Newsy

Polska ma szanse stać się liderem usług biznesowych na świecie

2014-08-21  |  06:40
Mówi:Jolanta Jaworska
Funkcja:wiceprezes zarządu ds. HR i współpracy z władzami
Firma:ABSL
  • MP4
  • Coraz lepiej wykształceni absolwenci wchodzący na rynek pracy, współpraca przedsiębiorstw z uczelniami, kompetentna i etyczna kadra oraz wypracowana przez ostatnie dziesięć lat renoma, to dlatego coraz więcej korporacji poszukuje w Polsce firm do obsługi procesów biznesowych. Jak wynika z danych Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych, w ciągu ostatnich pięciu lat ponad połowa nowych miejsc pracy nad Wisłą powstała dzięki tej branży.

    Zarówno w centrach outsourcingu procesów biznesowych (BPO), jak i w centrach usług wspólnych (SSC) dynamicznie rośnie zatrudnienie. W ubiegłym roku działające na terenie Polski centra dawały pracę ponad 100 tys. osób. W ciągu ostatnich pięciu lat, jak wskazują eksperci skupiającego firmy tej branży Związku Liderów Sektora Usług Biznesowych w Polsce (Association of Business Service Leaders in Poland, w skrócie ABSL), ponad połowa nowych miejsc pracy nad Wisłą powstała dzięki centom usług i obsługi biznesu.

    Jak tłumaczy Jolanta Jaworska, wiceprezes zarządu ABSL, Polska wybierana jest przez międzynarodowe korporacje, ponieważ to największy kraj Europy Środkowo-Wschodniej, z ogromnym potencjałem na rynku pracy i dobrymi prognozami gospodarczymi.

    W polskich centrach usług pracuje dużo młodych ludzi z coraz lepszym wykształceniem  wyjaśnia Jolanta Jaworska.  Myślę, że na wybór Polski wpływ ma również kreatywność pracowników, ich etyczna postawa i już ugruntowana renoma.

    Pierwsze centra usług wspólnych i centra outsourcingowe zaczęły pojawiać się w Polsce ponad 10 lat temu. Na początku zajmowały się one głównie obsługą najprostszych procesów.

    Sprawdziły się, więc nad Wisłą zaczęli zamawiać usługi najwięksi zachodni gracze. Miejscowe przedsiębiorstwa także przekonały się, że nie wszystkie procesy muszą wykonywać samodzielnie. Obecnie kolejne, wielkie firmy światowe przyglądają się polskiemu rynkowi mówi Jaworska.  Również oferta polskiego rządu, jeżeli chodzi o wsparcie finansowe dla rozwoju tego sektora, korzystnie wpływa na potencjał firm działających w tej branży.

    Popyt na krajowe centra usług biznesowych rośnie gwałtownie. Według ubiegłorocznego rankingu fDi Markets dziennika „Financial Times” Polska zajmuje trzecie miejsce na świecie w branży, ustępując jedynie tradycyjnym liderom, Indiom i Malezji.

    Po boomie w Indiach, gdzie setki tysięcy osób pracują w tym sektorze, Polska ma szansę przejąć najbardziej wyrafinowane usługi, na przykład finansowe  uważa wiceprezes ABSL. Również dlatego, że leży w Europie i łatwiej stąd obsługiwać inne rynki UE. Ważnym atutem są także kompetencje personelu: niektóre centra oferują obsługę w 25-30 językach obcych. Pozwala to wykonywać prace na najwyższym, światowym poziomie.

    Region Europy Środkowo-Wschodniej, w którym wiodącą rolę odgrywa nasz kraj (ponad 40 proc. etatów), zajął natomiast pierwsze miejsce pod względem liczby zajmujących się rozwojem i utrzymaniem aplikacji placówek ADM (Application Development and Maintenance) oraz trzecie, po Ameryce Północnej i Europie Zachodniej, w zakresie świadczonych na rzecz dużych korporacji zleceń informatycznych. Polska jest także największym dostawcą usług inżynieryjnych oraz bazującej na wiedzy obsługi prac badawczo-rozwojowych.

     Kraje Europy Zachodniej co prawda bardzo chętnie widziałyby u siebie tego typu miejsca pracy, dobrze wynagradzane, dla osób młodych, z wyższym wykształceniem  mówi Jaworska.  Chociaż oferta Polski pod tym względem może nie jest najlepsza, to jednak jeżeli poskłada się różne elementy, wypada w miarę korzystnie.

    Jak podkreśla, ważnym atutem jest coraz bliższa współpraca nauki i biznesu, dzięki czemu uczelnie dostosowują swoje programy do potrzeb rynku pracy.

    Przez to polscy absolwenci, którzy wkraczają na rynek pracy, mają coraz lepsze kwalifikacje. To wszystko są elementy, które powodują, że Polska pod względem potencjału w dalszym ciągu powinna być mocnym graczem w Europie Centralnej, a we Wschodniej zdecydowanym liderem wskazuje Jaworska.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Przygotowania do wdrożenia systemu kaucyjnego idą pełną parą. Przyszli operatorzy przeciwni zmianie daty na 2026 rok

    Wkrótce Sejm ma się zająć nowym projektem przepisów dotyczących systemu kaucyjnego, którego start zaplanowano na styczeń 2025 roku. Przedstawione przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska zmiany dotyczą m.in. rezygnacji z podatku VAT i wprowadzenia tzw. mechanizmu podążania kaucji za produktem. – Wszystkie te zmiany oceniamy bardzo pozytywnie, one są niezbędnym elementem dla właściwego funkcjonowania przyszłego systemu kaucyjnego – mówi Aleksander Traple, prezes Zwrotka SA. Jak podkreśla, dalsze odkładanie w czasie terminu uruchomienia systemu kaucyjnego jest bezzasadne, ponieważ branża odpadowa, handel detaliczny i szereg innych podmiotów już od dłuższego czasu przygotowują się do jego wdrożenia.

    Problemy społeczne

    Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami

    Do Polski cały czas napływają kolejni uchodźcy z Ukrainy, a ci, którzy są u nas już ponad dwa lata, nadal potrzebują wsparcia – oceniają eksperci IOM Poland i UNHCR. Szacuje się, że ok. 200 tys. osób nadal mieszka w miejscach zakwaterowania zbiorowego. To często osoby starsze i z niepełnosprawnościami, którym trudno się usamodzielnić. Uchodźcy nadal potrzebują wsparcia związanego ze znalezieniem zatrudnienia, dostępu dzieci do edukacji czy nauki języka polskiego. Eksperci podkreślają, że integracja ekonomiczna Ukraińców to duża korzyść dla polskiej gospodarki. Tylko w 2023 roku udział pracowników z Ukrainy przełożył się na ok. 1 proc. krajowego PKB.

    Konsument

    Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność

    Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.