Newsy

Przybywa ośrodków zajmujących się medycyną długowieczności. Pacjenci zyskują dostęp do najnowszych technologii medycznych

2025-05-21  |  06:15

Choć przeciętna długość trwania życia w zdrowiu stopniowo się wydłuża, wciąż pozostaje znacznie krótsza niż przeciętne trwanie życia w ogóle. System ochrony zdrowia koncentruje się głównie na medycynie naprawczej, ale widać coraz wyraźniejszy zwrot w kierunku medycyny prewencyjnej, inaczej nazywanej medycyną długowieczności. Polski naukowiec tworzy ośrodek, który połączy innowatorów medycznych i ekspertów skupiających się na wiedzy, edukacji, badaniach i nowoczesnych technologiach służących długowieczności.

– Rynek medycyny długowieczności rozwija się na świecie bardzo dynamicznie. Od kilku lat obserwujemy wzrost liczby ośrodków, które zajmują się medycyną długowieczności czy longevity, jak to się nazywa na świecie. Są to nie tylko kliniki zajmujące się medycyną prewencyjną czy też medycyną długowieczności, rynek ten obejmuje również wiele firm technologicznych, diagnostycznych, które rozwijają zupełnie nowe technologie wykorzystywane do tego, aby lepiej zrozumieć stan zdrowia pacjenta i to, jak możemy mu lepiej pomóc na ścieżce w stronę dłuższego i zdrowszego życia – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria prof. dr hab. n. med. Marek Postuła, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Długowieczności.

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w 2023 roku przeciętne trwanie życia mężczyzn w Polsce wyniosło 74,7 roku, natomiast kobiet 82 lata. W porównaniu z 2022 rokiem wydłużyło się odpowiednio o 1,3 i 0,9 roku. Z kolei trwanie życia w zdrowiu wyniosło 61,3 roku dla mężczyzn i 64,6 roku dla kobiet. Oznacza to wzrost odpowiednio o 1,2 roku dla mężczyzn i o 0,9 roku dla kobiet w stosunku do 2022 roku. Analiza GUS wskazuje, że w okresie 2009–2023 roku od 79,9 proc. do 82,3 proc. życia mężczyźni przeżyją bez niepełnosprawności. W przypadku kobiet ten wskaźnik wahał się od 76,2 proc. do 79,2 proc. przeciętnego trwania życia.

Nasza długowieczność w zdecydowanej mierze zależy od nas samych – i to trzeba podkreślić – od codziennych nawyków, od tego, co jemy, jak jemy, jak się ruszamy, czy się ruszamy, natomiast rzeczywiście nawyki to jest coś, co najtrudniej nam jest opanować. Stąd wykorzystanie nowoczesnych technologii, ale także wiedzy genetycznej do naszych predyspozycji pozwoli lepiej zrozumieć naszym pacjentom, gdzie są ich słabe punkty, na co powinni zwrócić uwagę i jak zaplanować, wspólnie z naszymi specjalistami, tę ścieżkę, aby żyć długo w zdrowiu – mówi ekspert PTMD.  

W obszarze zdrowia nadal większy nacisk kładziony jest na medycynę naprawczą, reakcyjną – kiedy pojawia się problem, pacjent zgłasza się do lekarza po diagnozę, a następnie leczenie. Jednocześnie profilaktyka nie jest tak rozwinięta, jak mogłaby być. To właśnie prewencja i proaktywność jest stawiana w centrum medycyny długowieczności. Chodzi o to, by pacjent – monitorując organizm, prowadząc zdrowy styl życia – aktywnie dbał o swoje zdrowie i zapobiegał chorobom, zanim się one pojawią.

– Najtańszym rozwiązaniem długoterminowym jest oczywiście medycyna prewencyjna, a medycyna długowieczności jest nowoczesną prewencją, która wykorzystuje nie tylko wiedzę medyczną, ale również wiedzę technologiczną i diagnostyczną, żeby zaplanować ścieżkę pacjenta w utrzymaniu zdrowia – podkreśla prof. Marek Postuła.

Według Allied Market Research światowy rynek longevity osiągnął w 2020 roku wartość 25,1 mld dol. Do końca tej dekady jego przychody przekroczą 44 mld dol. Jednym z najważniejszych czynników napędzających wzrost ma być postęp w technologii medycznej opartej na sztucznej inteligencji. Z uwagi na rosnący udział populacji geriatrycznej będzie rósł popyt na produkty i technologie pozwalające wydłużyć czas trwania życia w zdrowiu.

– W Polsce nadal jest to bardzo nowa gałąź medycyny i rzeczywiście zrozumienie medycyny długowieczności jest niewystarczające. Ciągle wydaje się, że jest to temat, który wymaga edukacji, przede wszystkim wśród lekarzy. Na świecie jest coraz więcej nie tylko klinik komercyjnych, ale przede wszystkim klinik naukowych, które związane są z dużymi uniwersytetami, i to międzynarodowe zrozumienie jest zdecydowanie większe niż w naszym kraju. To oczywiście powoduje, że my jako Polskie Towarzystwo Medycyny Długowieczności za cel postawiliśmy sobie przede wszystkim edukację środowiska medycznego, aby wyposażyć ich w narzędzia, które umożliwią im pracę z pacjentami – dodaje ekspert.

Tworzona przez profesora Klinika Długowieczności ma funkcjonować jako hub i interaktywne centrum zdrowia z dostępem do usług nie tylko medycznych, ale i edukacyjnych oraz technologii wspierających monitorowanie stanu zdrowia. Miejsce ma też działać jako ośrodek badawczo-rozwojowy współpracujący z sektorem medtech.

Główną gałęzią, na której będziemy się skupiać, są badania genetyczne i epigenetyczne. Chcemy wspólnie je rozwijać, tak aby nasi pacjenci mieli dostęp od razu do nowoczesnych narzędzi, które opracowywane są teraz przede wszystkim za pomocą bioinformatyki i sztucznej inteligencji. Również planujemy współpracować z firmami technologicznymi, czyli dużymi graczami na tym rynku, które już oferują pewne rozwiązania lifestyle’owe, natomiast coraz uważniej patrzą na te rozwiązania w kontekście zaplanowania ścieżki profilaktycznej u pacjentów. Wreszcie chcemy się również otworzyć na start-upy, które tworzą bardzo ciekawe rozwiązania, a często nie mają dostępu do pacjentów – wymienia prof. Marek Postuła. – Chcemy zawiązać taką współpracę, aby nasi pacjenci mogli korzystać z nowoczesnych aplikacji i rozwiązań, które oferują start-upy, a z drugiej strony chcemy wspomóc te start-upy, aby szybciej rozwijały produkty i docierały do pacjentów, aby pacjenci mogli z nich korzystać na co dzień.

Za tą inicjatywą stoi szereg partnerów, m.in. prof. Michał Wszoła, chirurg, który pracuje nad stworzeniem bionicznej trzustki, fizjoterapeuta dr Tomasz Chomiuk, a także klinika MediSpace. Nowa klinika MediSpace Agenox zlokalizowana będzie w centrum Warszawy. Jej otwarcie zaplanowano na II kwartał br. Klinika będzie współpracowała z międzynarodowymi zespołami ekspertów z różnych dziedzin medycyny i nauki oraz ośrodkami naukowymi z Polski, Austrii, Włoch, Danii czy USA.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Kongres Rady Podatkowej

Targi Bezpieczeństwa

Ochrona środowiska

Ostateczny kształt rozszerzonej odpowiedzialności producenta wciąż pod znakiem zapytania. Przykładem dla Polski mogą być rozwiązania z Czech czy Belgii

Zgodnie z wytycznymi Unii Europejskiej do końca 2025 roku Polska powinna osiągnąć poziom recyklingu odpadów opakowaniowych na poziomie min. 65 proc. Trudno to osiągnąć bez wdrożenia systemu rozszerzonej odpowiedzialności producenta (ROP), który w świetle unijnych zaleceń powinien być zaimplementowany już w 2023 roku, a którego ostatecznego kształtu jeszcze nie znamy. Zagraniczni eksperci uważają, że Polska powinna iść w ślady Czech, Belgii i Włoch, stawiając na elastyczną organizację odpowiedzialności producenta (OOP).

Handel

Prof. G. Kołodko: Trump osiągnie efekt odwrotny od zamierzonego i spowolni rozwój Ameryki. Na wojnie handlowej z resztą świata to Stany mogą tracić najmocniej

– Liczne decyzje prezydenta Trumpa, nie tylko na polu ekonomicznym, są po prostu oparte na nieracjonalnych przesłankach, są fałszywe, są szkodliwe i dla Stanów Zjednoczonych, i dla innych, mówiąc językiem popularnym, są chore – ocenia prof. Grzegorz Kołodko, były minister finansów, i wskazuje m.in. na chaos spowodowany wprowadzaniem, zawieszaniem i przywracaniem ceł. Ekonomista w książce „Trump 2.0. Rewolucja chorego rozsądku” analizuje trumponomikę, a więc ekonomię i politykę gospodarczą pomysłu prezydenta oraz jej wpływ na gospodarkę, przestrzega przed zagrożeniami i wskazuje sposoby wyjścia z nasilającego się globalnego zamieszania. Autor ocenia też negatywnie pozaekonomiczne aspekty działalności amerykańskiego prezydenta z wyjątkiem jednego aspektu.

Farmacja

Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie. Dzięki temu odciążone są europejskie systemy zdrowotne

Każdego roku Europejczycy leczą samodzielnie ok. 1,2 mld drobnych dolegliwości, w tym przeziębienie czy niestrawność. Zdaniem ekspertów wzmocnienie tych kompetencji społeczeństwa może być remedium na braki kadrowe w opiece zdrowotnej i jej deficyt budżetowy. Sięganie po leki bez recepty (OTC), suplementy diety i wyroby lecznicze pozwala uniknąć ok. 120 mln konsultacji lekarskich w skali roku, co odpowiada pracy nawet 36 tys. lekarzy pierwszego kontaktu. Samoleczenie generuje w UE oszczędności na poziomie 40 mld euro rocznie – wynika z danych przedstawionych podczas 61. konferencji AESGP, która odbyła się w Warszawie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.