Newsy

Systemy poboru opłat drogowych w Europie muszą być skoordynowane. To byłoby duże ułatwienie dla kierowców

2015-12-21  |  06:50
Mówi:prof. Wojciech Suchorzewski
Funkcja:specjalista z zakresu inżynierii ruchu i polityki transportowej
  • MP4
  • Doprowadzenie do interoperacyjności stosowanych w Polsce systemów automatycznego poboru opłat na drogach z systemami stosowanymi w innych krajach Unii Europejskiej to jedno z najważniejszych zadań resortu infrastruktury i budownictwa. Wymuszają to dyrektywy Unii Europejskiej, które zakładają, że podróż przez kraje członkowskie musi być możliwa z jednym urządzeniem pokładowym. Za niespełnienie tego wymogu Polsce grożą kary. Z zapowiedzi ministerstwa wynika, że rozwiązania prawne będą gotowe do czerwca 2016 roku.

    Mamy w Polsce systemy, które stwarzają możliwość automatycznego poboru opłat, ale konieczne są kluczowe decyzje dotyczące interoperacyjności systemu automatycznego poboru, czyli żeby nie było tak, że każdy koncesjonariusz ma inny system i musimy być wyposażeni w kilka urządzeń. Są dyrektywy europejskie, które zakładają, że systemy poboru opłat na drogach w krajach Unii Europejskiej muszą być interoperacyjne. To znaczy, że z jednym urządzeniem pokładowym kierowca będzie mógł korzystać z elektronicznego poboru opłat we wszystkich krajach unijnych – mówi agencji Newseria Biznes prof. Wojciech Suchorzewski, specjalista z zakresu inżynierii ruchu i polityki transportowej.

    Kraje członkowskie UE powinny mieć gotowe do listopada 2017 roku prawne i technologiczne rozwiązania, które umożliwią wdrożenie europejskiej usługi opłaty elektronicznej (EETS). W listopadzie br. Komisja Europejska wezwała Polskę do dostosowania przepisów. Podczas seminarium zorganizowanego przez Polski Kongres Drogowy 8 grudnia dyrektor Departamentu Dróg i Autostrad w resorcie infrastruktury i budownictwa zapewniał, że przygotowania do wdrożenia EETS trwają. Polska zobowiązała się, że do czerwca 2016 roku gotowe będą przepisy w tym zakresie.

    Do czerwca przyszłego roku zostanie podjęta decyzja, jakie ramy prawne trzeba stworzyć, żeby te dyrektywy unijne wykonać. Będą dalej prowadzone rozmowy z koncesjonariuszami, żeby doprowadzić do jakiegoś wspólnego rozwiązania. To mogą być różne technologie, tyle że one muszą ze sobą współpracować. To zadanie jest niesłychanie trudne, ale wydaje mi się, że jedno z najważniejszych do zrealizowania – podkreśla prof. Suchorzewski.

    Profesor, jako przewodniczący nieistniejącej już Rady ds. Autostrad, wielokrotnie zwracał uwagę na to, że błędem było wprowadzanie systemu manualnego poboru opłat w momencie, kiedy już znane były technologie poboru elektronicznego. Potem na długie lata pozostawiono kierowcy wybór sposobu płatności. Przez to osoby, które okazjonalnie korzystają z autostrad, nie decydują się na korzystanie z metod automatycznego poboru opłat, tylko wolą płacić manualnie. W okresach szczytowego ruchu powoduje to korki na autostradach.

    Nowy resort będzie też rozszerzać system płatności dla samochodów ciężarowych. Dziś viaTOLL obejmuje ok. 3,5 tys. km dróg krajowych, ekspresowych i autostrad, a do 2018 roku ma ich być dwa razy więcej.

    System poboru opłat docelowo powinien umożliwiać wprowadzenie opłat na drogach publicznych wszystkich kategorii. Umożliwiać to nie znaczy, że będzie to wprowadzone wszędzie. Potrzebny jest system, który umożliwi nam wykrywanie każdego samochodu, który wjeżdża na odcinek, za korzystanie z którego   pobierana jest opłata. Mam tutaj utopijne, niestety, marzenie na ten temat, że to powinno być tak, że płacimy za korzystanie z drogi, jeżeli z niej korzystamy, a nie płacimy, jak nie korzystamy. Tylko, że to powinno być fiskalnie obojętnie, czyli powinny być zredukowane inne formy opodatkowania obywatela, np. akcyza paliwowa – mówi prof. Suchorzewski.

    W ramach obowiązującego Programu Budowy Dróg i Autostrad do 2023 roku ma powstać w Polsce m.in. ok. 3.9 tys. km dróg ekspresowych. Nowych autostrad ma być niewiele, bo trochę ponad 70 km. Będą to jednak kluczowe odcinki uzupełniające drogi A1 i A2. Program powstał za rządów poprzedniej koalicji i pojawiają się zapowiedzi zmian. Jednak prof. Suchorzewski przestrzega przed próbami wprowadzania do niego głębszych zmian. Jak tłumaczy, przygotowanie każdej inwestycji jest niesłychanie trudne i czasochłonne, tym bardziej takie będzie przygotowywanie wszystkiego od nowa.

    Jest taka zasada, której mnie nauczono przed laty w Stanach Zjednoczonych, że jak się chce zbudować nową drogę, to potrzeba na to 10 lat. 5 lat trwa dyskusja, czy i  gdzie. Projektowanie i przetargi to kolejne 3 lata, a potem 2 lata realizacji. Czyli 5+3+2, co u nas się sprawdza. Ostrzegałbym przed zakładaniem, że da się to przyspieszyć – mówi prof. Wojciech Suchorzewski.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Polityka

    PE przedstawił swoje priorytety budżetowe po 2027 roku. Wydatki na obronność kluczowe, ale nie kosztem polityki spójności

    Parlament Europejski przegłosował w tym tygodniu rezolucję w sprawie priorytetów budżetu UE na lata 2028–2034. Europosłowie są zgodni co do tego, że obecny pułap wydatków w wysokości 1 proc. dochodu narodowego brutto UE-27 nie wystarczy do sprostania rosnącej liczbie wyzwań, przed którymi stoi Europa. Mowa między innymi o wojnie w Ukrainie, trudnych warunkach gospodarczych i społecznych oraz pogłębiającym się kryzysie klimatycznym. Eurodeputowani zwracają też uwagę na ogólnoświatową niestabilność, w tym wycofywanie się Stanów Zjednoczonych ze swojej globalnej roli.

    Infrastruktura

    Odbudowa Ukrainy pochłonie setki miliardów euro. Polskie firmy już teraz powinny szukać partnerów, nie tylko w kraju, ale i w samej Ukrainie

    Według stanu na koniec 2024 roku odbudowa Ukrainy wymagać będzie zaangażowania ponad pół biliona euro, a Rosja wciąż powoduje kolejne straty. Najwięcej środków pochłoną sektory mieszkaniowy i transportowy, ale duże są także potrzeby energetyki, handlu czy przemysłu. Polski biznes wykazuje wysokie zaangażowanie w Ukrainie, jednak może ono być jeszcze wyższe w procesie odbudowy. Zdaniem wiceprezesa działającego w tym kraju Kredobanku należącego do Grupy PKO BP firmy powinny szukać partnerów do udziału w odbudowie i w Polsce, i w Ukrainie.

    Polityka

    Europoseł PiS zapowiada walkę o reparacje wojenne dla Polski na forum UE. Niemiecki rząd uznaje temat za zamknięty

    Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz podczas konferencji prasowej w Polsce ocenił, że temat reparacji wojennych w relacjach polsko-niemieckich jest prawnie zakończony. Nie zgadza się z tym europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk, który chce do tego tematu wrócić na forum UE. Przygotowana za rządów PiS publikacja „Raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej” szacuje straty na ponad 6,2 bln zł.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.