Newsy

Rządowy pakiet ułatwień dla biznesu to wciąż za mało. Potrzebna głębsza reforma

2012-11-20  |  06:10
Mówi:Henryka Bochniarz
Funkcja:Prezydent
Firma:PKPP Lewiatan
  • MP4

    Przedsiębiorcy są umiarkowanie zadowoleni z przyjętej w piątek przez Sejm tzw. trzeciej ustawy deregulacyjnej, wprowadzającej m.in. możliwości kasowego rozliczania podatku VAT. Zdaniem części z nich nowe prawo powinno zredukować przynajmniej niektóre obciążenia administracyjne. Inni podkreślają jednak, że to wciąż za mało, by poprawić pozycję biznesu w Polsce. 

    Przyjęta w piątek ustawa zakłada możliwość odprowadzenia należności z tytułu podatku VAT dopiero po uzyskaniu zapłaty za sprzedany towar lub zrealizowaną usługę. Dziś przedsiębiorcy są do tego zobowiązani zaraz po wystawieniu faktury, niezależnie od tego, czy kontrahent się z nimi rozliczył, czy też nie. Z nowych rozwiązań będą mogli korzystać tzw. mali płatnicy VAT, których obrót nie przekracza 1,2 mln euro rocznie.

    Ministerstwo Gospodarki, które jest autorem przyjętego właśnie trzeciego pakietu deregulacyjnego, ma nadzieję, że te propozycje ograniczą w sposób znaczący zatory płatnicze, które są dziś problemem wielu polskich firm. 

    Zdaniem przedsiębiorców przyjęcie ustawy ułatwia prowadzenie działalności gospodarczej, ale to wciąż za mało, by znacząco poprawić warunki funkcjonowania firm w Polsce.

     – Mam wrażenie, że to jest ciągłe dźwiganie kamienia do góry po to, żeby on za chwilę spadł – tłumaczy Henryka Bochniarz, prezydent PKPP Lewiatan. – Sprzątamy nadmiary przepisów, ale na miejsce tych posprzątanych zaraz wchodzą nowe.

    A to dodatkowo komplikuje sytuację przedsiębiorców. Narasta liczba ustaw, przepisów wykonawczych, w których gubią się sami urzędnicy. Prowadzi to niejednokrotnie do różnej interpretacji tego samego przepisu prawa. Często na niekorzyść podatnika.

     – Mamy takie stanowienie prawa, które zakłada, że każdy jest potencjalnym przestępcą – dodaje Henryka Bochniarz.

    W opinii prezydent PKPP Lewiatan konieczna jest radykalna i odważna zmiana polegająca na przyjęciu nowego prawa podatkowego i prawa pracy. Kolejne nowelizacje niewiele wnoszą, bo obowiązujące od wielu lat rozwiązania nie spełniają wymogów zmieniającej się rzeczywistości. Wielokrotnie poprawiana ustawa traci swój pierwotny sens.

     – W związku z nową filozofią myślenia o tym, że jesteśmy gospodarką europejską, że jesteśmy bardzo przedsiębiorczy, trzeba przygotować prawo, które będzie przede wszystkim temu służyło. To musi znaleźć swój wyraz w zupełnie nowym prawie – tłumaczy Bochniarz. 

    Dotychczas weszły w życie dwie ustawy deregulacyjne. Pierwsza, czyli ustawa o ograniczeniu barier administracyjnych dla obywateli i przedsiębiorstw obowiązuje od lipca ubiegłego roku. Wprowadziła m.in. zmiany w Kodeksie postępowania administracyjnego. W ponad dwustu przypadkach zniosła obowiązek przedstawiania zaświadczeń urzędowych, zastępując je oświadczeniami. Ograniczyła biurokrację poprzez likwidację niektórych zezwoleń. 

    Druga z ustaw deregulacyjnych zaczęła obowiązywać wraz z początkiem bieżącego roku. Wydłużyła czas koniecznego wykorzystania zaległego urlopu do 30 września następnego roku, zlikwidowała Monitor Polski B, odciążając niektórych przedsiębiorców od obowiązku ponoszenia kosztów związanych z konieczną publikacją sprawozdań finansowych, z 10 do 5 lat skróciła okres przedawnienia należności KRUS i ZUS. Zgodnie z jej zapisami każdy podatnik może wystąpić do ministra finansów z wnioskiem o interpretację przepisów prawa, jeśli te nie są stosowane jednolicie we wszystkich urzędach.

    Uchwaloną w piątek trzecią ustawą deregulacyjną zajmie się teraz Senat. Może ona wejść w życie już od nowego roku.

    W ustaleniach międzyresortowych znajduje się obecnie projekt czwartej ustawy deregulacyjnej. Znajdują się w niej m.in. zapisy zwalniające pracowników z podatku dochodowego z tytułu dowozu do zakładu pracy na koszt pracodawcy czy podniesienie limitu zwolnienia z VAT-u prezentów o małej wartości.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Kongres MOVE

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Sektor ochrony zdrowia odpowiada za większe emisje CO2 niż lotnictwo. Zielone zmiany wymagają drastycznego przyspieszenia

    Sektor ochrony zdrowia ponosi znaczące konsekwencje wynikające z rosnącej liczby ekstremalnych zjawisk klimatycznych, ale też poważnego zanieczyszczenia powietrza, a koszty z tym związane będą rosły. Z drugiej strony sam sektor też się przyczynia do zmian klimatycznych – odpowiada za 4 proc. emisji CO2, czym wyprzedza takie branże jak żegluga czy lotnictwo. O potrzebie przyspieszenia zielonych zmian w ochronie zdrowia coraz więcej się mówi, ale to wymaga konkretnych działań. Temu ma służyć powołana właśnie do życia Zielona Koalicja dla Zdrowia, w której uczestniczy prawie 30 podmiotów i której patronuje m.in. Narodowy Fundusz Zdrowia.

    Ochrona środowiska

    Nowa kadencja samorządów pod znakiem działań energetycznych i klimatycznych. 15 mld euro z UE może przyspieszyć zmiany w tym zakresie

    Do wyborów samorządowych pozostał nieco ponad tydzień. Jak pokazuje nowy raport Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju, na samorządowców nadchodzącej kadencji będzie czekać wiele wyzwań związanych z energetyką i polityką klimatyczną, które wynikają zarówno z regulacji UE, jak i oczekiwań społecznych. Jednak w praktyce możliwości aktywnego działania samorządów w tym obszarze są tak szerokie, jak umożliwiają im to regulacje prawne. – Tutaj pewnych rozwiązań po prostu nie ma albo są w dość dokuczliwy sposób szczegółowe i stwarzają samorządom duże trudności. Dlatego potrzebna jest interwencja rządu, żeby umożliwić samorządom aktywne działania – ocenia dr Wojciech Szymalski, prezes Fundacji Instytut na rzecz Ekorozwoju.

    Prawo

    Postęp technologiczny rewolucjonizuje pracę specjalistów ds. finansów. Stają się strategicznymi doradcami biznesu

    Częste zmiany regulacyjne i postęp technologiczny wymuszają na specjalistach ds. finansów ciągłe nabywanie nowych kompetencji, doszkalanie i uaktualnianie swojej wiedzy. Ci, którzy potrafią się dostosować do szybkich zmian i wesprzeć swoimi umiejętnościami rozwój biznesu, mogą jednak liczyć na większe możliwości rozwoju kariery. – Finanse operują w świecie, który coraz szybciej się zmienia. To powoduje, że w przyszłości ludzie z obszaru finansów będą musieli poświęcać dużo więcej energii na to, żeby dotrzymać tempa – mówi Kuba Neneman, head of finance.ai, commercial data science manager w Shellu.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.