Mówi: | Marek Dworczak |
Funkcja: | prezes zarządu |
Firma: | CDRL |
Polacy nie oszczędzają na produktach dla dzieci. Sieć sklepów Coccodrillo chce wykorzystać dobrą koniunkturę
Sklepy z produktami dla dzieci notują coraz lepsze wyniki. W ubiegłym roku Coccodrillo miało 11,4 mln zł zysku. To wynik lepszy niemal o 275 proc. od osiągniętego w 2013 roku. Firma planuje utrzymać wynik finansowy na zbliżonym poziomie i zwiększyć obroty o ok. 7-10 proc. Wyniki mogą być jeszcze lepsze, bo rynek produktów dla dzieci systematycznie rośnie. W ubiegłym roku jego wartość przekroczyła 9 mld zł.
– Jesteśmy bardzo zadowoleni ze sprzedaży w 2014 roku. Pierwsze miesiące tego roku również pokazują, że jesteśmy dobrze odbierani, a nasze kolekcje cieszą się zaufaniem klientów – mówi agencji Newseria Biznes Marek Dworczak, prezes zarządu CDRL, właściciela marki Coccodrillo. – Styczeń zamknął się ponad 20-proc. wzrostem w stosunku do poprzedniego roku, podobnie w lutym i marcu – dodaje.
Rynek produktów dla dzieci rośnie. Z danych firmy PMR wynika, że w 2014 roku był on wart ok. 9 mld zł, co oznacza mniej niż 3-proc. wzrost względem 2013 roku. W najbliższych latach dynamika ma być jeszcze większa – ok. 4 proc. Branża liczy na coraz lepsze wyniki, zwłaszcza że powoli poprawia się sytuacja demograficzna. W 2014 roku, po raz pierwszy od czterech latach, zanotowano wzrost urodzeń (376 tys., o 6 tys. więcej niż w 2013 roku).
– Chcemy utrzymać dynamikę sprzedaży na poziomie 7-10 proc. Zapewne nie uda nam się osiągnąć takiego wzrostu, jaki zanotowaliśmy między 2013 a 2014 rokiem, kiedy z 3 mln zł osiągnęliśmy ponad 11 mln. Ponad 200-proc. wzrost jest niewykonalny, ale będziemy zadowoleni, jeśli nasz wynik będzie na podobnym poziomie netto jak w 2014 roku – podkreśla prezes CDRL.
Odzież i obuwie dziecięce to największy segment rynku produktów dla dzieci. W ubiegłych latach odzież generowała ponad 30 proc. sprzedaży (odzież i obuwie łącznie blisko połowę). Jak zaznacza Dworczak, najlepiej sprzedaje się odzież dla niemowlaków i najmłodszych dzieci.
Z raportu PMR wynika, że wybierając produkty dla dzieci, Polacy częściej sięgają po asortyment z górnej półki i uznane marki.
– Kładziemy nacisk na jakość, na to gdzie i jak produkujemy. Nasze produkty są poddawane weryfikacji i kontroli jakości kilkakrotnie, od momentu powstania wzorów do ostatecznej weryfikacji, jak już towar zostanie dostarczony na nasz magazyn w Kościanie – zaznacza Dworczak. – Ludzie nam zaufali, chętnie kupują nasze produkty, zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i internetowych. To jest taki powód, dla którego tak śmiało patrzymy w przyszłość.
Sieć Coccodrillo liczy obecnie ponad 360 sklepów na całym świecie (z czego 214 w Polsce). W tym roku powierzchnia handlowa powinna wzrosnąć o ok. 9 proc. do 457 placówek na koniec roku. Klienci będą mogli kupować również w sklepie internetowym.
Czytaj także
- 2024-04-19: Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach
- 2024-04-19: Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze
- 2024-04-22: Bezpieczeństwo paliwowe w Polsce wymaga inwestycji w nowe moce magazynowe. Branża przyspiesza też zieloną transformację
- 2024-04-15: Mocny wzrost sprzedaży paliw płynnych w 2023 roku. W tym roku popyt napędzą nowe inwestycje
- 2024-04-23: Efekt Taylor Swift na rynku najmu krótkoterminowego. Europejska trasa koncertowa pozwoli wynajmującym zarobić miliony
- 2024-04-23: Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
- 2024-04-22: Rynek makaronów w Polsce wart jest około 800 mln zł. Producenci pracują nad nowymi funkcjami tych produktów w diecie
- 2024-04-09: Samorządy mogą wreszcie ubiegać się o pożyczki z KPO. Do pozyskania jest w sumie 40 mld zł na zielone inwestycje
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
- 2024-04-08: Całkowity zakaz sprzedaży e-papierosów jednorazowych może mieć skutek odwrotny do zamierzonego. Konsekwencje będą zarówno ekonomiczne, jak i zdrowotne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Finanse
Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł
Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.
Ochrona środowiska
Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami
Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.
Motoryzacja
Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut
Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.