Newsy

Na razie bez boomu w sektorze biogazu. Mimo specustawy barierą wciąż pozostają wysokie koszty takich inwestycji i brak akceptacji społecznej

2024-01-04  |  06:25
Mówi:dr hab. inż. Krystian Szczepański
Funkcja:dyrektor Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego

Wprowadzona we wrześniu ub.r. specustawa o biogazowniach rolniczych jak na razie nie przełożyła się na boom inwestycyjny w tym sektorze – w wykazie KOWR figuruje 136 wytwórców biogazu rolniczego prowadzących łącznie 168 takich instalacji. – Ta ustawa ma wprowadzić ułatwienia w przypadku typowo rolniczych biogazowni, ale ona nie zaskutkowała jeszcze wielkimi inwestycjami – mówi dr hab. inż. Krystian Szczepański, dyrektor Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego. Jak wskazuje, potencjał biogazu wciąż pozostaje w Polsce niewykorzystany, tymczasem to źródło OZE jest niezależne pogodowo, a przy tym stwarza możliwość zagospodarowania strumienia odpadów z rolnictwa i przetwórstwa przemysłowego, wpisując się w założenia gospodarki obiegu zamkniętego.

 Biogaz w naszym kraju nie jest do końca wykorzystywany, a mamy bardzo duży potencjał – szacowany na poziomie 8 mld m3 przy imporcie gazu ziemnego na poziomie 10 mld. Musimy go wykorzystać, ponieważ gospodarka oczekuje tego, abyśmy mieli dobre, stabilne źródła energii elektrycznej i cieplnej – mówi agencji Newseria Biznes dr hab. inż. Krystian Szczepański.

Polska dysponuje bardzo dużym potencjałem surowcowym w zakresie produkcji biogazu. Według przytaczanych przez MRiRW szacunków, opartych jedynie na surowcach z rolnictwa, istnieje możliwość pozyskania ponad 7,8 mld m3 biogazu rolniczego rocznie (2 GW). Przy uwzględnieniu surowców pochodzących również z przetwórstwa rolno-spożywczego ten potencjał może być nawet dwukrotnie wyższy. Jednak w tej chwili moc zainstalowana wszystkich instalacji biogazowych (biogaz składowiskowy, biogaz rolniczy, biogaz z oczyszczalni ścieków) wynosi raptem niecałe 300 MW (w tym biogaz rolniczy tylko niecałe 155 MW).

– Jedną z barier w rozwoju biogazu jest kwestia kosztów inwestycyjnych. To jest ok. 30 mln zł za 1 MW instalacji. To są bardzo wysokie koszty w porównaniu z innymi źródłami odnawialnymi, np. w przypadku fotowoltaiki to jest ok. 2 mln zł za 1 MW, a jeżeli mówimy o wiatrakach – ok. 5 mln zł za 1 MW. Dlatego tutaj potrzeba pewnego rodzaju wsparcia, żeby ten sektor ruszył z miejsca – ocenia dyrektor IOŚ-PIB. – Drugą istotną barierą jest akceptowalność społeczna. Nadal jest takie przeświadczenie w naszym społeczeństwie, szczególnie w społecznościach lokalnych, że biogazownie wydzielają odory i są uciążliwe dla lokalnej społeczności. Nic bardziej mylnego – jeżeli to zostanie zrobione dobrze, jeżeli zostanie dobrana odpowiednia technologia, jeżeli wykorzystamy lokalny substrat, a do tego jeszcze w odpowiedni sposób poddamy recyklingowi odpady, to na dodatek będziemy mieć możliwość uzyskania wymaganego poziomu w recyklingu.

Ekspert wskazuje, że do rozwoju rynku – obok wsparcia finansowego – potrzebna jest również praca nad partycypacją społeczną przy przygotowaniu tego typu inwestycji.

– Inwestorzy od samego początku muszą rozmawiać ze społeczeństwem, muszą te aspekty wyjaśniać, muszą się starać uzyskać jak największą akceptację społeczną dla tego typu inwestycji – mówi Krystian Szczepański.

Biogazownie – jako odnawialne źródło energii – zastępują produkcję energii z paliw kopalnych, zmniejszając emisję dwutlenku węgla. Co istotne, są źródłem stabilnym i niezależnym od warunków pogodowych. Mogą produkować energię nawet przez 8 tys. godz. rocznie (90 proc. czasu), w przeciwieństwie do innych instalacji OZE, których sprawność energetyczna jest zależna od pogody i waha się od 10 do 30 proc.

 Biogaz jest stabilnym źródłem energii elektrycznej i ciepła, niskoemisyjnym, ekologicznym, odnawialnym, pracującym przez 365 dni w roku. To jest bardzo istotne. My inwestujemy teraz w fotowoltaikę i wiatraki, które są źródłami niestabilnymi, i musimy mieć w podstawie określoną moc, która zapewni nam prąd w gniazdkach – mówi dr hab. inż. Krystian Szczepański. – Kolejną zaletą biogazu jest też unieszkodliwianie i domknięcie od strony gospodarki o obiegu zamkniętym odpadów biodegradowalnych, możliwość wykorzystania odpadów czy to z produkcji rolnej, przetwórstwa, czy na przykład z restauracji. Spokojnie możemy to wszystko unieszkodliwić i odzyskać energię elektryczną w postaci biogazu. Możemy również po uzdatnieniu zatłoczyć – wtedy już biometan – do naszej sieci gazowej.

We wrześniu ub.r. weszła w życie większość zapisów specustawy o biogazowniach rolniczych, która ma zdynamizować rozwój tego sektora i pozwolić w większym stopniu wykorzystywać biogaz do produkcji energii na obszarach wiejskich. Jej najważniejszym założeniem jest skrócenie procesu inwestycyjnego i znaczące ułatwienia dla budowy biogazowni rolniczych, w tym m.in. uproszczenia w wydawaniu decyzji dotyczących warunków zabudowy, pozwoleń na budowę oraz przyłączania do sieci.

Zgodnie z nową regulacją do budowy biogazowni na własnym gruncie uprawnione są m.in. gospodarstwa rolne, a także branża przetwórcza. Biogazownie, powstające na mocy nowej specustawy, mają mieć lokalny charakter – takie instalacje mogą mieć maksymalną moc na poziomie 3,5 MW wytwarzanej energii elektrycznej lub 10,5 MW mocy cieplnej, roczną wydajność produkcji biogazu rolniczego nieprzekraczającą 14 mln m3 albo roczną wydajność produkcji biometanu z biogazu rolniczego na poziomie maksymalnie 8,4 mln m3. Jak wskazano w uzasadnieniu do ustawy, te limity odpowiadają mniej więcej średniemu zapotrzebowaniu gminy wiejskiej na energię lub ciepło. W specustawie wskazano też, że w biogazowniach rolniczych trzeba wykorzystywać lokalny surowiec.

 Ta ustawa ma wprowadzić ułatwienia w przypadku typowo rolniczych biogazowni, ale ona nie zaskutkowała jeszcze jakimiś wielkimi inwestycjami – mówi dyrektor IOŚ-PIB.

MRiRW szacuje, że dzięki nowym przepisom w Polsce może powstać nawet ok. 2 tys. biogazowni rolniczych. Jak na razie w rejestrze wytwórców biogazu rolniczego, prowadzonym przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa, figuruje 136 wytwórców biogazu rolniczego prowadzących łącznie 168 takich instalacji. Roczna wydajność instalacji OZE, w której jest wytwarzany biogaz rolniczy, wynosi 631 mln m3 rocznie.

Resort ocenia, że pozytywnym skutkiem rozwoju sektora biogazowni rolniczych będzie obniżenie kosztów działalności rolniczej, co związane jest ze spadkiem kosztów energii i wprowadzonymi ułatwieniami w zakresie wykorzystania produktu pofermentacyjnego jako nawozu. To wszystko może doprowadzić do aktywizacji lokalnej społeczności, a w konsekwencji poprawi się także sytuacja na lokalnym rynku pracy. Możliwym skutkiem wprowadzonych zmian, zdaniem MRiRW, będzie powstanie nowych firm i wyspecjalizowanie się już istniejących przedsiębiorstw w zakresie instalacji biogazowni rolniczych, co z kolei przyczyni się do zwiększenia konkurencyjności i atrakcyjności lokalnej gospodarki. Funkcjonowanie biogazowni rolniczych może także przynieść dodatkowe wpływy do budżetów gmin.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media i PR

Komunikacja celów środowiskowych w centrum zainteresowania biznesu. Takich informacji coraz częściej szukają konsumenci

Z roku na rok coraz więcej firm kładzie nacisk na kwestie zrównoważonego rozwoju. Trend ten lata temu rozpoczęły przedsiębiorstwa świadome swojego wpływu na środowisko naturalne, klimat i lokalne społeczności, w których funkcjonują. Obecnie coraz częściej katalizatorem napędzającym tego typu działania są wymagania konsumentów, którzy oczekują od firm takiej odpowiedzialności, a także coraz większa presja regulacyjna ze strony UE. Z każdym rokiem przybywa deklaracji biznesu dotyczących ograniczania emisji, dążenia do neutralności klimatycznej i nowych, prośrodowiskowych inicjatyw. – Teraz cała sztuka w tym, żeby te działania dobrze komunikować – mówi Aleksandra Majda, ekspertka ESG Impact Network i Agencji Go Green.

Bankowość

Przewodniczący KNF: Niepokoi nas ograniczone zainteresowanie przedsiębiorców inwestycjami. To wpływa na niski popyt na kredyty inwestycyjne

W I kwartale 2024 roku banki poprawiły wyniki, mimo że bazą porównawczą jest znakomity dla nich 2023 rok. Mają więc możliwości udzielania kredytów firmom na rozwój. Problemem jest jednak wstrzemięźliwa postawa samych przedsiębiorstw w zaciąganiu pożyczek inwestycyjnych oraz poszukiwaniu innych źródeł finansowania inwestycji. Bolączką polskiego rynku jest zwłaszcza słabość rynku kapitałowego, czyli finansowania poprzez giełdę.

Przemysł

Trwają intensywne przygotowania do polskiej misji na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Siedem eksperymentów jest już w trakcie budowy

Wykorzystanie sztucznej inteligencji w kosmosie, wpływ długotrwałego pobytu w kosmosie na zdrowie psychiczne, ale też na układ odpornościowy – to niektóre z obszarów eksperymentów, które zostaną przeprowadzone w warunkach mikrograwitacji podczas pierwszej polskiej misji na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. W ubiegłym tygodniu Europejska Agencja Kosmiczna podpisała siedem kontraktów na ich realizację z polskimi instytucjami i firmami. – Ta lista będzie się wydłużać i mam nadzieję, że wszystkie wybrane 18 projektów poleci na stację kosmiczną – mówi Sławosz Uznański, astronauta, który będzie przeprowadzać te eksperymenty na orbicie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.