Newsy

Przedłużają się prace nad podatkiem węglowodorowym. Powodem są liczne wątpliwości dotyczące obciążeń dla firm poszukiwawczych

2014-07-01  |  06:50

Przedłużają się prace w Sejmie nad ustawą wprowadzającą podatek węglowodorowy. Posłowie nie spieszą się, bo podatek i tak będzie pobierany dopiero od 2020 r. Do tego eksperci zwracają uwagę, że nowe obciążenia mogą zniechęcić firmy, w tym państwowe PGNiG, do poszukiwania i wydobycia gazu łupkowego, a do tego za sześć lat system podatkowy może być bardzo skomplikowany.

W Sejmie trwają obecnie prace nad trzema ustawami regulującymi opodatkowanie wydobycia węglowodorów. Jednym z nich jest rozszerzenie podatku od przychodu z kopalin. Z kolei przyjęta na początku czerwca przez Sejm nowelizacja Prawa geologicznego i górniczego rozszerza podatek od wydobycia gazu ziemnego i ropy naftowej na gaz i ropę z łupków. Prace nad tą ostatnią ustawą przebiegały bardzo szybko, a na początku lipca zajmie się nią Senat.

Nowelizacja ustawy Prawo geologiczne i górnicze została przyjęta dość szybko dzięki temu, że posłowie wszystkich klubów potraktowali ją bardzo poważnie – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Andrzej Czerwiński, poseł Platformy Obywatelskiej. – Te zapisy mają wyjść i wychodzą naprzeciw oczekiwaniom firm poszukiwawczych. Przypomnę, że jedna koncesja będzie obowiązywała na poszukiwanie, rozpoznanie i wydobycie. Do tej pory nikt nie dostawał koncesji na wydobycie gazu czy ropy z łupków.

Firmy poszukiwawcze krytykują jednak nowy sposób opodatkowania wydobycia. Szczególnie szkodliwy dla spółek, w tym państwowego PGNiG, może być podatek węglowodorowy. Prace nad nim przebiegają znacznie wolniej niż nad nowelizacją Prawa geologicznego i górniczego, choć projekty trafiły do Sejmu w tym samym czasie.

Choć przepisy o podatkach miałyby zacząć obowiązywać już w 2015 r., to same podatki będą pobierane od 2020 r. Prace spowalniają również liczne wątpliwości, zgłaszane nie tylko przez przedstawicieli firm, lecz także różnych ekspertów, np. Konfederację Lewiatan.

Każdy się może już spodziewać, w jakiej wysokości podatek będzie obowiązywał, ale wprowadzony będzie dopiero od stycznia 2020 roku. Opłaty eksploatacyjne, górnicze, to, co bezpośrednio obciąża firmę, też są już jasne, wyliczalne i według symulacji ekspertów nie będą przekraczały tych opłat, które w tej chwili płacą przedsiębiorstwa – zapewnia Czerwiński.

Branża nie jest jednak co do tego przekonana, bo obciążenia podatkowe według nowych zasad mogą wynieść co najmniej 40 proc., a być może nawet więcej. Do tego Konfederacja Lewiatan zauważa, że podatek węglowodorowy może być sprzeczny z prawem unijnym. Duże obciążenie fiskalne może wręcz doprowadzić do nieopłacalności poszukiwania i wydobywania gazu łupkowego.

Czerwiński przyznaje, że każdy podatek stanowi obciążenie dla przedsiębiorców, przekonuje jednak, że z punktu widzenia ustawodawcy nie będzie ono nadmierne. Zauważa, że z początkowej euforii związanej z gazem łupkowym niewiele zostało.

– Gdy dostaliśmy informację o tym, że w Polsce może być sporo gazu łupkowego, wielu ludzi liczyło, co z tym potencjalnym przyszłym zyskiem będzie robić. Po pierwszej euforii przyszło życie. Szukanie gazu trwa, pokłady nie są tak korzystne jak na przykład w Stanach Zjednoczonych i firmy też chciałyby mieć już pewność tego, co ich czeka w przyszłości. Z tej euforii trzeba zejść do realiów codziennego życia i stąd też podatek węglowodorowy – wyjaśnia poseł.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany

W Polsce padają w ostatnim czasie kolejne rekordy generacji prądu z OZE. – Potencjał wzrostu wciąż jednak mamy bardzo duży – zauważa Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska. W tej chwili ten potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany m.in. przez regulacje hamujące rozwój energetyki wiatrowej na lądzie i zły stan sieci elektroenergetycznych, który przekłada się na dużą liczbę odmów przyłączania nowych źródeł odnawialnych albo konieczność ich czasowego wyłączania. Ekspert wskazuje, że to dwa najważniejsze zadania dla nowego rządu, który na czerwiec br. zapowiedział już liberalizację tzw. ustawy wiatrakowej.

Edukacja

Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem

Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.