Newsy

Nowe propozycje ZBP dla zadłużonych we frankach mogłyby wejść w życie dopiero za rok

2015-03-19  |  06:55

Propozycje Związku Banków Polskich dotyczące osób zadłużonych we frankach szwajcarskich mogą pomóc niektórym, ale nie rozwiążą systemowego problemu – ocenia Piotr Kuczyński z Domu Inwestycyjnego Xelion. Ich wprowadzenie potrwałoby nawet rok, bo wymagałoby zmian w prawie. Wcześniejsze propozycje banków zostały już wdrożone, a klienci, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji, mogą z nich korzystać.

Niestety, propozycje Związku Banków Polskich, tak zresztą jak propozycje przewodniczącego KNF Andrzeja Jakubiaka, są dobre, ciekawe i interesujące, ale nie rozwiązują systemowego ryzyka. Są o tyle dobre, że te dwa fundusze, które proponuje Związek Banków Polskich, pomagałyby tym, którzy mają największe potrzeby – przewlekła choroba, utrata pracy czy różne nieszczęścia, które chodzą po ludziach – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Piotr Kuczyński, główny analityk Domu Inwestycyjnego Xelion.

Według nowej propozycji Związku Banków Polskich powstać miałby fundusz wspierania restrukturyzacji kredytów hipotecznych. Skorzystać z jego usług mogliby klienci, którzy np. z uwagi na przewlekłą chorobę lub klęskę żywiołową nie mogą spłacać terminowo kredytu, niezależnie od tego, w jakiej walucie są zadłużeni.

ZBP proponuje także stworzenie sektorowego funduszu stabilizacyjnego, który miałby na celu ochronę osób dotychczas regularnie spłacających swoje kredyty w przypadku kolejnego gwałtownego wzrostu ceny franka. Banki chcą także umożliwić zamianę zabezpieczenia kredytów hipotecznych na inne.

Na pewno absolutnie ciekawe, interesujące i godne pochwały jest to, że banki zdecydowałyby się na możliwość przeniesienia hipoteki z danego mieszkania na jakąś inną nieruchomość czy inne wartościowe rzeczy. To spowodowałoby, że ludzie nie byliby uwiązani do obiektów, na które brali hipoteczne kredyty – chwali Kuczyński.

Zauważa jednak, że wprowadzenie takich rozwiązań nie rozwiąże systemowego ryzyka związanego z wahaniami kursu franka. Kuczyński spekuluje, że gdyby za kilka lat szwajcarska waluta podrożała jeszcze bardziej, to problemy osób spłacających kredyty we frankach powrócą.

Propozycję ZBP krytykuje także Komisja Nadzoru Finansowego, według której to rozwiązania dobre przede wszystkim dla samych banków, a do tego wymagające dużego zaangażowania środków publicznych. KNF cały czas oczekuje jednak na wiążącą propozycję ze strony banków.

Kuczyński zauważa, że dodatkowym problemem jest także to, że wprowadzenie proponowanych przez ZBP funduszy potrwałoby co najmniej rok, gdyż wymaga dużych zmian w prawie. Krótkoterminowe rozwiązania wdrożone przez banki na początku tego roku w ramach tzw. sześciopaku (m.in. wakacje kredytowe oraz ograniczenie spreadów walutowych) sprawdzają się dobrze.

Klienci mogą skorzystać z sześciopaku, który był wcześniej proponowany, i rzeczywiście korzystają. Prawdę mówiąc, raty spłacane są zazwyczaj niższe od grudniowych. Jest to tylko kwestia wartości kredytów a nie rat, bo jeżeli chodzi o raty, to nie ma najmniejszych problemów – przekonuje Kuczyński.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Handel

Rynek makaronów w Polsce wart jest około 800 mln zł. Producenci pracują nad nowymi funkcjami tych produktów w diecie

Makarony stają się coraz nowocześniejszą kategorią na rynku spożywczym. Konsumenci mają do wyboru m.in. szereg makaronów warzywnych, bezglutenowych, a także funkcjonalnych, których regularne spożywanie ma pomagać w walce z chorobami cywilizacyjnymi, jak cukrzyca, otyłość czy miażdżyca. To m.in. w ten segment rynku chce w najbliższych latach inwestować notowany na warszawskiej giełdzie producent Makarony Polskie. Spółka podkreśla, że wyzwaniem dla dalszego rozwoju firm z branży spożywczej pozostają rosnące koszty działalności, braki kadrowe, a także niestabilność cenowa.

Edukacja

Do Polski z Ukrainy uciekło nawet 70 tys. Romów. Ich sytuacja po ponad dwóch latach nadal pozostaje trudna

Mniejszość romska w Polsce liczy ok. 30 tys. osób, po wybuchu wojny za wschodnią granicą mogła się zwiększyć do nawet 100 tys. na skutek napływu uchodźców z Ukrainy. Jak wskazuje Fundacja w Stronę Dialogu, uchodźcy romskiego pochodzenia nie byli chętnie przyjmowani w punktach recepcyjnych, a na traumę spowodowaną agresją Rosji nałożyły się bieda, wykluczenie społeczne i traktowanie jak uchodźców drugiej kategorii. Przez dwa lata w tym zakresie niewiele się zmieniło, dlatego fundacja zaapelowała do rządu i Rzecznika Praw Obywatelskich o zajęcie się problemami Romów z Ukrainy, w szczególności w zakresie zakwaterowania, edukacji i miejsc pracy.

Transport

Bezpieczeństwo paliwowe w Polsce wymaga inwestycji w nowe moce magazynowe. Branża przyspiesza też zieloną transformację

Branża paliwowa dobrze poradziła sobie z zawirowaniami, które przez ostatnie dwa lata wpływały na polski rynek. Wciąż jednak kwestia bezpieczeństwa paliwowego wymaga dużego wysiłku. Wśród priorytetowych zadań stojących przed sektorem i rządem jest rozbudowa infrastruktury paliwowej, szczególnie nowych mocy magazynowych, ale też kolei i morskich terminali – wskazują eksperci POPiHN. Wyzwaniem w kolejnych latach będzie także zielona transformacja oparta m.in. na elektryfikacji transportu i paliwach alternatywnych, która – w opinii ekspertów – wymaga w Polsce znacznego przyspieszenia.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.