Newsy

System rowerów miejskich powstanie w Łodzi z opóźnieniem. Firma, która wygrała przetarg, podejrzana o sfałszowanie dokumentów

2015-04-10  |  06:55
Mówi:Tomasz Wojtkiewicz, prezes Nextbike Polska

Bartosz Zimny, inspektor, Zarząd Dróg i Transportu w Łodzi

mec. Marcin Radecki, adwokat, PIERÓG & Wspólnicy Kancelaria Prawna

  • MP4
  • System rowerów miejskich w Łodzi nie ruszy – jak wcześniej zapowiadano – 1 maja br. W przetargu na system rowerów miejskich wystartowały dwie firmy – oferta Nextbike została jednak zakwestionowano jako zbyt tania, a BikeU z kolei jest podejrzewane o przedstawienie sfałszowanej opinii bankowej. Prokuratura prowadzi w tej sprawie śledztwo. Mimo to miasto nie wyklucza współpracy z tą firmą, choć już przed wyborem oferty wiedziało, że opinia przedstawiona przez nią może być sfałszowana. Tymczasem na jaw wychodzą kolejne wątpliwości dotyczące dokumentów złożonych przez BikeU.

    – Zdajemy sobie sprawę z wyzwania, jakim jest realizacja projektu Łódzki Rower Miejski. Jako operator i dostawca 10 systemów w Polsce mamy odpowiednie doświadczenie, wiedzę i potencjał, a są to niezwykle istotne elementy, które wpływają na sukces tego typu projektów – deklaruje w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Tomasz Wojtkiewicz, prezes Nextbike Polska.

    Rozpisany jeszcze w zeszłym roku przetarg na system rowerów miejskich to już drugie podejście Łodzi do wprowadzenia na ulice miasta jednośladów. Do przetargu stanęły dwie firmy – Nextbike (operator i dostawca systemów m.in. w Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie i Sopocie) oraz BikeU (operator systemów w Bielsku-Białej i Bydgoszczy). Ta druga firma posiada znacznie skromniejsze dokonania na polskim rynku bezobsługowych wypożyczalni, ale agresywnie stara się wejść na rynek.

    – System rowerów miejskich to projekt zgłoszony w budżecie obywatelskim jeszcze w poprzedniej edycji. System zakładał, że to będzie 100 stacji na terenie ścisłego Śródmieścia, w których będzie docelowo 1000 rowerów, natomiast został tak zaprojektowany, że każdy podmiot prywatny, firmy czy np. centra handlowe mogą do niego dołączać poprzez dostawianie swoich stacji, jednocześnie uzupełniając ofertę i wzbogacając ten system – wyjaśnia Bartosz Zimny z Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi.

    Rozstrzygnięcie przetargu przedłużyło się jednak ze względu na zbyt niską cenę, jaką zdaniem Krajowej Izby Odwoławczej zaproponowała firma Nextbike. Firma oczekiwała za kontrakt z Łodzią niecałych 9 mln zł – o prawie 4 mln zł mniej niż BikeU.

    Tymczasem w sprawie oferty BikeU postępowanie prowadzą aż trzy prokuratury. Zawiadomienie o podejrzeniu sfałszowania opinii bankowych przez tę firmę w trakcie postępowania przetargowego złożył Łódzki ZDiT, Nextbike oraz jeden z banków.

    – Wykonawca BikeU w ramach uzupełnienia dokumentów, do czego był  zobowiązany, złożył opinię bankową. To właśnie w sprawie tej opinii bank rzekomo ją wystawiający złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa – wyjaśnia Marcin Radecki, adwokat z kancelarii prawnej PIERÓG i Partnerzy.

    Mimo to ZDiT może podpisać umowę z BikeU. Jak podkreśla Zimny, zarzuty dopiero weryfikuje prokuratura. „W związku z zawiadomieniem, w dniu 16 marca 2015 r. prokuratura śródmiejska wszczęła dochodzenie w sprawie o przestępstwo dotyczące podrobienia opinii bankowej, a następnie użycia jej jako autentycznej” – napisała prokuratura w Łodzi w komunikacie przesłanym Newserii.

    – Bardzo nas dziwi sytuacja, w której zamawiający, mimo że ma taką wiedzę, chce dalej podpisać umowę z wykonawcą, który dostarczył nieprawdziwe dokumenty w postępowaniu – mówi prezes Wojtkiewicz. – Mamy tutaj na myśli opinię bankową złożoną przez firmę BikeU w tym postępowaniu, która to jest opinią nieprawdziwą. Zostało to potwierdzone przez bank, który tę opinię wydał, zostało to stwierdzone również przez Zarząd Dróg i Transportu.

    Przedstawiciel zamawiającego podkreśla natomiast, że samo wszczęcie postępowania prokuratorskiego nie jest przesłanką do unieważnienia przetargu.

    – Postępujemy zgodnie z wyrokiem KIO, który nakazuje nam wybranie kolejnej najkorzystniejszej oferty, w tym wypadku była to jedna oferta, firmy BikeU – podkreśla Zimny. – To nie są przesłanki, które pozwalają nam unieważnić przetarg.

    Mec. Radecki zwraca jednak uwagę na to, że miasto jeszcze przed rozstrzygnięciem przetargu wiedziało o podejrzeniach dotyczących sfałszowania opinii bankowej. Miało bowiem taką informację z banku, który rzekomo miał wystawić opinię i który złożył zawiadomienie do prokuratury. Podkreśla, że taka decyzja ZDiT budzi wątpliwości i niepokój prawników.

    – Zamawiający miał wiedzę o istnieniu okoliczności, które spowodowały wszczęcie trzech postępowań karnych. Mimo to powziął decyzję o wyborze tejże oferty. Jakie motywy kierowały decyzją zamawiającego, tego nie wiemy, ale będziemy chcieli to ustalić – mówi Radecki.

    Jak dodaje prezes Nextbike Tomasz Wojtkiewicz w ostatnich dniach zaistniała kolejna przesłanka przemawiająca przeciwko konkurencyjnej wobec jego firmy ofercie.

    – To są nowe okoliczności, które pojawiły się kilka dni temu. Mianowicie firma grecka, której referencje i doświadczenie miały być użyczone podczas realizacji tego projektu firmie BikeU, oświadczyła w piśmie do Zarządu Dróg i Transportu, że nie współpracuje od pół roku z firmą BikeU i że wycofuje swoje wszelkie poświadczenia przekazania zdolności i pomocy przy realizacji tego projektu – informuje prezes Nextbike.

    Prezes Wojtkiewicz zwraca również uwagę na to, że ani KIO, ani sąd nie zajmowały się i nie rozstrzygały kwestii fałszerstwa dokumentów w ofercie BikeU, trudno więc mówić, że ta sprawa została należycie wyjaśniona.

    System łódzkich rowerów miejskich miał ruszyć jeszcze przed długim majowym weekendem, ale obecnie mało prawdopodobne jest, by tak się stało. Na uruchomienie miejskich wypożyczalni jednośladowych czekają mieszkańcy miasta, bo rowery mają stać się nową gałęzią transportu w Łodzi.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Infrastruktura

    Padają kolejne rekordy generacji energii z OZE. Przez jakość sieci duży potencjał wciąż jest niezagospodarowany

    W Polsce padają w ostatnim czasie kolejne rekordy generacji prądu z OZE. – Potencjał wzrostu wciąż jednak mamy bardzo duży – zauważa Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska. W tej chwili ten potencjał pozostaje w dużej mierze niewykorzystany m.in. przez regulacje hamujące rozwój energetyki wiatrowej na lądzie i zły stan sieci elektroenergetycznych, który przekłada się na dużą liczbę odmów przyłączania nowych źródeł odnawialnych albo konieczność ich czasowego wyłączania. Ekspert wskazuje, że to dwa najważniejsze zadania dla nowego rządu, który na czerwiec br. zapowiedział już liberalizację tzw. ustawy wiatrakowej.

    Edukacja

    Polacy mało wiedzą o instytucji rodzicielstwa zastępczego. Dwie trzecie społeczeństwa nigdy nie spotkało się z tym pojęciem

    Aż 64 proc. Polaków nigdy nie spotkało się z pojęciem rodzicielstwa zastępczego zawodowego – wynika z badania przeprowadzonego w marcu br. na zlecenie Fundacji Happy Kids. Najliczniejszą grupą, która nie zna tego pojęcia, stanowią respondenci między 18. a 22. rokiem życia. Co 10. badany nie wie, jaka jest różnica między rodzicem zastępczym a rodzicem adopcyjnym. Zdaniem ekspertów brak świadomości ma konsekwencje dla rozwoju instytucji pieczy zastępczej w Polsce.

    IT i technologie

    Nowy ośrodek w Krakowie będzie wspierać innowacje dla NATO. Połączy start-upy i naukowców z sektorem obronności

    Połączenie najzdolniejszych naukowców oraz technologicznych start-upów z firmami z sektora obronnego i wojskowego – to główny cel akceleratora, który powstaje w Krakowie. Będzie on należał do natowskiej sieci DIANA, która z założenia ma służyć rozwojowi technologii służących zarówno w obronności, jak i na rynku cywilnym w krajach sojuszniczych NATO. Eksperci liczą na rozwiązania wykorzystujące m.in. sztuczną inteligencję, drony czy technologie kwantowe. Dla sektora to szansa na pozyskanie innowacji na skalę światową, a dla start-upów szansa na wyjście na zagraniczne rynki i pozyskanie środków na globalny rozwój.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.