Newsy

Spółki obrotu energią pod coraz większą presją cenową. Energa czeka z inwestycjami w OZE na nową ustawę

2014-12-15  |  06:35

Ceny energii elektrycznej dla gospodarstw domowych powinny w przyszłym roku nieco zmaleć. Spółki obrotu energią są pod coraz większą presją konkurencyjną, a w segmencie dystrybucji na obniżenie opłat nalega regulator. Ze względu na niskie marże ze sprzedaży energii elektrycznej dostawcy szukają możliwości łączenia jej z innymi produktami. 

Presja konkurencyjna będzie rosła, co będzie się przejawiało obniżaniem marży w poszczególnych częściach rynku energii elektrycznej – ocenia w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Mirosław Bieliński, prezes zarządu Energi. ‒ W segmencie dystrybucji nie ma wątpliwości, że będzie silna presja ze strony regulatora. Musimy temu przeciwdziałać, łącząc sprzedaż energii elektrycznej z innymi produktami, które sprawią, że będziemy atrakcyjnym dostawcą energii dla naszych klientów.

Bieliński ocenia, że w wyniku tej presji ceny energii elektrycznej w przyszłym roku dla grupy taryfowej G, czyli dla gospodarstw domowych, będą niższe. To dla Energii i innych dostawców oznacza coraz niższe marże. Zapewnienie rentowności będzie coraz większym wyzwaniem, a rozwiązaniem może być właśnie cross-selling energii i innych produktów.

Mimo spadku cen energii elektrycznej nie oznacza to, że rachunki dla odbiorców indywidualnych na pewno zmaleją. Bieliński przypomina, że w skład ostatecznej ceny wchodzi także opłata za dystrybucję, która różni się w poszczególnych częściach kraju.

Prezes Energi, która dostarcza elektryczność na Pomorzu i w Polsce Centralnej, dodaje, że w naszym kraju brakuje jeszcze presji na jakość dystrybucji ze strony urzędu regulacyjnego, ale coraz bardziej zwracają na to uwagę na to klienci.

Wydaje się, że tego oczekują nasi klienci, czyli przyjęcia standardów jakościowych z Europy Zachodniej – ocenia Bieliński. ‒ To wymaga inwestycji, czasu, pomysłowości, konsekwencji i bardzo dobrego zarządzania siecią, ale może ten tryb bezosobowy jest zły, bo tak naprawdę tego wymagają i będą wymagać od nas klienci.

Bieliński dodaje, że Energa czeka na uchwalenie ustawy o odnawialnych źródłach energii (OZE), która wyjaśni, czy nowe inwestycje w tego typu źródła będą podejmowane.

Do momentu wejścia w życie ustawy o OZE będziemy prowadzili te projekty, które mamy w tej chwili mocno rozwinięte i co do których mamy w zasadzie pewność, że je ukończymy przed wejściem w życie ustawy. Natomiast po tym, jak już ustawa się pojawi, podejmiemy decyzje w sprawie kolejnych – zapowiada Bieliński.

W jego ocenie duże znaczenie w tym obszarze może mieć nieco niedoceniane obecnie fotowoltaika. Bieliński spodziewa się także znacznego przyrostu mocy z energetyki wiatrowej. Z kolei rozwój energii z biogazu i biomasy w dużej mierze będzie uzależniony od przepisów, które znajdą się w nowej ustawie. Energa nie będzie jednak podejmować dużych decyzji inwestycyjnych przed uchwaleniem tej ustawy – podkreśla Bieliński. Zapewnia, że spółka mimo tego pozostaje w kontakcie z inwestorami.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Infrastruktura

Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany

W Polsce padają w ostatnim czasie kolejne rekordy generacji prądu z OZE. – Potencjał wzrostu wciąż jednak mamy bardzo duży – zauważa Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska. W tej chwili ten potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany m.in. przez regulacje hamujące rozwój energetyki wiatrowej na lądzie i zły stan sieci elektroenergetycznych, który przekłada się na dużą liczbę odmów przyłączania nowych źródeł odnawialnych albo konieczność ich czasowego wyłączania. Ekspert wskazuje, że to dwa najważniejsze zadania dla nowego rządu, który na czerwiec br. zapowiedział już liberalizację tzw. ustawy wiatrakowej.

Edukacja

Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem

Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.

IT i technologie

Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.