Newsy

MON rozpoczął dogłębną reformę polskiej armii. Na pierwszy ogień zmiany systemu zakupu sprzętu, kadrowe i organizacyjne

2017-08-14  |  06:55

Najpóźniej za 12 lat Polska będzie zdolna samodzielnie odeprzeć atak na swoje terytorium. Zreformowany zostanie system zakupu sprzętu, uzbrojenia i szkolenia polskich wojsk. Armię czekają też poważne zmiany kadrowe i organizacyjne - to tylko początek długiej drogi reform, które szykuje Ministerstwo Obrony Narodowej. Po zakończonym w maju Strategicznym Przeglądzie Obronnym resort na dobre zajął się porządkowaniem stanu polskich sił zbrojnych.

– Polska jest czołową siłą militarną w odniesieniu do państw bałtyckich czy krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Jednak narastające zagrożenia militarne powodują, że nasza armia wymaga reform i szybkich działań, które pozwolą na poprawę jej zdolności bojowych – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Tomasz Szatkowski, podsekretarz stanu w Ministerstwie Obrony Narodowej.

Mocarstwowa polityka Rosji, niestabilna sytuacja na Ukrainie, wzmożone ryzyko terrorystyczne w całej Europie - to główne zagrożenia, które stanowiły punkt wyjścia do analizy potrzeb i przeglądu stanu polskiej armii, który MON zakończył w maju. Szef resortu Antoni Macierewicz określił tę inicjatywę jako "największe przedsięwzięcie analityczne w polskiej armii".

Strategiczny Przegląd Obronny trwał blisko 10 miesięcy i nakreślił kierunki rozwoju sił zbrojnych. Raport z przeglądu ma stanowić podstawę do szkolenia żołnierzy, polityki kadrowej i opracowywania planów zakupów uzbrojenia dla polskiej armii na kolejnych 15 lat.

– Strategiczny Przegląd Obronny był procesem kompleksowym. Braliśmy pod uwagę zdolności bojowe, które wymagają poprawy w obszarze rażenia, rozpoznania i łączności - tak, aby wojsko dysponowało odpowiednią siłą i było w stanie działać w trudnym scenariuszu, naprzeciw silnemu przeciwnikowi oraz siłom, które mogą zakłócać nasze systemy. Elementem przeglądu obronnego była również kwestia struktury dowodzenia i kierowania obroną państwa. Stąd dyskusja, która toczy się na temat naszych propozycji – mówi wiceminister Tomasz Szatkowski, który kierował pracami zespołu nadzorującego przegląd obronny.

Opracowana przez MON koncepcja zakłada, że zmiany w systemie kierowania i dowodzenia to jedna z pilnych potrzeb Sił Zbrojnych RP. Efekty ich wdrożenia mają być widoczne już w 2018 roku.

– Musimy dokonywać trudnych decyzji, żegnać z pewną częścią kadry. To nie wykracza poza zwykłą fluktuację w ramach sił zbrojnych, ale chodziło również o wyciągnięcie konsekwencji wobec osób, które przymykały oko na pudrowanie rzeczywistości, na patologie w ramach sił zbrojnych – ocenia wiceminister Tomasz Szatkowski.

Celem zmian, które planuje resort, jest uproszczenie systemu dowodzenia, rozdzielenie odpowiedzialności i zwiększona hierarchiczność oraz jednoznaczne wskazanie najwyższego rangą dowódcy polskiej armii. Te kwestie mają zostać uporządkowane w jednej, kompleksowej ustawie.

Rolę „pierwszego żołnierza” w zreformowanym systemie ma przejąć Szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego (który będzie realnym, naczelnym dowódcą armii) i podległe mu nowe dowództwo pięciu rodzajów sił zbrojnych (które przejmie zadania Dowództwa Generalnego). Utworzony zostanie również  Inspektorat Szkolenia i Dowodzenia, który będzie odpowiadał m.in. za koordynację szkolenia żołnierzy.

W majowym podsumowaniu przeglądu wiceminister Tomasz Szatkowski ocenił, że między najważniejszymi dowódcami sił zbrojnych nie ma spójności i „żeby cokolwiek załatwić, trzeba spotkać się z wszystkimi głównymi dowódcami na raz”. Dlatego resort obrony podkreśla, że konieczne są zmiany zarówno w systemie kierowania i dowodzenia polską armią, jak również w kierowaniu obroną państwa.

Projekty dotyczące zmian kadrowych i organizacyjnych w armii wzbudziły wątpliwości podległego prezydentowi Biura Bezpieczeństwa Narodowego. Na początku sierpnia BBN poinformował o odłożeniu nominacji generalskich do czasu uzgodnienia nowego systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi. Oznacza to, że w tegoroczne Święto Wojska Polskiego 15 sierpnia prezydent Andrzej Duda nie wręczy - jak co roku - nominacji generalskich.

We wnioskach z SPO wojskowi analitycy wskazali też, że skuteczna obrona wymaga współdziałania z innymi elementami państwa. Dlatego - w razie konfliktu militarnego na dużą skalę - samorządy, społeczeństwo, władze cywilne i przedsiębiorstwa muszą być przygotowane do mobilizacji i wsparcia armii zawodowej. Tę kwestię ma uregulować nowelizacja przepisów, które dotyczą tzw. układu pozamilitarnego.

– Nasze wojsko musi mieć skuteczne oparcie w systemie pozamilitarnym, musi być efektywne wsparcie infrastruktury, sektora pozarządowego oraz sektora samorządowego w razie wojny – podkreśla wiceminister Tomasz Szatkowski.

Opracowana na podstawie przeglądu obronnego koncepcja MON zakłada też m.in. modernizację obrony powietrznej i artylerii, wzmocnienie środków rozpoznania oraz zmianę podejścia do obrony Bałtyku (położenie większego akcentu na okręty podwodne wyposażone w środki odstraszania). Uznaje również członkostwo w NATO i UE za kluczowe dla bezpieczeństwa Polski i podkreśla konieczność udziału we wspólnych operacjach z zagranicznymi sojusznikami.

Priorytetem jest jednak zdolność do obrony granic. Według założeń MON, za 12 lat polska armia ma być zdolna do tego, żeby w pełni samodzielnie odeprzeć atak na swoje terytorium. Plany resortu przewidują, że w ciągu 8 lat wojsko ma liczyć 200 tys. żołnierzy (prawie dwukrotnie więcej, niż obecnie). Znacznie rozbudowane zostaną Wojska Obrony Terytorialnej, powstanie też dodatkowa, czwarta dywizja wojsk operacyjnych. Z kolei wydatki na armię do 2030 roku mają wzrosnąć do poziomu 2,5 proc. PKB (obecnie 2,01 proc.).

Zakończony w maju Strategiczny Przegląd Obronny nie był pierwszą oceną stanu polskiej armii. Takie przeglądy MON przeprowadzał już dwukrotnie: w latach 2004-2006 (zainicjowany przez SLD) i w 2011 r. Cyklicznie SPO przeprowadzają też zachodnie państwa, m.in. Stany Zjednoczone czy Wielka Brytania.

– W Polsce tego rodzaju przeglądy miały miejsce dwukrotnie, jednak naszym zdaniem nie były one tak kompleksowe. Nie brała w nich udziału tak duża liczba oficerów, cywilów oraz zewnętrznych ekspertów oraz nie były używane tak zobiektywizowane narzędzia, jak w przypadku tego ostatniego przeglądu obronnego – uważa wiceminister Tomasz Szatkowski.

Podsekretarz stanu w MON ocenia też, że ubiegły rok był dla polskiej armii okresem dużych zmian i dużych wyzwań. Jednym z najważniejszych było sprostanie wymogom organizacji szczytu NATO w Warszawie, co znacznie przełożyło się na poprawę bezpieczeństwa.

– Dzięki rozwiązaniom warszawskiego szczytu, dzięki obecności wojsk sojuszniczych do której musieliśmy podejść bardzo poważnie, aby stworzyć warunki szkolenia czy pracy z naszymi oddziałami, mamy czas na dokonanie koniecznych reform w ramach naszych sił zbrojnych. Tym zajmowaliśmy się w czasie ostatniego roku w MON – mówi wiceminister Tomasz Szatkowski. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Konsument

T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii

T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.

Problemy społeczne

W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym

 Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.

Konsument

Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend

Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.