Newsy

Przybywa konsumentów aronii. Mimo właściwości prozdrowotnych wciąż jest jednak za mało doceniana

2024-08-06  |  06:15

Mimo że aronia jest znana z właściwości prozdrowotnych, to nadal nie może się przebić i trafić do grona ulubionych owoców sezonowych Polaków. Dietetycy ubolewają nad tym, że sięgamy po nią dużo rzadziej, niż powinniśmy. Producenci z kolei z powodzeniem wykorzystują ją w sokach, dżemach, koncentratach i innych przetworach, udowadniając, że wcale nie musi być ona kojarzona tylko z kwaśnym, cierpkim smakiem. Zawarte w niej związki działają antynowotworowo i przeciwzapalnie, zapobiegają miażdżycy i chorobom serca, chronią przed udarami, opóźniają rozwój choroby Parkinsona i Alzheimera, a także obniżają ciśnienie krwi.

Z badań przeprowadzonych przez Kantar Polska w ramach projektu Core Team wynika, że w ciągu trzech lat, w okresie od sierpnia 2020 do sierpnia 2023 roku, liczba konsumentów włączających aronię i jej przetwory do swojej diety wzrosła o 46 proc. – z 4,2 mln do 6,2 mln konsumentów. W sierpniu ubiegłego roku, kiedy startuje sezon aroniowy, te owoce włączyło do swojej diety ok. 20 proc. Polaków. Sierpniowa konsumpcja aronii była najwyższa w historii pomiarów prowadzonych w Polsce. Tegoroczne dane pokazują, że aronia zyskuje coraz więcej fanów. Chociaż to cieszy zarówno producentów, jak i dietetyków, to wzrosty te nie są satysfakcjonujące.

– Aronia wciąż jest za mało doceniana i za mało popularna. Podejrzewam, że Polacy jeszcze nie jedzą tyle aronii, ile jako dietetycy, żywieniowcy i edukatorzy żywieniowi byśmy chcieli. Myślę, że wynika to przede wszystkim z „trudnego” smaku aronii, który jest cierpki, gorzkawy i nie każdemu się kojarzy ze słodkimi owocami, takimi jak czereśnie czy truskawki. Natomiast trend jest pozytywny. Widzę, że aronia już nie jest bardzo niszowa, tylko jest jej coraz więcej w przestrzeni publicznej, pojawia się w przetworach i to cieszy. Soki czy dżemy mają przecież dużo większy popyt niż surowa aronia i są też łatwiej dostępne w różnych sklepach – mówi agencji Newseria Lifestyle Agata Lewandowska, dietetyczka i autorka książki „Aronia. Uzdrawiająca moc”.

Eksperci wskazują na prozdrowotne właściwości aronii. Ich zdaniem to kolejny superfood polskiej produkcji. Ten owoc zawiera bowiem wiele witamin i innych składników mineralnych, które korzystnie wpływają na pracę naszego organizmu.

Nazwałabym aronię naszym polskim „czarnym złotem”, gdyż jest to jeden z najzdrowszych owoców na świecie. Zawiera bardzo dużą ilość składników o działaniu przeciwutleniającym i przeciwzapalnym. Gdyby porównać jej właściwości przeciwutleniające z innymi owocami, to ona zawsze jest na górze rankingu, a niekiedy nawet na samym szczycie. Właściwości aronii powodują, że świetnie działa ona w profilaktyce chorób metabolicznych, układu krążenia, neurodegeneracji czy chorób oczu. Świetnie wpływa na nasz przewód pokarmowy, ponieważ działa prebiotycznie. To, co wymieniłam, to jedynie niewielki wycinek ze wszystkich właściwości aronii – podkreśla Agata Lewandowska.

Wszystkim do tej pory jeszcze nieprzekonanym dietetycy podpowiadają, w jaki sposób włączyć aronię do swojej diety tak, by jej kwaśno-cierpki smak nie przeszkadzał czy też nie dominował w deserach.

– Aronia traci trochę swojej cierpkości i goryczy po zamrożeniu. Jeżeli świeżą aronię wrzucimy do zamrażalnika nawet na dwa dni, to ona potem powinna być bardziej przystępna smakowo. Natomiast jeżeli komuś w ogóle nie pasuje smak aronii, może mieszać ją z innymi owocami, czyli po prostu bierzemy sobie kilka różnych rodzajów owoców, miksujemy w koktajl i mamy smak bardziej dostępny dla większości osób, którym owoce kojarzą się przede wszystkim ze słodkim – radzi dietetyczka.

Specjaliści do spraw żywienia dążą do tego, żeby polskie superowoce bogate w antocyjany, silne antyoksydanty stały się elementem naszej codziennej diety. W tej grupie są między innymi: truskawki, maliny, borówki, czarna porzeczka, jagoda kamczacka, jeżyny, agrest i aronia. Każdy z tych owoców ma dużą wartość odżywczą i leczniczą.

– Nie da się dokładnie policzyć, ile konkretnie gramów aronii musimy zjeść każdego dnia, żeby osiągnąć efekt, ale generalnie w profilaktyce chorób układu krążenia i schorzeń mózgu proponuje się, żeby codziennie spożywać jedną garść owoców jagodowych. W sezonie najpierw są truskawki, potem maliny, borówki, jagody, a już teraz, w sierpniu, we wrześniu będzie aronia. Wszystkie te owoce możemy też zamrozić, tak by przez cały rok codziennie mieć jedną porcję różnorodnych owoców jagodowych. Owoce mrożone nie tracą dużo na wartości odżywczej, więc jak najbardziej można je polecić – dodaje Agata Lewandowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania

Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.

Przemysł

Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]

Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.

Prawo

Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów

Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.