Newsy

Przedsiębiorcy mają czas do poniedziałku na zgłoszenie się do tzw. małego ZUS-u plus. W ciągu kilku tygodni Ministerstwo Rozwoju zaproponuje firmom kolejne ulgi

2020-02-28  |  06:30

Poniedziałek 2 marca to ostatni dzień przyjmowania zgłoszeń do tzw. małego ZUS-u plus, który wszedł w życie 1 lutego. W ciągu tego niespełna miesiąca skorzystało z tej możliwości 80 tys. małych firm, a łącznie małym ZUS-em objętych jest już 240 tys. podmiotów. Ministerstwo Rozwoju liczy na to, że część zaoszczędzonych pieniędzy przedsiębiorcy wykorzystają na rozwój działalności. W ciągu kilku tygodni resort ma zaproponować kolejny pakiet zachęt do inwestycji.

 Najmniejszym polskim przedsiębiorcom mały ZUS plus pozwoli na stabilny rozwój, ale pozwoli też dostosować obciążenia związane z ubezpieczeniami społecznymi do realnych rozmiarów ich biznesów – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marek Niedużak, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rozwoju. – Nam najbardziej zależy na tym, żeby przedsiębiorcy rośli, żeby mali stawali się średni, a średni stawali się duzi. Na starcie, kiedy firma jest mniejsza, tego typu wsparcie może się okazać bardzo przydatne.

Według szacunków Ministerstwa Rozwoju do ulgi tej ma prawo około 360 tys. najmniejszych firm. W porównaniu z małym ZUS-em obowiązującym w 2019 roku podniesiony został z 63 tys. zł do 120 tys. zł limit przychodów, który uprawnia do opłacania niższej, bo powiązanej z uzyskanym dochodem, a nie przychodem, składki. Kolejnym warunkiem jest prowadzenie działalności w poprzednim roku przynajmniej przez 60 dni oraz niewykonywanie działalności na rzecz byłych pracodawców. Przedsiębiorca w ciągu każdych pięciu lat będzie mógł skorzystać z możliwości płacenia niższych składek przez łącznie trzy lata.

Mały ZUS plus automatycznie obejmie przedsiębiorców, którzy korzystali z małego ZUS-u w ubiegłym roku. Ci, którzy nie spełniali kryteriów lub dopiero rozpoczęli działalność, muszą się zgłosić do 2 marca, a w kolejnych latach – do końca stycznia każdego roku. Z szacunków resortu wynika, że w kieszeniach przedsiębiorców powinno pozostać 1,3–1,5 mld zł rocznie.

– Liczymy, że przedsiębiorcy tak zaoszczędzone pieniądze nie tylko po prostu schowają do kieszeni, ale również przeznaczą na rozwój swoich firm – podkreśla Marek Niedużak.

Mały ZUS plus to kolejny element tzw. pasa startowego dla firm: przez pierwsze sześć miesięcy prowadzenia działalności można korzystać z „ulgi na start”, która oznacza brak konieczności podlegania pod ubezpieczenia społeczne. Przedsiębiorca opłaca jedynie składkę zdrowotną. Następnie przez 24 miesiące opłaca preferencyjne składki na ZUS.

Ministerstwo obiecuje niebawem kolejne ułatwienia.

– Pracujemy nad pakietem proinwestycyjnym, tzw. pakietem robotyzacyjnym czy automatyzacyjnym. Chcemy nim zachęcić firmy do zakupu maszyn, oprogramowania, robotów czy kobotów, które pozwolą im rozwijać się nie tylko dzięki niskim kosztom pracy, ale także najnowocześniejszym technologiom – wyjaśnia podsekretarz stanu w MR. – To będą rozwiązania przede wszystkim o charakterze ulg podatkowych skierowanych właśnie na budowę Przemysłu 4.0.

Jak zapowiada, rozwiązanie zostanie zaprezentowane w ciągu najbliższych tygodni, możliwe, że jeszcze w marcu.

Trzeba jednak pamiętać, że to nie jest tylko i wyłącznie decyzja ministra rozwoju, ponieważ wszystkie projekty muszą najpierw przejść przez Zespół ds. Programowania Prac Rządu – mówi Marek Niedużak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Konkurs Polskie Branży PR

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Samorządy walczą o ustawę metropolitalną. Powstanie metropolii oznacza dodatkowe środki m.in. na walkę z wykluczeniem transportowym

O uzyskanie statusu metropolii od lat walczą m.in. Trójmiasto, Łódź czy Warszawa. Teraz miasta łączą siły i dyskutują o jednym wspólnym projekcie ustawy metropolitalnej. Choć każdy ośrodek ma inną specyfikę, wszystkie liczą, że odpowiednie przepisy na temat współpracy największych miast z okolicznymi gminami przyniosą wiele korzyści. Jednym z kluczowych obszarów, który może na tym zyskać, jest transport publiczny. Powstanie metropolii oznaczałoby dodatkowe środki na walkę z wykluczeniem komunikacyjnym w małych miejscowościach.

Handel

Europejskie sklepy internetowe skarżą się na nieuczciwą konkurencję z Chin. Apelują o lepszy nadzór nad rynkiem

Chińskie platformy marketplace podbijają europejski rynek e-commerce, a liczba ich klientów w Europie szybko rośnie – w 2023 roku w państwach UE oraz w Wielkiej Brytanii udział konsumentów, którzy dokonali zakupów w handlu elektronicznym od chińskich sprzedawców, wynosił 40 proc. lub więcej. Działalność chińskich sprzedawców wywołuje jednak szereg zarzutów, dotyczących m.in. sposobu i zakresu zbierania danych osobowych oraz ich późniejszego wykorzystywania, bezpieczeństwa produktów sprzedawanych europejskim konsumentom, sposobu ich reklamowania oraz nieuczciwych metod konkurencji, które szkodzą firmom działającym na terenie Unii. Te podkreślają, że nie boją się konkurencji z Azji, ale apelują do regulatorów o lepszą egzekucję przepisów, które powinny obowiązywać wszystkich graczy na rynku.

Problemy społeczne

Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków

Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.