Newsy

Rośnie ryzyko cyberataków na małe i średnie firmy. Przestępców zachęcają coraz wyższe kwoty przelewów oraz brak jednolitych zasad bezpieczeństwa

2016-04-25  |  06:50
Mówi:Marcin Ludwiszewski, dyrektor, lider działu cyberbezpieczeństwa w Deloitte w Polsce

Marcin Lisiecki, menadżer, dział cyberbezpieczeństwa Deloitte

  • MP4
  • Już ponad 5 mln osób w Polsce korzysta z bankowości mobilnej. Rosnąca popularność tego typu usług powoduje, że coraz częściej stają się one celem cyberprzestępców. Na ich celowniku znajdują się najczęściej transakcje małych i średnich firm – przede wszystkim ze względu na coraz wyższe przelewane kwoty oraz wciąż niewielką świadomość na temat cyberbezpieczeństwa. Według Deloitte w przeciętnym polskim banku istnieje aż ok. 60 różnych ścieżek autoryzacji transakcji, które przez cyberprzestępców traktowane są jak potencjalne furtki.

    Z naszych szacunków wynika, że w 2016 roku na świecie sprzedanych zostanie ponad 1,5 mld smartfonów. Jednocześnie w Polsce mamy już ponad 5 mln użytkowników bankowości mobilnej. Stale wzrasta nie tylko liczba, lecz także średnia wartość dokonywanych transakcji. Przykładowo dla sektora małych i średnich firm jest to już średnio ponad 85 tys. zł miesięcznie, a dla klientów indywidualnych – 6 tys. zł – mówi agencji Newseria Biznes Marcin Ludwiszewski, dyrektor działu cyberbezpieczeństwa w Deloitte.

    Z raportu TMT Predictions przygotowanego przez Deloitte wynika, że przeciętny polski bank oferuje osiem różnych kanałów dostępu do bankowości elektronicznej, a do każdego z nich nawet do 10 różnych metod autoryzacji. To m.in. karty kodów, SMS, podpis elektroniczny, kody PIN, pytania kontrolne czy odcisk palca. Oznacza to, że przeciętnie dostępne jest aż kilkadziesiąt różnych ścieżek, za pomocą których klienci mogą korzystać z usług bankowości.

    Każda z nich stwarza nową możliwość dla cyberprzestępców. Wprawdzie rozwijane są coraz bardziej zaawansowane metody weryfikacji, jak biometria, jednak grupy przestępcze również pracują nad innowacjami i stają się coraz bardziej profesjonalne.

    W ostatnim czasie przestępcy bardzo często koncentrują się na małych i średnich firmach ze względu właśnie na wartość transakcji, które wykonują te firmy, oraz często niespójne podejście do zasad bezpieczeństwa w całej organizacji – tłumaczy Ludwiszewski.

    Głównym celem cyberprzestępców jest kradzież pieniędzy, ale nie tylko. Zależy im też na kradzieży tożsamości, która umożliwi im zaciągniecie kredytów przy użyciu danych ofiary czy pranie pieniędzy.

    Przestępcy starają się wykorzystać luki w zabezpieczeniach, a skuteczność ich ataków zależy od danej firmy. Są oczywiście organizacje, które jeszcze nie kładą dużego nacisku na bezpieczeństwo informacji, natomiast coraz więcej przedsiębiorców zwraca uwagę na to, że inwestycja w bezpieczeństwo jest jednak inwestycją, która się zwraca – wyjaśnia Marcin Lisiecki, menadżer w dziale cyberbezpieczeństwa w Deloitte.

    Najczęstsze błędy wynikają z braku wiedzy na temat istniejącego zagrożenia. Lisiecki zwraca uwagę, że często sami użytkownicy poprzez ściąganie plików z nieznanych źródeł czy otwarcie podejrzanych maili dokonują instalacji szkodliwego oprogramowania na swoich komputerach czy smartfonach, ułatwiając tym samym pracę hakerom. Eksperci radzą, aby przy korzystaniu z bankowości elektronicznej kierować się zasadą ograniczonego zaufania i zwracać szczególną uwagę na to, jakie aplikacje ściągamy na nasz komputer czy telefon.

    Musimy pamiętać o tym, aby nie pozostawiać śladów na stronach internetowych czy portalach społecznościowych w kontekście swojego życia prywatnego. Nie wpisywać danych do formularzy czy nie udostępniać swoich danych osobom postronnym – mówi Ludwiszewski.

    Małe i średnie przedsiębiorstwa powinny dodatkowo ujednolicić zasady bezpieczeństwa panujące w firmie. Często najsłabszym ogniwem w zabezpieczeniach w ramach firmy są pracownicy. Dlatego Ludwiszewski podkreśla, że bardzo ważne są szkolenia z zakresu cyberbezpieczeństwa, szczególnie wśród tych pracowników, którzy są szczególnie narażeni na ataki, np. księgowe. Inną kluczową kwestią jest zapewnienie odpowiednich środków technicznych do wykrywania i usuwania spamu, fałszywych maili oraz oprogramowania złośliwego.

    W stu procentach nie jesteśmy w stanie zabezpieczyć się nigdy i o tym zawsze informujemy. Natomiast jesteśmy w stanie minimalizować to ryzyko do takiego poziomu, który jest dla nas akceptowalny – podsumowuje Lisiecki.

    Według danych Związku Banków Polskich w IV kwartale 2015 roku liczba aktywnych klientów bankowości elektronicznej w naszym kraju wynosiła przeszło 14,5 mln osób. W przypadku sektora małych i średnich przedsiębiorstw było to 1,3 mln podmiotów.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Bankowość

    Ponad 70 proc. budynków w Polsce wymaga gruntownej modernizacji. 1 mln zł trafi na granty na innowacje w tym obszarze

    Ograniczenie zużycia energii w budynkach to jeden z najbardziej efektywnych ekonomicznie sposobów redukcji emisji dwutlenku węgla. Tymczasem w Unii Europejskiej zdecydowana większość budynków mieszkalnych wymaga poprawy efektywności energetycznej. Innowacji, które mają w tym pomóc, poszukuje ING Bank Śląski w piątej edycji swojego Programu Grantowego dla start-upów i młodych naukowców. Najlepsi mogą liczyć na zastrzyk finansowania z przeznaczeniem na rozwój i komercjalizację swojego pomysłu. Budżet Programu Grantowego ING to 1 mln zł w każdej edycji.

    Infrastruktura

    Branża infrastrukturalna szykuje się na inwestycyjny boom. Projektanci i inżynierowie wskazują na szereg wyzwań w kolejnych latach

    W kolejnych latach w polskiej gospodarce ma być odczuwalne przyspieszenie realizacji inwestycji infrastrukturalnych. Ma to związek z finansową perspektywą unijną na lata 2021–2027 i odblokowaniem środków z KPO. To inwestycje planowane na dziesiątki albo nawet na setki lat, a w dyskusji dotyczącej takich projektów często pomijana jest rola projektantów i inżynierów. Przedstawiciele tych zawodów wskazują na szereg wyzwań, które będą rzutować na planowanie i realizowanie wielkich projektów infrastrukturalnych. Do najważniejszych zaliczają się m.in. relacje z zamawiającymi, coraz mniejsza dostępność kadr, konieczność inwestowania w nowe, cyfrowe technologie oraz unijne regulacje dotyczące zrównoważonego rozwoju w branży budowlanej.

    Konsument

    Techniki genomowe mogą zrewolucjonizować europejskie rolnictwo i uodpornić je na zmiany klimatu. UE pracuje nad nowymi ramami prawnymi

    Techniki genomowe (NTG) pozwalają uzyskiwać rośliny o większej odporności na susze i choroby, a ich hodowla wymaga mniej nawozów i pestycydów. Komisja Europejska wskazuje, że NTG to innowacja, która może m.in. zwiększyć odporność systemu żywnościowego na zmiany klimatu. W tej chwili wszystkie rośliny uzyskane w ten sposób podlegają tym samym, mocno wyśrubowanym zasadom, co GMO. Dlatego w ub.r. KE zaproponowała nowe rozporządzenie dotyczące roślin uzyskiwanych za pomocą technik genomowych. W lutym br. przychylił się do niego Parlament UE, co otworzyło drogę do rozpoczęcia negocjacji z rządami państw UE w Radzie. Wątpliwości wielu państw członkowskich, również Polski, budzi kwestia patentów NGT pozostających w rękach globalnych koncernów, które mogłyby zaszkodzić pozycji europejskich hodowców.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.