Mówi: | prof. dr hab. n. med. Leszek Czupryniak, prezes Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego prof. zw. dr hab. med. Jacek Sieradzki, Uniwersytet Jagielloński |
Polska nie nadąża za standardami światowymi i europejskimi w leczeniu cukrzycy
Brak kompleksowej opieki medycznej oraz brak dostępu do nowoczesnych leków – to najważniejsze problemy polskiej diabetologii. Na liście leków refundowanych ponownie nie znalazły się leki inkretynowe, które obniżają poziom cukru tylko wtedy, gdy jest on zbyt wysoki, a tym samym zmniejszają ryzyko wystąpienia groźnych dla życia pacjenta niedocukrzeń. Dla diabetyków problemem są także zbyt długie terminy oczekiwania na wizytę u lekarzy specjalistów, m.in. okulisty, kardiologa i neurologa.
W Polsce na cukrzycę cierpi co najmniej 3 mln osób. 90 proc. chorych stanowią osoby z cukrzycą typu 2, związaną z otyłością, siedzącym trybem życia oraz nieprawidłową dietą, a rozwijającą się przede wszystkim u ludzi w wieku średnim. Zdaniem specjalistów opieka nad pacjentem diabetologicznym w Polsce stoi na wysokim poziomie, głównie dzięki coraz lepszemu dostępowi do lekarzy specjalistów. Czas oczekiwania na wizytę jest coraz krótszy, choć nadal wynosi minimum trzy miesiące. W Polsce jest też coraz więcej lekarzy specjalistów z zakresu diabetologii.
– Prawie w ogóle nie mamy pielęgniarek, które zajmowałyby się tymi pacjentami. To, co mamy, to kropla w morzu potrzeb. Każdy diabetolog pracujący na co dzień z pacjentami – zarówno w większym mieście, jak i mniejszym – może dać pracę 5-7 pielęgniarkom. Dużo więcej osób zdaniem profesora może mieć zajęcie, opiekując się pacjentami, edukując ich. Jednak najbardziej drastyczna rzecz, którą od lat podnosimy w mediach, to trudny dostęp do nowych leków – mówi agencji Newseria prof. dr hab. n. med. Leszek Czupryniak, prezes Polskiego Towarzystwa Diabetologicznego.
Na nowej liście refundacyjnej, obowiązującej od 1 listopada, po raz kolejny nie znalazły się leki inkretynowe, stosowane w leczeniu cukrzycy typu 2. Leki te obniżają poziom glukozy w organizmie, ale tylko wtedy, gdy jest on zbyt wysoki, pomagają także kontrolować masę ciała.
– Można je nazwać lekami inteligentnymi, bo działają tylko wtedy, kiedy poziom cukru jest podwyższony. W przeciwieństwie do insuliny nie działają, gdy poziom jest prawidłowy, a już w żadnym wypadku nie działają, jeżeli jest niski. Tym samym zmniejszają ryzyko nagłego spadku poziomu cukru we krwi, czyli tzw. hipoglikemii – wyjaśnia prof. zw. dr hab. med. Jacek Sieradzki z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Niedocukrzenia mogą mieć poważne skutki uboczne. Po pierwsze, zwiększają ryzyko chorób sercowo-naczyniowych u cukrzyków. Po drugie, pacjenci zapobiegają niedocukrzeniom, jedząc, co prowadzi do przybierania na wadze.
– Leki te, ponieważ usuwają ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, hipoglikemii i otyłości, są lekami z wyboru, które powinny być szeroko stosowane, oczywiście w warunkach refundacji – mówi prof. Sieradzki.
Profesor Sieradzki ocenił, że w Polsce trudno jest wdrażać ambitne standardy w zakresie farmakoterapii chorych na cukrzycę typu 2 ze względu na ograniczenia refundacyjne. Nie spełniamy ani polskich, ani europejskich, ani amerykańskich zaleceń odnośnie możliwości stosowania terapii. U chorych z nowo zdiagnozowaną cukrzycą możemy stosować stare leki – głównie metforminę oraz pochodne sulfonylomocznika, które generują przyrost masy ciała i powodują częste hipoglikemie.
W Finlandii po 4 latach stosowania inhibitorów DPP-4 odnotowano zmniejszenie częstości hospitalizacji z powodu niedocukrzeń. Amerykańskie doświadczenie w zakresie stosowania leków inkretynowych pokazuje natomiast, że po 4 latach podawania pacjentowi inhibitorów DPP-4 odsuwa się w czasie włączanie insulinoterapii, skutecznej, ale wiążącej się z ryzykiem niedocukrzenia. W Polsce leki inkretynowe pojawiły się już 9 lat temu, jednak ze względu na brak refundacji oraz wysokie koszty leczenia są rzadko stosowane.
Czytaj także
- 2024-04-18: Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem
- 2024-03-26: W anestezjologii dokonał się skokowy postęp. To dziś jedna z najbezpieczniejszych dziedzin medycyny
- 2024-03-13: Katastrofa humanitarna w Strefie Gazy. Ponad pół miliona ludzi zagrożonych klęską głodu
- 2024-03-01: Szykują się gruntowne zmiany w polskich szkołach. MEN: Chcemy, żeby zdobywana wiedza nie była okupiona cierpieniem psychicznym
- 2024-03-07: Psycholog w każdej szkole priorytetem MEN w kontekście zdrowia psychicznego uczniów. Planowane są także programy dla rodziców i nauczycieli
- 2024-02-26: Duże zapotrzebowanie na usługi środowiskowe dla seniorów. Instytucje wsparcia są gotowe je uruchamiać, ale brakuje kadr
- 2024-02-23: Coraz gorsza kondycja psychiczna polskich nastolatków. Szkoły potrzebują narzędzi, żeby reagować na depresję i kryzysowe sytuacje
- 2024-02-16: Polacy lubią leczyć się sami. Samoleczenie pozwala zaoszczędzić ok. 41 mln wizyt u lekarzy rodzinnych rocznie
- 2024-02-06: Ukraińscy medycy wojskowi na pierwszej linii frontu są narażeni na stres i wypalenie. Projekt Repower pomógł w regeneracji już ponad 300 takich osób
- 2024-02-14: Ukraińskie doświadczenia z frontu cenną lekcją dla polskiej służby zdrowia. Zmieniają podejście do zabezpieczenia medycznego w Polsce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
T-Mobile startuje w Polsce z nowym konceptem. Pozwoli klientom przetestować i doświadczyć najnowocześniejszych technologii
T-Mobile już od kilku lat realizuje strategię, która mocno skupia się na innowacjach i doświadczeniach klienta związanych z nowymi technologiami. Połączeniem obu tych elementów jest Magenta Experience Center – nowoczesny koncept, który ma zapewnić klientom możliwość samodzielnego przetestowania najnowszych technologii. Format, z sukcesem działający już na innych rynkach zachodnioeuropejskich, właśnie zadebiutował w Warszawie. Będą z niego mogli korzystać zarówno klienci indywidualni, jak i biznesowi.
Problemy społeczne
W Polsce brakuje dostępnych cenowo mieszkań. Eksperci mówią o kryzysie mieszkaniowym
– Większość osób – nawet ze średnimi, wcale nie najgorszymi dochodami – ma problem, żeby zaspokoić swoje potrzeby mieszkaniowe, ale też z tym, żeby po zaspokojeniu tych potrzeb, po opłaceniu wszystkich rachunków i opłat związanych z mieszkaniem, mieć jeszcze środki na godne życie – mówi Aleksandra Krugły z Fundacji Habitat for Humanity Poland. Jak wskazuje, problem stanowi nie tylko wysoki współczynnik przeciążenia kosztami mieszkaniowymi, ale i tzw. luka czynszowa, w której mieści się ponad 1/3 społeczeństwa. Tych problemów nie rozwiąże jednak samo zwiększanie liczby nowych lokali. Potrzebne są również rozwiązania, które umożliwią zaangażowanie sektora prywatnego w zwiększenie podaży dostępnych cenowo mieszkań na wynajem.
Konsument
Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend
Dzień Długu Ekologicznego, czyli data, do której zużyliśmy wszystkie zasoby, jakie w ciągu roku może zapewnić Ziemia, w tym roku w Polsce przypada 28 kwietnia, kilka dni wcześniej niż rok temu. Coroczne przyspieszenie tego terminu to sygnał, że czerpiemy bez umiaru z naturalnych systemów, nie dając im czasu na odbudowę. – Polskie społeczeństwo staje się coraz bardziej konsumpcyjne, kupujemy i wyrzucamy coraz więcej. Ale też nie mamy tak naprawdę efektywnego narzędzia, żeby temu zapobiec – ocenia Filip Piotrowski, ekspert ds. gospodarki obiegu zamkniętego z UNEP/GRID-Warszawa.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.