Mówi: | Peter Goldschmidt, prezes zarządu, STADA Group Ricardas Grazulis, dyrektor generalny STADA Pharm |
Reforma UE ma wzmocnić europejskie bezpieczeństwo lekowe. Konieczne będą też inwestycje w produkcję leków
– Jeśli chcemy zwiększyć produkcję leków w Europie, musimy ją wspierać pod względem ekonomicznym, to jest kluczowa kwestia – mówi Peter Goldschmidt, prezes zarządu STADA Group. Jak wskazuje, już w czasie kryzysu związanego z pandemią COVID-19 branża farmaceutyczna zrobiła bardzo wiele, żeby zabezpieczyć łańcuchy dostaw, a tym samym zagwarantować bezpieczeństwo lekowe. W jeszcze większym stopniu ma je wzmocnić reforma europejskiego prawa farmaceutycznego, nad którą pracuje obecnie UE.
– Dostępność produktów, których potrzebują pacjenci, jest bardzo ważna – mówi agencji Newseria Biznes Peter Goldschmidt. – W czasie pandemii COVID-19 i kryzysu finansowego mocno się skupialiśmy na zapewnieniu niezawodności dostaw, zwiększając poziom zapasów i poszukując alternatywnych źródeł materiałów. Także w tej chwili bardzo ważne jest globalne zachowanie ciągłości dostaw pomimo kryzysów geopolitycznych.
Już pierwsza fala pandemii COVID-19 pokazała, że europejski rynek leków jest bardzo podatny na kryzysy o różnym, także politycznym charakterze. To efekt uzależnienia od importu z Azji, głównie Chin i Indii, skąd pochodzi ok. 80 proc. substancji czynnych wykorzystywanych w UE do produkcji leków (API – Active Pharmaceutical Ingredient). Polska nie stanowi w tym względzie wyjątku – według danych Sieci Badawczej Łukasiewicz, przytoczonych w raporcie Polityki Insight („Czempioni Narodowi 2022”), w Polsce wytwarzanych jest jedynie 40 spośród 600 API stosowanych przy produkcji leków refundowanych. To powoduje, że ryzykiem są już nawet niewielkie zakłócenia w łańcuchach dostaw, które mogą wywołać braki w dostępie do niektórych farmaceutyków.
Problem dostrzegła Komisja Europejska, która w kwietniu 2023 roku zaproponowała największą od 20 lat reformę europejskiego prawa farmaceutycznego, mającą wspierać innowacje oraz zwiększyć bezpieczeństwo dostaw, dostępność i przystępność cenową leków. Reforma wprowadzi m.in. zachęty do innowacji, uproszczone środowisko regulacyjne dla opracowywania nowych leków oraz nowe wymogi dotyczące monitorowania niedoborów leków przez organy krajowe i Europejską Agencję Leków (EMA). 10 kwietnia br. stanowisko w tej sprawie przyjął już Parlament Europejski, który opowiedział się za wprowadzeniem nowych przepisów. Następnie prace nad reformą będą kontynuowane w nowej kadencji PE.
– Powinniśmy wspierać niezawodność dostaw, żeby przede wszystkim realizować potrzeby pacjentów. Natomiast jeśli chcemy zwiększyć produkcję w Europie, musimy ją wspierać pod względem ekonomicznym, to jest kluczowa kwestia – podkreśla prezes STADA Group.
Produkcja farmaceutyczna wymaga ogromnych nakładów: wszystkie nowe leki, które trafiają na rynek, są wynikiem długotrwałych, kosztownych prac badawczo-rozwojowych i badań klinicznych, które służą przetestowaniu ich skuteczności i bezpieczeństwa. Z nowego raportu EFPIA „The Pharmaceutical Industry in Figures 2023” wynika, że przeciętne koszty opracowania nowego leku sięgają obecnie prawie 2 mld euro. Statystycznie tylko jedna na 10 tys. cząsteczek testowanych w laboratoriach firm farmaceutycznych pomyślnie przechodzi wszystkie fazy badań, dając chorym nadzieję na wyleczenie lub wydłużenie życia. Jednak zanim stanie się lekiem rynkowym, upływa średnio 12–13 lat.
Z drugiej strony leki stanowią najmniejszą część kosztów opieki zdrowotnej – średnio 18,4 proc. całkowitych wydatków na opiekę zdrowotną w Europie przeznacza się na farmaceutyki i inne wyroby medyczne. Nawet w przypadku kosztownych chorób – takich jak nowotwory czy reumatoidalne zapalenie stawów – leki stanowią mniej niż 20 proc. całkowitych, powiązanych z nimi kosztów. Co więcej, farmaceutyki mogą też generować dodatkowe oszczędności, np. poprzez ograniczenie kosztów w innych obszarach opieki zdrowotnej, w tym kosztów pobytu w szpitalu i kosztów opieki długoterminowej.
– Kluczowa jest współpraca z firmami zajmującymi się badaniami potrzeb naszych pacjentów. Natomiast wydaje się, że obecny system oparty na badaniach klinicznych i ramy regulacyjne jest w pełni wystarczający. Przyszłość nowych produktów leczniczych wygląda zachęcająco – uważa Peter Goldschmidt. – Warto też zaznaczyć, że nasza współpraca z rządem i płatnikami świadczeń przebiega sprawnie. Można w jej ramach wyraźnie stwierdzić, które leki tworzą wartość, za co płaci rząd, a za co pacjenci. I to bardzo istotne, żeby – mimo kryzysu geopolitycznego – zachować sprawny, swobodny przepływ towarów, a tym samym zapewniać wsparcie pacjentom.
Jak wynika z ostatniego raportu EFPIA, przemysł farmaceutyczny – oprócz napędzania postępu medycznego poprzez badania, opracowywanie i wprowadzanie nowych leków poprawiających zdrowie i jakość życia pacjentów – jest też dużym atutem europejskiej gospodarki. To jeden z najlepiej prosperujących sektorów zaawansowanych technologii w Europie, o najwyższej wartości dodanej w przeliczeniu na osobę zatrudnioną i najwyższym wskaźniku inwestycji w B+R w stosunku do sprzedaży netto. Tworzy bezpośrednio ok. 865 tys. miejsc pracy (trzykrotnie więcej pośrednio) i tylko w 2022 roku ta branża zainwestowała w działalność badawczo-rozwojową w Europie ok. 44,5 mln euro.
– W STADA Pharm skupiamy się na lekach na receptę, lekach specjalistycznych i konsumenckich produktach zdrowotnych wydawanych bez recepty. W tych trzech obszarach staramy się wskazać obszary o największym potencjale, z korzyścią dla polskich pacjentów. Jednym z nich jest dział leków kardiologicznych, w ramach którego z powodzeniem wprowadzamy w tym roku nowe produkty. W zakresie leków specjalistycznych koncentrujemy się na onkologii i nefrologii – tu planujemy wprowadzić na rynek nowe produkty w drugiej połowie tego roku. Natomiast w kwestii konsumenckich produktów zdrowotnych koncentrujemy się na lekach na przeziębienie i grypę, leczeniu bólu oraz profilaktyce – wymienia Ricardas Grazulis, dyrektor generalny STADA Pharm.
Jak wskazuje, w 2025 roku firma planuje na polskim rynku inwestycje i dalszy rozwój.
– Pod względem możliwości dla STADA Pharm polski rynek jest w tej chwili bardzo interesujący, rozwojowy, z gospodarką w fazie wzrostu i rosnącymi dochodami obywateli. Dostrzegamy wiele nowych dziedzin farmaceutycznych, w których moglibyśmy rozpocząć działalność. Natomiast w kontekście wyzwań jest to też rynek o bardzo dużej konkurencji, z wieloma podmiotami międzynarodowymi i kilkoma dużymi, lokalnymi podmiotami – mówi Ricardas Grazulis.
Czytaj także
- 2025-07-16: Konflikty i żywioły wpływają na wakacyjne plany Polaków. Bezpieczeństwo coraz ważniejsze przy wyborze letniej destynacji
- 2025-07-23: W UE trwa dyskusja o większej kontroli przesyłek e-commerce o wartości poniżej 150 euro. Zwolnienie z cła jest nadużywane
- 2025-07-15: ZPP: Działania administracji narażają na szwank wysiłek deregulacyjny. Niektóre niosą znamiona dyskryminacji i nękania przedsiębiorców
- 2025-07-17: Unia Europejska wzmacnia ochronę najmłodszych. Parlament Europejski chce, by test praw dziecka był nowym standardem w legislacji
- 2025-07-10: Rzecznik MŚP na mocy nowej ustawy ma objąć ochroną także rolników. Na zmianach skorzystają też duże firmy
- 2025-07-15: Branża piwowarska dodaje do polskiej gospodarki ponad 20,5 mld zł rocznie. Spadki sprzedaży i produkcji piwa uderzają również w inne sektory
- 2025-07-18: Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo
- 2025-07-03: Proces deregulacji nie dotyczy branży tytoniowej. Jest propozycja kolejnej ustawy w ciągu kilku miesięcy
- 2025-07-02: Unijne mechanizmy ułatwiają zwiększenie wydatków na obronność przez europejskie kraje NATO. Ważnym aspektem infrastruktura podwójnego zastosowania
- 2025-07-18: Były prezes PGE: OZE potrzebuje wsparcia magazynów energii. To temat traktowany po macoszemu
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

60 proc. młodych Europejczyków jest optymistycznie nastawionych do przyszłości UE. Chcą mieć udział w kształtowaniu jej polityk
Tegoroczny Eurobarometr wskazuje, że sześciu na 10 młodych Europejczyków jest optymistycznie nastawionych do przyszłości UE i uważa, że ich kraje korzystają z obecności w Unii. Doceniają przede wszystkim swobodę podróżowania bez granic i paszportów. Jednocześnie deklarują chęć większego wpływu na kierunek, w którym rozwijana jest wspólnota, i wskazują na nowe wyzwania, przed którymi stoi ich pokolenie i którymi UE powinna się zająć.
Konsument
Branża pomp ciepła w Polsce odczuwa konsekwencje dezinformacji. Krążące mity zniechęcają do tej technologii

Przedstawiciele branży pomp ciepła biją na alarm: mity i dezinformacja krążące w przestrzeni publicznej, brak wystarczającego wsparcia informacyjnego rządu i nieprawidłowości w działalności nieuczciwych firm w poprzedniej edycji programu Czyste Powietrze – to główne przyczyny pogorszenia wizerunku tej technologii. Branża walczy z dezinformacją i stara się wzmacniać świadomość społeczną w zakresie ekologicznych i ekonomicznych korzyści z instalacji pomp ciepła. Jednocześnie podkreśla potrzebę kompleksowych działań ze wsparciem rządu.
Handel
W UE trwa dyskusja o większej kontroli przesyłek e-commerce o wartości poniżej 150 euro. Zwolnienie z cła jest nadużywane

Do Europy w ubiegłym roku trafiło ok. 4,5 mld przesyłek e-commerce o niskiej wartości, czyli poniżej progu 150 euro, który zwalnia z cła. To dwa razy więcej niż w 2023 roku. W 65 proc. przypadków wartość przesyłki jest zaniżana właśnie z uwagi na politykę celną, co zdaniem instytucji unijnych jest naruszeniem uczciwej konkurencji. W dodatku wiele z tych produktów nie spełnia norm bezpieczeństwa czy norm środowiskowych wymaganych w Europie. Dlatego trwa dyskusja nad tym, jak zwiększyć kontrolę nad wpływającymi z zagranicy paczkami.
Partner serwisu
Szkolenia

Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.