Newsy

Od lutego ustawa zastąpi rozporządzenie ws. ulgi dla klasy średniej. Ministerstwo Finansów pracuje nad jej dalszym rozszerzaniem

2022-01-31  |  06:15
Mówi:Piotr Aleksiejuk
Funkcja:radca prawny
Firma:Wojarska Aleksiejuk & Wspólnicy Kancelaria Adwokatów i Radców Prawnych
  • MP4
  • W ubiegły czwartek Sejm przyjął ustawę, która ma wprowadzić do porządku prawnego sposób rozliczenia zaliczek na podatek dochodowy pracowników. Nowe przepisy zastąpią rozporządzenie z 7 stycznia, którego podstawa prawna budziła jednak wątpliwości prawników. Konieczność uregulowania tej sprawy powstała wskutek niespójności zasad zawartych w Polskim Ładzie. W efekcie wielu pracowników, którzy w styczniu otrzymali niższe niż w grudniu wynagrodzenie netto, dostało lub dostanie zwrot różnicy. Dla pracodawców oznacza to dodatkowe zamieszanie i nakład pracy. Ministerstwo Finansów zapowiada dalsze zmiany w stosowaniu ulgi dla klasy średniej.

     Podstawową kwestią jest fakt, że w przypadku gdy przychody pracownika w skali miesiąca ze stosunku pracy przekraczają kwotę 5,7 tys. zł i nie są wyższe niż 11,1 tys. zł, to pracodawca obligatoryjnie jest zobowiązany ustawą do stosowania ulgi dla klasy średniej – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Piotr Aleksiejuk, radca prawny z Kancelarii Adwokatów i Radców Prawnych Wojarska Aleksiejuk & Wspólnicy.

    Zgodnie z przewidywaniami prawników, ekonomistów i księgowych już sam początek obowiązywania Polskiego Ładu wprowadził zamieszanie – okazało się, że grupy zawodowe, które otrzymują wynagrodzenie z góry, czyli na początku miesiąca, takie jak nauczyciele czy policjanci, dostali w ramach wypłat kwoty niższe niż w grudniu – przy tej samej stawce brutto. Spowodowało to szybką reakcję ministra finansów w postaci rozporządzenia nakazującego zwrot nadwyżki pobranej – bez uwzględnienia ulgi – zaliczki na podatek.

    Od razu pojawiły się też w przestrzeni publicznej rozważania, czy korzystniej nie byłoby z rzeczonej ulgi zrezygnować. Chodzi o osoby, którym trudno przewidzieć, czy przekroczą w całym roku próg zarobków 133,2 tys. zł, czy nie. A to górna granica zarobków osób uprawnionych do jej odliczenia. W razie przekroczenia „widełek” nienależnie pobraną ulgę trzeba będzie zwrócić w rozliczeniu rocznym.

    Jeżeli mamy do czynienia z sytuacją, gdy pracownik osiąga stałą wysokość wynagrodzenia co miesiąc i jest w stanie to sobie wyliczyć, to jak najbardziej rekomendowane jest zastosowanie ulgi dla klasy średniej w tzw. rozliczeniu miesięcznym. W przypadku gdy pracownik osiąga zmienne wynagrodzenie bądź zatrudniony jest na kilku etatach, wykonuje też jakąś umowę-zlecenie, warto rozważyć, czy nie zrezygnować z ulgi dla klasy średniej w rozliczeniu miesięcznym, co oczywiście nie powoduje, że pracownik nie będzie mógł skorzystać z niej w zeznaniu rocznym. Natomiast nie dojdzie do takiej sytuacji, że jeżeli okaże się, że w trakcie roku przekroczy kwotę progu limitowanego, wówczas zobowiązany będzie do zwrotu całej kwoty podatku, który był potrącany – potwierdza Piotr Aleksiejuk.

    W razie złożenia deklaracji o rezygnacji z potrącania zaliczek miesięcznych osoba, która ostatecznie progu nie przekroczy, będzie mogła skorzystać z ulgi w rozliczeniu rocznym, czyli kolejnym formularzu PIT składanym do końca kwietnia następnego roku. Jeżeli pracownik nie chce, żeby ulga została mu potrącona od miesięcznych zaliczek na podatek, to musi złożyć u pracodawcy oświadczenie, że rezygnuje z takiej ulgi dla klasy średniej w ujęciu miesięcznym. Oświadczenie takie może złożyć w dowolnej chwili, np. gdy zorientuje się, że przekroczy próg zarobków uprawnionych do ulgi. Wtedy od kolejnego miesiąca potrącenia nie będą kontynuowane, a kwoty do zwrotu nie będą narastały.

    Pod koniec stycznia Sejm uchwalił ustawę, która ma uregulować tę kwestię od lutego, w miejsce wspomnianego rozporządzenia. Wszystkie te tworzone ad hoc akty prawne powodują jednak, że pracodawcy mają problem z ich implementacją, obliczaniem na nowo stawek czy tworzeniem list płac.

    Nie dość, że mamy do czynienia z inflacją, wielkimi podwyżkami cen mediów i przedsiębiorca musi sobie poradzić z wieloma czynnikami zewnętrznymi, przykładowo z podwyżką płacy minimalnej, nagle okazuje się, że zrobił podwyżkę wynagrodzenia, a fizycznie na rękę i tak pracownik otrzymał mniej – mówi radca prawny. – Spowodowało to wielkie zamieszanie, negatywne emocje dla pracodawców, zwłaszcza polskich firm rodzinnych, które mają w dzisiejszych czasach i tak wiele wyzwań, z którymi muszą sobie radzić. Niestety poprzez tak chaotyczne, nieprzemyślane rozwiązania legislacyjne powoduje to jeszcze brak możliwości spokojnego funkcjonowania w biznesie.

    W ubiegłym tygodniu minister finansów Tadeusz Kościński poinformował o rozszerzeniu ulgi dla klasy średniej o kolejnych podatników. Mają nią być objęci m.in. emeryci i renciści czy osoby na umowach-zleceniach. Rozszerzona ma być także ulga dla samotnych rodziców.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Finanse

    Zmiany klimatu i dezinformacja wśród największych globalnych zagrożeń. Potrzeba nowego podejścia do zarządzania ryzykiem

    Niestabilność polityczna i gospodarcza, coraz większa polaryzacja społeczeństwa, kryzys kosztów utrzymania, rosnąca liczba konfliktów zbrojnych i ryzyka cybernetyczne związane z rozwojem sztucznej inteligencji – to największe zagrożenia dla biznesu wskazywane w tegorocznym „Global Risks Report 2024”. Z raportu wynika, że obawy o bliską i dalszą przyszłość wciąż są zdominowane przez ryzyka klimatyczne i środowiskowe. Jednak w tym roku przykryły je niebezpieczeństwa związane z dezinformacją, wspieraną przez AI, która może wywoływać coraz większe niepokoje społeczne. – W tym roku na świecie 3 mld ludzi weźmie udział w wyborach, więc konieczność zaradzenia temu ryzyku staje się coraz pilniejsza – podkreśla Christos Adamantiadis, CEO Marsh McLennan w Europie.

    Ochrona środowiska

    Ciech od czerwca będzie działać jako Qemetica. Chemiczny gigant ma globalne aspiracje i nową strategię na sześć lat

    Globalizacja biznesu, w tym możliwe akwizycje w Europie i poza nią – to jeden z głównych celów nowej strategii Grupy Ciech. Przedstawione plany na sześć lat zakładają także m.in. większe wykorzystanie patentów, współpracę ze start-upami w obszarze czystych technologii i przestawienie biznesu na zielone tory. – Mamy ambitny cel obniżenia emisji CO2 o 45 proc. do 2029 roku – zapowiada prezes spółki Kamil Majczak. Nowej strategii towarzyszy zmiana nazwy, która ma podsumować prowadzoną w ostatnich latach transformację i lepiej podkreślać globalne aspiracje spółki. Ciech oficjalnie zacznie działać jako Qemetica od czerwca br.

    Finanse

    72 proc. firm IT planuje podwyżki. W branży wciąż ogromna jest różnica w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn

    W ubiegłym roku rynek pracy IT był znacznie mniej dynamiczny niż w poprzednich latach – wynika z „Raportu płacowego branży IT w 2024” Organizacji Pracodawców Usług IT. Przy wysokim poziomie podwyżek specjaliści rzadziej zmieniali pracę, ale niektórych zmusiły do tego cięcia w zatrudnieniu wynoszące w zależności od wielkości firmy od 12 do 26 proc. Ten rok zapowiada się bardziej optymistycznie: 61 proc. przedsiębiorstw planuje zwiększać zatrudnienie, a 72 proc. – pensje. Eksperci zwracają uwagę na wciąż duży rozstrzał między wynagrodzeniami kobiet i mężczyzn w tej branży.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.