Newsy

Polska czeka na akceptację czterech programów operacyjnych przez KE. Pierwsze projekty ruszą w I kw. 2015 r.

2014-12-16  |  06:50

Polska Cyfrowa i Pomoc Techniczna to pierwsze programy operacyjne, które zatwierdziła Komisja Europejska w nowej perspektywie. Na akceptację Brukseli czekają jeszcze cztery programy krajowe i programy regionalne. Negocjacje zmierzają ku końcowi, a strona polska zabiega o to, by wszystkie zostały zaakceptowane jeszcze w tym roku.

W ostatnich dniach Komisja Europejska zatwierdziła program operacyjny Polska Cyfrowa, na który przewidziano ponad 2,1 mld euro oraz Pomoc Techniczna (700 mln euro). Polska czeka jeszcze na akceptację czterech programów krajowych: Infrastruktura i Środowisko, Inteligentny Rozwój, Wiedza Edukacja Rozwój oraz Polska Wschodnia. Negocjacje przyspieszyły i jak twierdzi resort infrastruktury i rozwoju, zmierzają ku końcowi. Strona polska chciałaby, żeby zakończyły się one sukcesem jeszcze w grudniu – zarówno jeśli chodzi o programy krajowe, jak i regionalne.

Widać wyraźnie, że zarówno po stronie Komisji Europejskiej, jak i po stronie polskiego rządu i regionów jest wola zakończenia tych negocjacji w tym roku. To by oznaczało, że w I kwartale przyszłego roku moglibyśmy rozpocząć faktyczną realizację. Jest to bardzo ważne, gdyż polska gospodarka czeka na te pieniądze. Wpłyną one na realizację przedsięwzięć inwestycyjnych, głównie infrastrukturalnych, oraz m.in. na budowę infrastruktury teleinformatycznej – mówi Jerzy Kwieciński, wiceprezes zarządu Europejskiego Centrum Przedsiębiorczości.

W ubiegłych latach polską gospodarkę w dużej mierze napędzały zwiększone inwestycje, pobudzane środkami z UE. Ministerstwo zapewnia, że impet inwestycyjny nie słabnie, ponieważ z nowej perspektywy ruszyły już projekty drogowe.

W tej chwili mogą być już realizowane projekty drogowe, szczególnie dotyczące autostrad i dróg ekspresowych. Obecnie pierwsze konkursy są podejmowane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad – tłumaczy Jerzy Kwieciński.

Wynika to stąd, że kwalifikowalność wydatków liczona jest od początku 2014 roku, więc beneficjenci, których nie dotyczą zasady pomocy publicznej, oraz jednostki administracji mogą realizować inwestycje, których rozliczenie nastąpi po zatwierdzeniu programów. To umożliwiło GDDKiA rozpisanie kilkudziesięciu przetargów na budowę dróg i obwodnic.

Według przygotowanego przez MIR programu budowy dróg krajowych na lata 2014-2020 na nowe drogi ma zostać przeznaczone 94,7 mld zł, co pozwoli na stworzenie 1770 nowych odcinków autostrad i dróg ekspresowych (wzrost gęstości sieci z 9 do 15 km/1000 km2) oraz 35 obwodnic. Kolejne 48,7 mld zł trafi na utrzymanie dróg i zarządzanie nimi. Łącznie MIR wyda na drogi 141,5 mld zł, z czego 39,2 mld zł pochodzić będzie z UE.

Czeka nas również duża fala projektów kolejowych, gdyż w nowej perspektywie unijnej środki na transport szynowy są znacznie wyższe niż w poprzedniej. Podobnie wygląda sytuacja z inwestycjami w gospodarkę niskoemisyjną, działania związane z podnoszeniem efektywności energetycznej, jak choćby termomodernizacje i odnawialne źródła energii – wymienia Kwieciński.

Zdaniem wiceprezesa Europejskiego Centrum Przedsiębiorczości są to nowe obszary, które będą realizowane zarówno na poziomie krajowym, jak i regionalnym.

Najszybciej mają szansę wystartować konkursy związane z tzw. działaniami miękkimi: integracją społeczną, rynkiem pracy, kulturą, edukacją. Wynika to z dużo mniejszych wymogów unijnych przy typu projektach – przekonuje ekspert.

Jak podkreśla, z pewnym opóźnieniem będą ruszać działania, które wymagają przygotowania tzw. programów pomocy publicznych, czego powodem jest konieczność uzgodnienia szczegółowych warunków z Komisją Europejską.

W ramach nowej perspektywy unijnej na lata 2014-2020 z budżetu polityki spójności Polska otrzyma 82,5 mld euro. W ramach funduszy będzie funkcjonować sześć programów krajowych oraz szesnaście programów regionalnych.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Finanse

Zwolnienia lekarskie w prywatnej opiece medycznej są ponad dwa razy krótsze niż w publicznej. Oszczędności dla gospodarki to ok. 25 mld zł

Stan zdrowia pracujących Polaków wpływa nie tylko na konkurencyjność firm i koszty ponoszone przez pracodawców, ale i na całą gospodarkę. Jednak zapewnienie dostępu do szybkiej i efektywnej opieki zdrowotnej może te koszty znacząco zmniejszyć. Podczas gdy średnia długość zwolnienia lekarskiego w publicznym systemie ochrony zdrowia wynosi 10 dni, w przypadku opieki prywatnej to już tylko 4,5 dnia – wynika z badania Medicover. Kilkukrotnie niższe są też koszty generowane przez poszczególne jednostki chorobowe, co pokazuje wyraźną przewagę prywatnej opieki. Zapewnienie dostępu do niej może ograniczyć ponoszone przez pracodawców koszty związane z prezenteizmem i absencjami chorobowymi w wysokości nawet 1,5 tys. zł na pracownika.

Ochrona środowiska

Trwają prace nad szczegółami ścisłej ochrony 20 proc. lasów. Prawie gotowy jest także projekt ws. kontroli społecznej nad lasami

Postulat ochrony najcenniejszych lasów w Polsce znalazł się zarówno w „100 konkretach na pierwsze 100 dni rządów”, jak i w umowie koalicyjnej zawartej po wyborach 15 października 2023 roku. W wyznaczonym terminie nie udało się dotrzymać wyborczej obietnicy, ale prace nad nowymi regulacjami przyspieszają. Wśród priorytetów jest objęcie ochroną 20 proc. lasów najbardziej cennych przyrodniczo i ustanowienie kontroli społecznej nad lasami. Ministerstwo Klimatu i Środowiska konsultuje swoje pomysły z przedstawicielami różnych stron, m.in. z leśnikami, ekologami, branżą drzewną i samorządami.

Motoryzacja

Dwie duże marki chińskich samochodów w tym roku trafią do sprzedaży w Polsce. Są w stanie konkurować jakością z europejskimi producentami aut

Według danych IBRM Samar w Polsce w pierwszych dwóch miesiącach 2024 roku zarejestrowano 533 auta chińskich producentów. Jednak niedługo mogą się one pojawiać na polskich drogach znacznie częściej, ponieważ swoją obecność na tutejszym rynku zapowiedziało już kilku kolejnych producentów z Państwa Środka. Chińskich samochodów, przede wszystkim elektryków, coraz więcej sprzedaje się również w Europie. Prognozy zakładają, że ich udział w europejskim rynku do 2025 roku ma zostać niemal podwojony. – Jakość produktów dostarczanych przez chińskich producentów jest dzisiaj zdecydowanie lepsza i dlatego one z powodzeniem konkurują z producentami europejskimi – mówi Wojciech Drzewiecki, prezes IBRM Samar.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.