Newsy

Łódź stawia na biznes i nowoczesne technologie

2012-11-16  |  06:30

Łódź otwiera nowe możliwości dla współpracy biznesu i nauki z całego świata. BioNanoPark to miejsce, gdzie będą prowadzone badania z zakresu najnowszych technologii i gdzie będą działać firmy, które na tych technologiach chcą zarobić. Impulsem do rozwoju ma być podpisana właśnie w Brukseli umowa o współpracy z tamtejszym Biopark Charleroi Brussels South.

Łódzki park ma umożliwić transfer wiedzy z nauki do biznesu, a także rozwijanie i promowanie współpracy pomiędzy samymi przedsiębiorstwami. Będzie współpracował z uczelniami, wyszukiwał dobre pomysły i pomagał w przekształcaniu ich w konkretny biznes.

 – Zgromadziliśmy dysponentów firm, instytucje skupiające biznes i uczelnie wyższe. Stworzyliśmy przestrzeń, która ma być bezpośrednio wykorzystana dla transferu wiedzy i technologii do biznesu – mówi Agencji Informacyjnej Newseria Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi.

Badania z zakresu medycyny, ochrony środowiska, farmaceutyki i wojskowości będą prowadzone w dwóch dużych laboratoriach. Pierwsze z nich będzie opracowywać i komercjalizować nowe technologie przyjazne środowisku, np. technologie biodegradacji skażeń i substancji toksycznych. Drugie laboratorium zajmować ma się biomateriałami i produktami nanotechnologicznymi.

 – Biznes zweryfikował, co jest w Łodzi konieczne, co jest potrzebne. Jesteśmy jednym z prężnie działających ośrodków na terenie Polski związanych z biotechnologiami – mówi Hanna Zdanowska. – Mamy przeszło 120 tysięcy studentów, z czego wiodącą rolę również pełnią Politechnika Łódzka i Uniwersytet Medyczny. To są akurat te uczelnie, które dają impuls do rozwoju właśnie tego typu technologii – przypomina prezydent Łodzi.

Władze miasta zapowiadają, że w budynku znajdzie się 50 biur dla Łódzkiego Inkubatora Technologicznego, czyli innowacyjnych firm działających w obszarze nowoczesnych technologii: informatyki, produkcji aparatury leczniczej, nowych materiałów dla potrzeb medycyny i włókiennictwa. Prezydent miasta zapewnia, że Łódź będzie dalej inwestować w technologie przyszłości.

 – W swoim genotypie i swojej strategii Łódź  zapisała, że ma być miastem przemysłów kreatywnych. To doskonałe miejsce dla wdrażania nowoczesnych technologii, szczególnie w aspekcie ochrony zdrowia, nowych sposobów funkcjonowania i realizacji tych bardzo potrzebnych, nie tylko nam Łodzianom, także Polsce i światu, rozwiązań w zakresie bio- i nanotechnologii – twierdzi Zdanowska.

Jednym z pierwszych przykładów tego, jak nauka może działać na rzecz biznesu jest łódzka Pracownia Indywidualnych Implantów Medycznych, która zajmuje się m.in. tworzeniem trójwymiarowych modeli anatomicznych kości, na podstawie zdjęć tomografii komputerowej.

 – To właśnie w Łodzi, chyba pierwszym z miast w Polsce, ruszyła produkcja fragmentów odtworzeniowych tkanek, które uległy uszkodzeniu – mówi prezydent Łodzi. – Na podstawie zdjęć tomografii komputerowej odcinka np. kości czy fragmentu twarzoczaszki odtwarzamy dokładnie w technologii 3D, dokładnie pod potrzeby pacjenta, trójwymiarowy produkt, który możemy wszczepić jako implant.

W działającym dotychczas w Łodzi Technoparku powstały już takie projekty, jak sztuczna skóra z celulozy i wykorzystywane w amerykańskiej armii kamizelki kuloodporne nowej generacji. Teraz park będzie dostawał zlecenia na przeprowadzenie badań dla swojego odpowiednika w Brukseli. Odpowiednią umową  podpisali we wtorek w obecności prezydenta Bronisława Komorowskiego szefowie obu instytucji.

Teraz miasto liczy na dynamiczny rozwój instytucji, a studenci i pracownicy łódzkich uczelni – na pracę w nowym BioNanoParku. Największym udziałowcem wprawdzie jest miasto, ale w projekcie kooperują m.in. Urząd Marszałkowski, Uniwersytet Łódzki, Politechnika Łódzka oraz Uniwersytet Medyczny. Park kosztował 76 mln zło, z czego 53 mln zł wyłożyła Unia Europejska w ramach funduszy strukturalnych.

Dotychczas dzięki środkom z Programu Innowacyjna Gospodarka powstało 13 parków technologicznych. Rozbudowano także dwa inne ośrodki specjalizujące się w biotechnologii: Zespół Inkubatorów Wysokich Technologii w ramach Poznańskiego Parku Naukowo-Technologicznego oraz Jagielloński Park i Inkubator Technologii – Life Science.

Do pobrania

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.