Mówi: | Prof. Zbigniew Ćwiąkalski |
Funkcja: | były minister sprawiedliwości |
Firma: | Kancelaria Prawna SPCG |
Prof. Ćwiąkalski: obowiązujący zakaz reklamy aptek jest sprzeczny z prawem europejskim
Żadna inna działalność nie jest tak surowo regulowana prawnie jak działalność aptek i sprzedaż leków – twierdzi prof. Zbigniew Ćwiąkalski. Na obowiązującym od dwóch lat zakazie aptek traci nie tylko branża, ale i pacjenci, którym aptekarze, obawiając się konsekwencji, przestali nawet udzielać informacji o tańszych zamiennikach. Ministerstwo Zdrowia pracuje nad nowelizacją ustawy refundacyjnej, ale nic nie wskazuje na razie, żeby przepis ten zmienił się w najbliższym czasie.
– Aktualnie prowadzone są prace zmierzające do nowelizacji prawa farmaceutycznego, ale nie dotyczą one art. 94, który właśnie jest przedmiotem sporu, czyli całkowitego zakazu reklamy aptek – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes prof. Zbigniew Ćwiąkalski.
Przedstawiciele branży farmaceutycznej i eksperci podkreślają, że na przepisie zakazującym reklamy nie skorzystali ani pacjenci, ani apteki, bo ceny leków nie spadły i nie zwiększyła się ich dostępność. Jak wynika z raportu firmy IMS Health – ustawa refundacyjna w czasie swojego obowiązywania (od początku 2012 r.) doprowadziła do zwolnienia 15 tys. osób pracujących w przemyśle farmaceutycznym, z czego 8 tys. pracowników zwolniły apteki.
– Problem polega na tym, że nie ma innego produktu czy działalności, które tak surowo, restrykcyjnie byłyby traktowane, bo jeżeli popatrzymy na alkohol, tytoń czy gry hazardowe, to nie ma tak surowych zakazów jak tutaj – tłumaczy prof. Ćwiąkalski.
Podkreśla, że zakaz reklamy odebrał aptekom możliwość konkurowania na równych zasadach z supermarketami, sklepami spożywczymi czy stacjami benzynowymi, bo one mogą reklamować środki medyczne dostępne bez recepty, które posiadają w swojej ofercie.
Jego zdaniem, na obecnych przepisach tracą również pacjenci, którzy nie mogą liczyć na fachową pomoc czy informację o lekach np. podczas zakupów w punktach sprzedaży pozaaptecznej.
– De facto ten całkowity zakaz reklamy aptek to jest zakaz konkurencji, który jest wygodny dla części środowiska, ale nie jest wygodny dla konsumentów dlatego, że oni chcą być informowani o lekach, o ich cenach i możliwości tańszego ich nabycia. Przy czym od razu muszę zastrzec, że nikt nie kwestionuje zakazu reklamy leków refundowanych – zaznacza.
Ćwiąkalski podziela opinię, że zakaz reklamy aptek jest niezgodny z unijnym prawem. Konfederacja Lewiatan w ubiegłym tygodniu złożyła do Komisji Europejskiej skargę w tej sprawie. Motywuje je tym, że przepisy ustawy refundacyjnej naruszają m.in. zasadę swobody przepływu towarów i stanowią nieusprawiedliwione ograniczenie konkurencji.
– Państwo jest odpowiedzialne za to, żeby ustawodawstwo krajowe było zgodne z ustawodawstwem europejskim, natomiast ten totalny zakaz jest całkowicie niezgodny z ustawodawstwem europejskim, stąd też dwie skargi, które zostały złożone do Komisji Europejskiej. KE może wydać zalecenia. Jeżeli rząd polski do tych zaleceń się nie dostosuje, to wtedy skarga trafi do Trybunału Sprawiedliwości UE i Trybunał orzeknie o naruszaniu przepisów unijnych przez Polskę – podkreśla prof. Ćwiąkalski.
Z szacunków Lewiatana wynika, że ok. połowy asortymentu aptek stanowią leki i produkty medyczne, które mogłyby być reklamowane.
Czytaj także
- 2024-11-18: Błyskawiczne powodzie będą coraz częstszym zjawiskiem w Europie. Zwłaszcza miasta muszą być na nie przygotowane
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-11-08: Katarzyna Ankudowicz: Jestem zdruzgotana i przerażona, że Donald Trump został prezydentem. On przecież się chwali, że Putin to jego najlepszy kumpel
- 2024-11-05: Polski rynek odzieży sportowej i outdoorowej notuje stabilne wzrosty. Kupujący szukają technologicznych nowinek
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-10-21: Druga polska prezydencja w Radzie UE okazją na wzmocnienie głosu polskich przedsiębiorców. Teraz ich aktywność w UE jest niewielka
- 2024-10-29: Polska pracuje nad propozycjami dotyczącymi konkurencyjności UE. To element przygotowań do prezydencji
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-11-07: Nowe otwarcie unijnej polityki gospodarczej. Polska prezydencja w Unii szansą na korzystne zmiany dla przedsiębiorców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Polityka
Akcesja Ukrainy będzie dużym wyzwaniem dla unijnego rolnictwa. Obie strony czeka kilka lat przygotowań
Ukraina ze względu na wielkość terytorium i żyzne grunty jest rolniczą potęgą. Jej przystąpienie do Unii Europejskiej może być wyzwaniem dla całego europejskiego rolnictwa. Pokazały to ostatnie lata, kiedy zwolnienie z ceł ukraińskich produktów zdestabilizowało sytuację rynków rolnych w części krajów. Ukraińskie rolnictwo wciąż nie spełnia unijnych wymagań. Komisja Europejska oceniła gotowość branży rolnej na 2 w sześciopunktowej skali.
Zdrowie
Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona
Od października placówki ochrony zdrowia mogą się ubiegać o akredytację na nowych zasadach. Nowe standardy zostały określone we wrześniowym obwieszczeniu resortu zdrowia i dotyczą m.in. kontroli zakażeń, sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych czy opinii pacjentów z okresu hospitalizacji. Standardy akredytacyjne to uzupełnienie obowiązującej od stycznia br. ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, która jest istotna dla całego systemu, jednak zdaniem resortu zdrowia wymaga poprawek.
Konsument
Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
Ponad 60 proc. konsumentów kupiło produkt na podstawie rekomendacji lub promocji przez twórców internetowych. 74 proc. uważa, że treściom przekazywanym przez influencerów można zaufać – wynika z badania EY Future Consumer Index. W Polsce na influencer marketing może trafiać ok. 240–250 mln zł rocznie, a marki widzą ogromny potencjał w takiej współpracy. Coraz większym zainteresowaniem cieszą się mikroinfluencerzy, czyli osoby posiadające od kilku do kilkudziesięciu tysięcy followersów, ale o silnym zaangażowaniu.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.