Mówi: | Maciej Otrębski |
Funkcja: | strategic partnerships manager RoślinnieJemy współzałożyciel Polskiego Związku Producentów Żywności Roślinnej |
Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.
Badania konsumenckie prowadzone przez Polski Związek Producentów Żywności Roślinnej (PZPŻR) na Panelu Ariadna wskazują, że te nazwy nie są dla kupujących problemem. Zarówno w edycji z 2022 roku, jak i z 2023 roku 96 proc. konsumentów wskazało, że nie zdarza się im nigdy albo prawie nigdy wybierać przez pomyłkę roślinnych produktów zamiast mięsa. Jedynie 4 proc. zadeklarowało, że zdarza im się często mylić w trakcie zakupów.
– Zakaz stosowania nazw odnoszących się do produktów mięsnych w przypadku produktów roślinnych, szczególnie alternatyw mięsa, to nie jest do końca trafiony pomysł, głównie dlatego, że te nazwy służą przede wszystkim jako opisanie funkcji danego produktu. Środowiska, które proponują wprowadzenie takiego zakazu, wskazują na to, że takie nazwy mogłyby być mylące – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Maciej Otrębski, ekspert RoślinnieJemy i współzałożyciel PZPŻR. – Polskie prawo wskazuje na to, że gdy dany produkt został dopuszczony na rynek, nie może wprowadzać konsumenta w błąd. Dlatego w przypadku alternatyw mięsa zawsze pojawia się dookreślenie, np. kiełbaska roślinna czy kiełbaska w stu procentach bezmięsna.
O ochronę nazw charakterystycznych dla produktów mięsnych od lat apelują ich wytwórcy i zapowiadają, że chcą ją rozszerzyć na forum całej UE. Jak podkreślają, ok. 40 określeń zapożyczonych z branży mięsnej jest powszechnie używanych do produktów roślinnych. Projekt zmian w tej sprawie na początku grudnia ubiegłego roku przedstawiło poprzednie Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Z informacji Polskiego Związku Producentów Żywności Roślinnej wynika, że są pomysły powołania ministerialnego, specjalnego zespołu, który zająłby się tym tematem. Już wiadomo, że branża spożywcza związana z produkcją żywności roślinnej, w tym bezmięsnych alternatyw, będzie lobbowała za wycofaniem się z takiego pomysłu.
– Jest po prostu krzywdzący i dla producentów roślinnych, ale też nie ma umocowania w rzeczywistym wprowadzaniu konsumentów w błąd. Więc tutaj mamy mocne przesłanki za tym, że nie jest to problem, którym powinno się zajmować ministerstwo – ocenia Maciej Otrębski.
Również Polska Federacja Producentów Żywności wskazuje, że proponowane ograniczenie stosowania nazw można uznać za dyskryminację całego sektora produktów roślinnych względem sektora produkcji wyrobów pochodzenia zwierzęcego. To w konsekwencji może doprowadzić do spowolnienia rozwoju tej pierwszej branży.
Regulacjami dotyczącymi nazw żywności roślinnej zajmowano się już w innych krajach, m.in. w różnych stanach w USA, Wielkiej Brytanii i we Włoszech. Ostatnio głośno było o działaniach Francji, która ponownie zdecydowała o wprowadzeniu zakazu używania nazw mięsnych przez producentów alternatyw. Przyjęcie takiego przepisu było następstwem fali protestów rolników w kraju nad Sekwaną. Zakaz ten miał wejść w życie w maju br., jednak został ponownie zawieszony przez francuską Radę Stanu z powodu protestów producentów żywności. Rozstrzygnięciem ma się zająć Europejski Trybunał Sprawiedliwości.
– Była próba wprowadzenia takiego zakazu we Francji dwukrotnie i dwukrotnie zakaz ten został podważony przez kolejne instancje zajmujące się tym obszarem prawodawstwa, więc to pokazuje, że takie działania mogą być uznawane za niekonstytucyjne lub nie są możliwe do wprowadzenia. Myślę, że to jest dobry przykład wzmożonych wysiłków w środowiskach, które dążą ku temu zakazowi, pokazujący to, że być może one nie są zasadne. Prawdopodobnie będzie to dobry przykład również dla polskiego rządu, by spojrzeć na to, że w innych krajach, takich jak Francja, ten zakaz był podważany – mówi ekspert RoślinnieJemy.
Czytaj także
- 2024-05-15: Rewolucja w legislacji dotyczącej opakowań i powstających z nich odpadów. Działania firm wyprzedzają wymogi prawne
- 2024-05-07: Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
- 2024-05-13: Przed polskimi firmami transportowymi piętrzą się problemy. Obok konkurencji z Ukrainy są nim także liczni pośrednicy działający na unijnym rynku
- 2024-05-06: Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność
- 2024-04-15: Rynek dań gotowych z silnym potencjałem wzrostu. Producent makaronów przyspiesza rozwój w tym obszarze
- 2024-04-22: Rynek makaronów w Polsce wart jest około 800 mln zł. Producenci pracują nad nowymi funkcjami tych produktów w diecie
- 2024-04-10: Producenci owoców i warzyw pełni obaw po przywróceniu 5-proc. VAT-u na żywność. Spodziewają się większej presji sieci handlowych na obniżkę cen
- 2024-04-09: Inflacja spadła do najniższego od pięciu lat poziomu. Spowolnić może także wzrost płac
- 2024-04-08: Całkowity zakaz sprzedaży e-papierosów jednorazowych może mieć skutek odwrotny do zamierzonego. Konsekwencje będą zarówno ekonomiczne, jak i zdrowotne
- 2024-03-20: Polski rynek leasingu jest jednym z największych w UE. Prawie 1/3 inwestycji jest finansowana leasingiem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Regionalne
Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes
Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.
Transport
Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze
Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.
Polityka
Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii
Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.