Newsy

Najwięcej przelewów do Polski pochodzi od osób pracujących w Wielkiej Brytanii i Norwegii. Średni przelew z Wysp wynosi 250 funtów

2017-03-21  |  06:35

Emigranci zarobkowi wysyłają kwartalnie do Polski ok. 4,3 mld zł. Większość przelewów wychodzi z Wielkiej Brytanii oraz Norwegii. Przeciętna wartość zlecenia z Wysp wynosi 250 funtów. Przebywający w Norwegii Polacy są hojniejsi i wysyłają do kraju średnio 5 tys. koron. Największym strumieniem środki płyną do kraju w poniedziałki – wynika z analizy Wolfs Private Equity na podstawie danych FerPay.

Polacy z Wielkiej Brytanii najczęściej przesyłają pieniądze do Polski w poniedziałki i piątki, czyli w okolicy weekendu – zauważa w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Paweł Majtkowski, główny analityk funduszu Wolfs Private Equity. – Pod koniec tygodnia środki zwykle są nadawane, żeby zrobić rodzinie przyjemność i jej pomóc. Natomiast poniedziałkowe przelewy najczęściej bywają efektem weekendowych rozmów. Pieniądze mają wtedy kogoś wesprzeć w wydatkach podczas nowego tygodnia.

Jak wynika z danych Narodowego Banku Polskiego, w III kwartale ubiegłego roku suma wszystkich transferów finansowych polskich emigrantów do kraju wyniosła 4,3 mld zł i była taka sama jak rok wcześniej. Najwięcej środków trafia do kraju od osób przebywających w Wielkiej Brytanii.

Według danych oferującej szybkie przelewy zagraniczne firmy FerPay, które przywołuje Majtkowski, 22 proc. tego rodzaju zleceń ma miejsce w poniedziałki. Potem aktywność tamtejszych emigrantów maleje: wtorkowe zlecenia stanowią 17 proc., środowe – 14 proc., a czwartkowe 13 proc. sumy wysyłanych w tygodniu pieniędzy. W piątek znowu liczba przelewów rośnie do 22 proc. W czasie weekendu jest ich znacznie mniej: w soboty 8 proc., a w niedziele – 4 proc.

Drugą grupą najaktywniejszą pod tym względem są Polacy mieszkający i pracujący w Norwegii. Z danych platformy FerPay wynika, że także oni najczęściej wysyłają pieniądze w poniedziałki (23 proc.). Ale drugim najpopularniejszym dniem jest w ich przypadku czwartek.

Piątek to w Norwegii dzień traktowany trochę jak weekend, jak wolny od pracy – wyjaśnia Paweł Majtkowski. – Bardzo wielu mieszkańców tego kraju, w tym także Polacy, pracują wtedy tylko po kilka godzin. Przebywające tam osoby, jak się zdaje, są także trochę bardziej zapobiegliwe. Starają się wysyłać środki szybciej, aby mieć pewność, że dotrą do rodziny jeszcze przed weekendem.

Według Głównego Urzędu Statystycznego w latach 2004–2015 liczba Polaków, którzy wyjechali z Polski w celach zarobkowych za granicę, wzrosła z 1 mln do blisko 2,4 mln osób. Pod koniec tego okresu tylko na terenie Wielkiej Brytanii przebywało 720 tys. osób urodzonych nad Wisłą.

Wartość przeciętnego przelewu realizowanego przez FerPay z Wielkiej Brytanii do Polski nie zmieniła się od trzech i obecnie wynosi 250 funtów. Blisko 70 proc. zleceń opiewa jednak na kwoty niższe niż 200 funtów. Więcej środków natomiast wysyłają emigranci przebywający na terenie Norwegii. W 2014 roku średnia wartość takiej operacji wyniosła 3 000 koron norweskich, rok później – 4 000, a w 2016 roku – 5 000 koron norweskich (przeszło 2360 zł).

Ogólnie największy wzrost liczby przelewów obserwujemy w ostatnim tygodniu miesiąca, kiedy to zwykle wypłacane są pensje – podsumowuje Paweł Majtkowski.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.