Newsy

R. Parvi (WSB): Propozycja prezydenta ws. frankowiczów odroczyła problem na rok. Kredytobiorcy powinni sami występować o swoje środki

2016-09-05  |  06:45
Mówi:dr Rafał Parvi
Funkcja:wykładowca Wyższej Szkoły Bankowej w Opolu
  • MP4
  • Nowy projekt ustawy frankowej autorstwa Kancelarii Prezydenta, który na początku sierpnia trafił do Sejmu, rozczarował kredytobiorców. Przewiduje on, że co najmniej przez rok nie będzie przymusowego przewalutowania kredytów. Frankowicze natomiast mogą oczekiwać zwrotu środków pieniężnych poprzez zawyżane spready bez konieczności udawania się do sądów. Zdaniem eksperta Wyższej Szkoły Bankowej jest to dobre rozwiązanie.

    Zgodnie z propozycją prezydenta kredytobiorcy zyskają na tym, że banki będą musiały zwrócić część środków tym, którzy zapłacili według kursu sprzedaży banku, a nie według średniego kursu NBP z danego dnia płatności rat – mówi agencji Newseria dr Rafał Parvi, adiunkt w Wyższej Szkole Bankowej w Opolu. – Myślę, że to są dobre zmiany z tego względu, że już wiele spraw odbyło się w sądach. Sądy proponują również taką zmianę, gdzie zmienia się przeliczenie na kurs według tabeli NBP.

    Pierwotna propozycja prezydenta zakładała przewalutowanie kredytów walutowych po kursie sprawiedliwym, a jej koszt, który poniosłyby banki, oszacowany został przez KNF na 45–100 mld zł. Na początku sierpnia opublikowano jednak nową wersję projektu, w którym banki zobligowane byłyby na razie jedynie do zwrotu zawyżonych spreadów, czego koszt oblicza się na 4 mld zł. Kwestia konieczności ewentualnego przewalutowania została odsunięta na rok.

    Nie powinno być takiej opcji, że banki przeliczały według swoich kursów sprzedaży, a oferowały według kursu kupna wartość kredytu. To już jest niezgodne. Widoczne jest to w umowie, że rzeczywista stopa oprocentowania nie jest taka, jaka jest zapisana w umowie – przekonuje adiunkt WSB w Opolu.

    Prezydencki projekt zakłada, że o zwrot spreadów ubiegać się mogą osoby i firmy, które kredyt hipoteczny zaciągnęły między 1 lipca 2000 a 26 sierpnia 2011 roku, kiedy to weszła w życie ustawa antyspreadowa. Zwrot dotyczyć będzie kwoty do 350 tys. zł (ci, którzy zaciągnęli kredyt wyższy, mogą się domagać pieniędzy, ale tylko do tego limitu). W ciągu pół roku od wejścia w życie ustawy kredytobiorca musi wystąpić do banku z prośbą o informację na temat wysokości spreadów, ten zaś będzie miał 30 dni na odpowiedź. Następnie kredytobiorca powinien wystąpić do banku o uszczuplenie kwoty kredytu do spłaty o nienależne spready, co powinno nastąpić w ciągu kolejnego roku.

    Zdaniem dra Rafała Parviego, klienci powinni występować do sądów, nie oglądając się na ustawodawcę.

    – Frankowicze mogą liczyć na ugodę, restrukturyzację, oczywiście mogą złożyć sprawę do sądu, gdzie prawdopodobna jest wygrana i zwrot części środków ze względu na przeliczenie kredytu według średniego kursu NBP – mówi Parvi. – Banki protestują, dlatego że obawiają się o swoją sytuację. Na razie mają rok na to, by załatwić sprawę. Uważam jednak, że będą czekać na rozstrzygnięcia w tej sprawie. Klienci powinni jednak sami występować o swoje środki.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

    Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

    Infrastruktura

    Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

    W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.