzywają do budowy w UE lepszego systemu reagowania na kryzysy
W lipcu Parlament Europejski przyjął wniosek o uruchomienie 280,7 mln euro z Funduszu Solidarności UE na wsparcie sześciu krajów dotkniętych niszczycielskimi powodziami w 2024 roku. Polska otrzyma z tego 76 mln euro, a środki mają zostać przeznaczone na naprawę infrastruktury czy miejsc dziedzictwa kulturowego. Nastroje polskich europosłów związane z funduszem są podzielone m.in. w kwestii tempa unijnej interwencji oraz związanej z nią biurokracji. Ich zdaniem w UE potrzebny jest lepszy system reagowania na sytuacje kryzysowe.
Handel
Nestlé w Polsce podsumowuje wpływ na krajową gospodarkę. Firma wygenerowała 0,6 proc. polskiego PKB [DEPESZA]

Działalność Nestlé w Polsce wsparła utrzymanie 45,2 tys. miejsc pracy i wygenerowała 20,1 mld zł wartości dodanej dla krajowej gospodarki. Firma przyczyniła się do zasilenia budżetu państwa kwotą 1,7 mld zł – wynika z „Raportu Wpływu Nestlé” w Polsce przygotowanego przez PwC na podstawie danych za 2023 rok.
Polityka
M. Kobosko: Surowce dziś rządzą światem i zdecydują o tym, kto wygra w XXI wieku. Zasoby Grenlandii w centrum zainteresowania

Duńska prezydencja w Radzie Unii Europejskiej rozpoczęła się 1 lipca pod hasłem „Silna Europa w zmieniającym się świecie”. Według zapowiedzi ma się ona skupiać m.in. na bezpieczeństwie militarnym i zielonej transformacji. Dla obu tych aspektów istotna jest kwestia niezależności w dostępie do surowców krytycznych. W tym kontekście coraz więcej mówi się o Grenlandii, autonomicznym terytorium zależnym Danii, bogatym w surowce naturalne i pierwiastki ziem rzadkich. Z tego właśnie powodu wyspa znalazła się w polu zainteresowania Donalda Trumpa.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.