Newsy

Resort finansów: Polska będzie wracać do reguł fiskalnych sprzed pandemii, ale bez zbędnej surowości. Zależy nam na buforze w razie kolejnych fal wirusa

2021-09-02  |  06:20

Polska już w 2022 roku powróci do poziomu deficytu do PKB poniżej 3 proc. i wciąż ma niższy wskaźnik długu publicznego do PKB niż większość krajów UE. Ministerstwo Finansów zapowiada powrót do poluzowanych na czas pandemii reguł fiskalnych, jednak z zastrzeżeniem, że chce zachować bufor w razie potrzeby kolejnych lockdownów.

Po dużym rozluźnieniu polityki fiskalnej, na którą pozwoliła Unia w celu dania impulsu fiskalnego gospodarkom, wiadomo, że będziemy musieli wracać do tych kryteriów, które były przed 2020 rokiem – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Piotr Patkowski, wiceminister finansów. Pierwotnie Komisja mówiła, że musimy tego zacieśnienia dokonać w roku 2023, i tu trzeba podkreślić, że według metodologii unijnej obejmującej cały sektor publiczny, czyli także Fundusz Przeciwdziałania COVID-19, już w przyszłym roku deficyt będzie poniżej 3 proc., czyli konsolidację zaczynamy wcześniej, niż wymaga od nas Komisja Europejska. Z drugiej strony chcę wyraźnie podkreślić, że nie będziemy stosowali bardzo surowej polityki fiskalnej, tylko budowali bufor na wypadek dalszych działań związanych z przeciwdziałaniem COVID-owi.

Zgodnie z projektem ustawy budżetowej na 2022 rok dochody budżetu mają wynieść 475 mld zł, wydatki 505,6 mld zł, a deficyt 30 mld zł, czyli 2,8 proc. PKB. Gospodarka ma wzrosnąć w przyszłym roku o 4,6 proc. po oczekiwanych w tym roku 4,9 proc. Państwowy dług publiczny w 2022 roku wyniesie 42,6 proc. PKB, co będzie oznaczało spadek z 45,1 proc. w 2021 roku i 47,8 proc. PKB w 2020 roku. Dług całego sektora finansów publicznych ma wynieść 55,5 proc. PKB. Według danych zaraportowanych przez GUS Eurostatowi według wymagań unijnych wskaźnik ten niebezpiecznie zbliżył się do określonego przez Konstytucję nieprzekraczalnego progu 60 proc.

Jeśli chodzi o relację do długu, to Polska nie dość, że spełnia kryteria Komisji Europejskiej, to mamy tę relację zdecydowanie niższą niż praktycznie w każdym państwie zachodnim. Przypomnę, że Niemcy mają w tym momencie tę relację w okolicach 80 proc. do PKB, więc o 20 punktów więcej – mówi wiceminister finansów. Jeśli chodzi o deficyt, mieścimy się w średniej unijnej, pokazał to rok 2020, w 2021 roku też przewidujemy, że albo mieścimy się w średniej unijnej, albo poniżej, więc możemy powiedzieć, że na tle Unii jesteśmy naprawdę bardzo stabilnym i wiarygodnym dla inwestorów państwem, jeśli chodzi o dług i deficyt.

W pierwszym kwartale 2021 roku deficyt sektora finansów w Polsce wyniósł 2,6 proc. PKB, a relacja długu publicznego do PKB sięgnęła poziomu 59,1 proc. Jeszcze rok temu było to zaledwie 47,5 proc. PKB. Tymczasem z raportu NIK-u, który notabene zarekomendował absolutorium dla rządu, wynika, że rząd odwołał się do „sztuczek” księgowych, by zaniżyć poziom zadłużenia, choć nie złamał w ten sposób prawa. To m.in. nieodpłatne przekazanie obligacji państwowych do różnych instytucji, dofinansowanie Funduszu Solidarnościowego czy przesuwanie wydatków w czasie. Polscy przedsiębiorcy potrafili skorzystać z zaproponowanej pomocy.

– Zdecydowanie naszą najsilniejszą stroną są polscy przedsiębiorcy, którzy bardzo dobrze się zaadaptowali do COVID-u, którzy byli tym zaskoczeni tak samo jak cały świat, natomiast utrzymanie miejsc pracy, brak masowych upadłości pokazuje, że naprawdę przedsiębiorcy potrafią się zaadaptować do trudnych warunków, to jest bardzo silna strona gospodarki – podkreśla Piotr Patkowski. – Co jest słabą stroną naszej gospodarki, to na pewno niepewność tego, co będzie w najbliższych miesiącach. Nie ma co ukrywać, że w przypadku dalszych obostrzeń administracyjnych budżet państwa będzie musiał dalej pomagać polskim przedsiębiorcom. Będziemy na to gotowi, dlatego z dużym spokojem, ale też pokorą podchodzimy do najbliższych miesięcy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

BCC Gala Liderów

Jedynka Newserii

Handel

Są już pierwsze propozycje deregulacji przepisów dla biznesu. Ten proces może pobudzić inwestycje i zwiększyć konkurencyjność Polski

– Deregulacja prawa gospodarczego ma kluczowe znaczenie dla zwiększenia konkurencyjności polskich firm i przyciągania inwestycji – ocenia prezes Polskiej Agencji Inwestycji i Handlu Andrzej Dycha. W tym tygodniu zespół ds. tej deregulacji, który powstał w odpowiedzi na apel premiera Donalda Tuska, przedstawił już pierwsze propozycje zmian, w tym m.in. ograniczenie kontroli firm, uproszczenie przepisów podatkowych i ułatwienia w zatrudnianiu cudzoziemców. Prezes PAIH wskazuje, że jednym z punktów tej listy powinno być również wzmocnienie roli izb gospodarczych, które mogą odgrywać większą rolę w dialogu między biznesem a rządem.

Polityka

Trzy lata wojny w Ukrainie. UE i kraje członkowskie przeznaczyły na wsparcie ponad 134 mld euro

Instytucje UE deklarują w dalszym ciągu mocne poparcie dla Ukrainy. Łącznie w ciągu trzech lat od rozpoczęcia rosyjskiej agresji Unia i jej państwa członkowskie przeznaczyły na wsparcie walczącej Ukrainy i jej obywateli 134 mld euro, w tym ponad 67 mld euro pomocy finansowej i 50 mld wojskowej. Skala potrzeb nadal jest jednak ogromna. Tym bardziej że dalsze wsparcie ze strony amerykańskiego sojusznika stoi pod znakiem zapytania.

Transport

Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.