Mówi: | Marian Owerko |
Funkcja: | wiceprezes Polskiej Rady Biznesu |
Studenci coraz chętniej podejmują staże. O ile są płatne i związane z ich wykształceniem
Ponad 60 proc. studentów chce zdobyć doświadczenie jeszcze podczas studiów. Jednak tylko nieco ponad połowa pracujących studentów miała styczność z branżą zgodną z ich wykształceniem – wynika z raportu „Student w pracy 2018”. Zdobywanie doświadczeń zawodowych w czasie studiów może się okazać w przyszłości kartą przetargową podczas rozmowy o pracę. Studenci coraz chętniej podejmują staże, ale ważne dla nich jest to, żeby były płatne. Bezpłatne, niskiej jakości staże stanowią barierę w zrobieniu pierwszego kroku do kariery zawodowej – ocenia Marian Owerko, wiceprezes Polskiej Rady Biznesu.
– Studenci chcą pracować w czasie wakacji, chcą odbywać staże. Po drugie, chcą pracować w swoim zawodzie, czyli zgodnie ze swoim kierunkiem studiów. Nie chcą już pracować za darmo, ale dostawać za to wynagrodzenie, aby utrzymać się w czasie wakacji – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Marian Owerko, wiceprezes Polskiej Rady Biznesu.
Jak wynika z badania „Student w pracy 2018”, przeprowadzonego przez agencję SW Research na zlecenie programu Kariera Polskiej Rady Biznesu, 64 proc. studentów zależy na zdobyciu doświadczenia w branży jeszcze podczas studiów. Polscy studenci są też aktywni zawodowo – 68 proc. spośród pracujących studentów ma na swoim koncie więcej niż jedną pracę. Problemem jest jednak oferta zgodna z ich wykształceniem. Zdecydowana większość (86 proc.) pracuje albo pracowało chociaż raz w zawodzie niezwiązanym z ich branżą, a tylko 56 proc. miało styczność z pracą w swoim zawodzie. 65 proc. deklaruje, że zależy im na stażu zgodnym z zainteresowaniami i wykształceniem.
– Studenci chcą, by program był dobrze przygotowany. Oczekują, że stażysta będzie miał opiekuna, który będzie go prowadził przez okres praktyk. Oczekują, że dostaną za staż wynagrodzenie. Nie jest to tylko wynikiem ich fanaberii ekonomicznych, ale po prostu pozwala im to utrzymać się w mieście podczas odbywania stażu – wymienia Marian Owerko.
Doświadczenie zawodowe zdobyte w czasie studiów może być kartą przetargową podczas rozmowy o pracę. Pracodawcy chętnie zatrudniają osoby aktywne, które mają już pierwsze doświadczenia zawodowe, nawet jeśli nie są związane z branżą. Jednak problemem są wciąż bezpłatne staże. Z badania „Student w pracy 2018” wynika, że tylko co czwarty młody człowiek otrzymywał pieniądze w czasie praktyk.
– Większość studentów nie podejmuje jednak stażu, jeżeli nie otrzymuje wynagrodzenia. Około 30 proc. studentów zadowala się wynagrodzeniem między 2–3 tys. zł, podobna grupa wynagrodzeniem między 3–4 tys. zł, a pozostali oczekują wynagrodzenia za staż powyżej 5 tys. zł – mówi wiceprezes Polskiej Rady Biznesu.
Najwięcej, bo ponad połowa studentów, zarabia 2–3 tys. zł miesięcznie, ale co piąty może liczyć na tysiąc złotych lub mniej. 14 proc. studentów zarabia powyżej 5 tys. zł.
Szansą dla młodych ludzi jest program Kariera Polskiej Rady Biznesu, gdzie studenci mają gwarancję, że otrzymają wynagrodzenie w takiej kwocie, która pozwoli im na samodzielne utrzymanie się w mieście podczas odbywania stażu (przynajmniej 2,5 tys. zł). Co czwarta osoba po zakończeniu stażu otrzymuje propozycję zatrudnienia.
– W ramach 15. edycji programu Kariera prowadzimy rekrutację na sto miejsc stażowych w trzydziestu jeden spółkach członkowskich PRB – wskazuje Marian Owerko. – Każda z naszych firm jest dobrze przygotowana do prowadzenia stażu, ma swojego opiekuna. Staramy się też, żeby zarządzający organizacją, czyli prezes, był przynajmniej jeden dzień do dyspozycji studenta.
Do programu można się zgłaszać do końca maja, a rekrutacje potrwają do 30 czerwca. Zgłaszać mogą się osoby na III roku studiów licencjackich i studenci III–V roku studiów magisterskich. Staż mogą też odbyć absolwenci oraz studenci studiów uzupełniających.
Czytaj także
- 2024-12-16: L. Kotecki (RPP): Dyskusje o obniżkach stóp procentowych mogą się rozpocząć w marcu 2025 roku. Pierwsze cięcia powinny być ostrożne
- 2024-12-18: Inżynierowie z Warszawy pracują nad innowacjami dla całej Grupy Orange. Ich specjalności to AI i cyberbezpieczeństwo
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-12-06: R. Metsola: Polska ma bardzo dobrą pozycję do bycia liderem UE na następne pół roku. Bezpieczeństwo w centrum uwagi prezydencji
- 2024-12-02: W ostatnich miesiącach coraz więcej Polaków sięga po jabłka. Konsumpcja tych owoców jednak z roku na rok spada [DEPESZA]
- 2024-11-28: 1 grudnia nowa Komisja Europejska rozpoczyna prace. W składzie pierwszy raz komisarze ds. mieszkalnictwa oraz obronności
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-12-09: Firmy nie znają korzyści z wdrażania zrównoważonego rozwoju. Swój ślad węglowy mierzy tylko co piąta firma
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Infrastruktura
Prąd z największej prywatnej inwestycji energetycznej w Polsce popłynie w 2027 roku. Polenergia dostała właśnie potężny zastrzyk finansowania
Polenergia S.A. i Bank Gospodarstwa Krajowego podpisały umowę pożyczki ze środków Krajowego Planu Odbudowy (KPO) na budowę morskich farm wiatrowych. Finansowanie wyniesie 750 mln zł i zostanie wykorzystane do budowy dwóch farm o łącznej mocy 1440 MW. Największa prywatna grupa energetyczna w Polsce realizuje ten projekt z norweskim Equinorem. Prace związane z budową fundamentów turbin na Bałtyku mają się rozpocząć w 2026 roku. Projekty offshorowe będą jednym z filarów nowej strategii Polenergii, nad którą spółka właśnie pracuje.
Przemysł
Polskie firmy przemysłowe bardziej otwarte na technologie. Sztuczną inteligencję wdrażają z ostrożnością [DEPESZA]
Innowacje cyfrowe w przemyśle, choć wiążą się z kosztami i wyzwaniami, są jednak postrzegane przez firmy jako szansa. To podejście przekłada się na większą otwartość do ich wdrażania i chęć inwestowania. Ponad 90 proc. firm przemysłowych w Polsce, które wprowadziły co najmniej jedno rozwiązanie Przemysłu 4.0, dostrzega wyraźną poprawę efektywności procesów produkcyjnych – wynika z nowego raportu Autodesk. Choć duża jest wśród nich świadomość narzędzi opartych na sztucznej inteligencji, na razie tylko 14 proc. wykorzystuje je w swojej działalności.
Prawo
Przez „wrzutkę legislacyjną” saszetki nikotynowe mogły zniknąć z rynku. Przedsiębiorcy domagają się konsultowania nowych przepisów
Coraz popularniejsze na rynku saszetki z nikotyną do tej pory funkcjonują poza systemem fiskalnym i zdrowotnym. Nie są objęte akcyzą ani zakazem sprzedaży osobom niepełnoletnim. Dlatego też sami producenci od dawna apelują do rządu o objęcie ich regulacjami, w tym podatkiem akcyzowym, żeby uporządkować rosnący rynek i zabezpieczyć wpływy budżetowe państwa. Ministerstwo Zdrowia do projektu ustawy porządkującej rynek e-papierosów bez zapowiedzi dodało regulację dotyczącą saszetek nikotynowych, która jednak w praktyce mogła zlikwidować tę kategorię wyrobów na rynku. Przedsiębiorcy nie kryją rozczarowania sposobem, w jaki wprowadzane są zmiany w przepisach regulujących rynek.
Partner serwisu
Szkolenia
Akademia Newserii
Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.