Newsy

Przyspieszają prace nad zmianą ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Nowe przepisy mają wejść w życie na początku 2025 roku

2024-07-01  |  06:30
Nowe

Ministerstwo Finansów kończy prace nad nowymi przepisami dotyczącymi finansowania jednostek samorządu terytorialnego. Po prekonsultacjach ze stroną samorządową wkrótce prace nad projektem ustawy zostaną wpisane do prac rządu. – Robimy wszystko, żeby przepisy weszły w życie z początkiem przyszłego roku – mówi Hanna Majszczyk, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów. Reforma jest konieczna, bo sytuacja finansowa samorządów pogorszyła się znacząco w ostatnich latach, głównie z powodu niekorzystnych zmian podatkowych. O ile w 2018 roku tylko 2 proc. JST prognozowało deficyt operacyjny, o tyle w 2023 roku była to już ponad połowa.

– Przygotowaliśmy założenia kierunkowych zmian ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego. Skończyliśmy prekonsultacje ze stroną samorządową, teraz na ich podstawie będziemy przygotowywać projekt. Jesteśmy na etapie wpisu do prac rządu prac nad projektem ustawy – mówi agencji Newseria Biznes Hanna Majszczyk.

Minister finansów Andrzej Domański informował, że projekt nowych przepisów dotyczących finansowania JST może trafić do konsultacji publicznych już w lipcu br. Reforma ma zapewnić samorządom większą autonomię i przewidywalność dochodów – będą one powiązane ściśle z tym, co wypracowują mieszkańcy danego samorządu. Dzisiaj dochód JST z tytułu CIT i PIT naliczany jest od podatku należnego.

– Przewodnim celem, który przyświeca utworzeniu tych przepisów, jest oderwanie zasad finansowania jednostek samorządu terytorialnego od zmian systemowych na poziomie parlamentu, na poziomie ustawowym, aby zmiany w przepisach podatkowych nie miały bezpośredniego przełożenia na dochody jednostek samorządu – tłumaczy podsekretarz stanu w resorcie finansów.

Obecnie udział gmin we wpływach z podatku dochodowego od osób fizycznych wynosi 38,46 proc. (pozostała część trafia do centralnego budżetu). Zgodnie z przedstawionymi w maju wstępnymi wskaźnikami udział w dochodach podatników PIT zamieszkałych na obszarze danej JST wyniesie – 6,5 proc. dla gmin, 1,6 proc. dla powiatów, 8 proc. dla miast na prawach powiatu oraz 0,145 proc. dla województw. Udział w dochodzie podatników CIT z siedzibą na obszarze JST ma z kolei wynieść 1,2 proc. dla gmin, 1,35 proc. dla powiatów, 1,32 proc. dla miast na prawach powiatu oraz 2,58 proc. dla województw. Udziały te są dużo niższe niż obecne, jednak baza, od której będą liczone, będzie znacznie wyższa (dochody podatników vs. podatki należne).

Ministerstwo zapewnia, że po wprowadzeniu tych zmian dochody samorządów znacząco wzrosną – nowa metoda naliczania udziałów w PIT miałaby przynieść 156 mld zł w przyszłym roku, przy 85 mld zł według dotychczasowych zasad.

– Mamy nadzieję i robimy wszystko, żeby przepisy weszły w życie z początkiem przyszłego roku. Taki jest nasz cel i będziemy do tego dążyć. Mamy tutaj poparcie ze strony samorządowej – podkreśla Hanna Majszczyk.

Samorządowcy z niecierpliwością wyczekują nowych przepisów. Wpływa na to pogarszająca się sytuacja finansowa wielu samorządów. Jak wskazuje Najwyższa Izba Kontroli, pozycja finansowa i ustrojowa samorządów została poważnie nadszarpnięta w wyniku reform podatkowych przeprowadzonych w latach 2019–2022. Obniżenie stawek podatkowych, wprowadzenie zwolnień dla młodych podatników czy podwyższenie kwoty wolnej od podatku i pierwszego progu podatkowego doprowadziły do znaczącego uszczuplenia dochodów własnych JST, stawiając pod znakiem zapytania ich finansową samodzielność oraz zdolność do realizacji zadań publicznych.

– Kondycja budżetów samorządów oczywiście jest różna w zależności od jednostek. Samorządy najbardziej narzekają na dochody bieżące, które nie pokrywają wydatków bieżących. Na pewno stabilność i jakość finansowania samorządów pogorszyła się w ostatnich latach, przede wszystkim co do przewidywalności planowania. Wieloletnie plany finansowe samorządów tak naprawdę przestały być realistyczne – tłumaczy przedstawicielka resortu finansów.

Związek Miast Polskich w liście wystosowanym do ministra finansów zauważa, że zdewastowany system dochodów JST, w tym zwłaszcza miast, został w roku 2024 częściowo „podreperowany” przez znaczny wzrost ryczałtowych kwot udziału w PIT, dwukrotnie większy, niż planował poprzedni rząd, wzrost kwoty części oświatowej subwencji ogólnej oraz przywrócenie subwencji rozwojowej w jej podstawowym wymiarze. Jednak – jak wynika z opublikowanych przez resort finansów wieloletnich planów finansowych JST z lutego br. – stan finansów JST jest wciąż krytyczny. Dochody z PIT-u, mimo znacznego wzrostu, są wciąż o blisko 22 mld zł niższe od linii trendu, zakładającej stały procentowy wzrost rok do roku. W 2024 roku sięgnęłyby 70,9 mld zł przy 91,9 mld zł zakładanych w linii wykładniczej. W 2023 roku ubytek sięgnął niemal 33 mld zł. ZMP podkreśla także, że wzrost subwencji szkolnej wystarczy zaledwie (i to nie wszędzie) na obiecany wzrost płac nauczycieli. Luka finansowa w oświacie spadła z 42 mld w roku 2023 do 38,2 mld zł w tym, ale różnica między kwotą subwencji szkolnej a wydatkami bieżącymi oświaty jest wciąż ogromna.

Jak wynika z marcowego raportu Najwyższej Izby Kontroli, wraz z kolejnymi zmianami w systemie podatkowym rósł odsetek samorządów, które w uchwałach budżetowych wykazywały tzw. deficyt operacyjny, czyli różnicę między dochodami bieżącymi a wydatkami bieżącymi. O ile w 2018 roku tylko 57 JST (2 proc. wszystkich samorządów) prognozowało deficyt operacyjny, o tyle w 2023 roku na taki krok zdecydowało się już ponad 1600 JST (ponad 57 proc. wszystkich samorządów).

Podczas Ogólnokrajowej Konferencji BGK dla JST przedstawiciele samorządów podkreślali, że domagają się 10 mld zł wsparcia jeszcze w tym roku. Tylko taka kwota pozwoli im myśleć o zamknięciu budżetów i jakichkolwiek inwestycjach.

– W tym roku została odmrożona subwencja rozwojowa, która zgodnie z pierwotnym projektem ustawy budżetowej na rok 2024 miała nie funkcjonować. To ponad 3 mld zł, które zostały skierowane do samorządów. Poza tym ponad 2 mld zł trafiło na wynagrodzenia dla pracowników przedszkoli, nauczycieli przedszkolnych. Dodatkowo od lipca ruszają programy rządowe, na podstawie których pracownicy socjalni otrzymają dodatki motywacyjne w wysokości 1 tys. zł brutto – wylicza Hanna Majszczyk.

Zapytana o wpływ nowych regulacji na budżet wiceminister finansów powiedziała, że będzie on znany po zakończeniu prac nad budżetem na 2025 rok.

– To będzie miało miejsce teraz na przełomie lipca i sierpnia – podkreśla.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Bankowość

Samorządy mogą liczyć na rekordowe finansowanie w tej perspektywie finansowej UE. Pierwsze środki już do nich trafiają

– Poza środkami własnymi samorządy mają dostęp do środków unijnych i do kredytów. To są trzy nogi, na których stoi finansowanie jednostek samorządu terytorialnego – podkreśla Mateusz Walewski, główny ekonomista Banku Gospodarstwa Krajowego. Bank w kwietniu br. uruchomił pierwszy instrument finansowany z KPO, czyli pożyczki wspierające zieloną transformację miast, z budżetem wynoszącym prawie 9 mld euro. Samorządy będą mogły sfinansować z tych środków inwestycje, które powodują, że miasto jest bardziej zielone, nowoczesne i przyjazne dla mieszkańców. Samorządy z niecierpliwością wyczekują również reformy finansowania jednostek samorządu terytorialnego, która ma ustabilizować ich sytuację po zmianach wprowadzonych w tzw. Polskim Ładzie.

Regionalne –

Przyspiesza dekarbonizacja ciepłownictwa. Elektrociepłownia w Bydgoszczy od przyszłego roku zrezygnuje z kolejnych kotłów węglowych

Elektrociepłownia Bydgoszcz II, należąca do PGE Energia Ciepła, wchodzi w kluczowy etap inwestycji, która ma doprowadzić do wyłączenia dwóch z czterech kotłów węglowych i ograniczenia emisji dwutlenku węgla o 17 proc. To oznacza, że od II kwartału 2025 roku mieszkańcy Bydgoszczy będą korzystać z ciepła wytworzonego w nowych niskoemisyjnych źródłach. To jeden z kilku realizowanych projektów PGE Energia Ciepła, które zmierzają do dekarbonizacji w ciepłownictwie.

Nauka

Polski przemysł kosmiczny jest gotowy na zwiększanie udziału w programach Europejskiej Agencji Kosmicznej. Do tego będzie potrzebować coraz więcej wykwalifikowanych kadr

Pierwsza grupa młodych inżynierów z Polski rozpoczęła dwuletni staż w ośrodkach Europejskiej Agencji Kosmicznej w Niderlandach, Hiszpanii, Francji i Niemczech. W sumie do 2025 roku na staże do ESA zostanie skierowanych 30 kandydatów z Polski, którzy wezmą udział w kluczowych przedsięwzięciach naukowych i technologicznych agencji. To tylko jedna z inicjatyw nakierowanych na kształcenie kadr do pracy w sektorze kosmicznym. Sytuacja w tym zakresie poprawiła się na przestrzeni ostatnich lat, jednak w związku z szybkim rozwojem branży w nadchodzących latach zapotrzebowanie na wykwalifikowanych ekspertów będzie rosło.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.